Drimeth 20.11.2015 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Narobiłam tych litrów bo może moja córka się złamie i będzie ślub. Pesteczko, jak się córka będzie długo opierać to możesz jej powiedzieć, że ze smutku zapijesz się na śmierć Taką ilością byś dała radę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6965727 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 20.11.2015 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Oj, Drimeth, drobną cząstka pokonałaby mnie tak, że nie byłoby czego zbierać Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6965904 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 20.11.2015 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Moje nalewki, (23 rodzaje - po flaszce z każdego rodzaju) stoją zawinięte w folię aluminiową schowane "na zawsze" i są nie do ruszenia. Już kilka lat stoją, nikt o nich nie wie - nabierają mocy urzędowej Reszta takich "świeżych" robionych rok przed budową stoi w słojach "gdzieś" na półce w garażu i czeka na zlewanie do butelek, ale nie mam pojęcia kiedy to nastąpi. Pusiu, jesteś moim guru w zakresie przetworów Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6965930 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 20.11.2015 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Pusiu, ja nie znoszę drylować, obierać itd., to umówmy się tak, że jak ja coś przeskrobię, to karę odbędę u Ciebie i będę szykować wszelkie owoce do TYCH przetworów Dobrze by było połączyć ewentualną karę Twoją u mnie z moją u Ciebie, bo to byłby prawdziwy zawrót głowy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6965941 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 20.11.2015 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 http://www.cosgan.de/images/more/bigs/e222.gif Nigdy Cię nie dogonię Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6965954 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 20.11.2015 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Moich jest niewiele, ale mam też takie z babcinej książki kucharskiej, których jeszcze nie próbowałam. Trzeba by je poprzeliczać z kwart na nasze Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6965969 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 20.11.2015 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 masz ule? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6966060 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 20.11.2015 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Moje przepisy są w większości od nalewkowych maniaków, czyli sprawdzone. Mam takiego kolegę z pracy (lekarza) i od niego mam genialny przepis na brzoskwiniówkę z migdałami oraz aroniówkę z kardamonem. Mój chrześniak to nalewkowicz - od niego nalewka na gruszkach Wiliama Bareta. Wybieram zwykle takie przepisy, żeby mieć własne produkty (np. z ogrodu) i zwykle tam gdzie można zamieniam cukier na miód (własny). Wtedy frajda jest większa. Jak byś była tak miła i podała te przepisy, byłoby wspaniale Natychmiast i bezczelnie przekopiuję je do siebie, zaznaczając, naturalnie, prawa autorskie U mnie, jak obiecałam, pierwszy łyczek jarząbówki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6966133 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 20.11.2015 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 My z żoną właśnie orzechówką się raczymy.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6966149 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 20.11.2015 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 (edytowane) U mnie nie ma tak dobrze z własnymi produktami, ale mam własne róże i pigwowce, a raz udało mi się wyhodować papryczki i imbir. Mam też na targu panią Garnek ze świetnymi miodami. Czego nie mam w ogrodzie pochodzi z ogrodu sąsiadki, albo okolicznych łąk i lasu. No, i z targu. Babcina z owoców DZIKIEJ RÓŻY (tzw. leśnej o małych owalnych owocach): (tej jeszcze nie robiłam) 1/2 kg owoców róży (lekko zmrożonych i ponakłuwanych); 5 goździków; 1 łyżka suszonych kwiatów rumianku; 3/4 l spirytusu. Owoce róży, goździki i rumianek zalać spirytusem. Odstawić na 4 tygodnie. Zlać i przefiltrować. Miód rozpuścić w 250 ml ciepłej przegotowanej wody. Wlać do nalewu i odstawić na 3 miesiące. PIGWÓWKA mojej BABUNI (+ rum): Przepis jest przeliczony, bo wszystko w babcinej książce kucharskiej jest w koszach, mendlach, kwartach i innych niedzisiejszych miarach. I RUM, to mój dodatek. 1 kg owoców pigwowca (bez pestek); 1 kg cukru; spirytus ile potrzeba; biały rum; sok z owoców dzikiej róży. Pokrojone i odpestkowane owoce pigwowca zasypać cukrem. Odstawić aż dobrze puszczą sok, czyli na jakieś 2 tygodnie. Potem sok odcedzić. Owoce zalać wódką zrobioną ze spirytusu (dzięki temu można uzyskać taką moc jaką się lubi) – taką ilością, żeby przykryła owoce. Na każde 1/2 l wódki dolać 1/4 litra białego rumu i 4-5 łyżek soku z owoców dzikiej róży. Musi stać co najmniej 2 miesiące. Zlać i resztę przefiltrować. Dolać odcedzony sok (przefiltrowany). Jestem pazerna jeśli chodzi o pigwówkę, więc owoce po odcedzeniu przepuszczam przez sokowirówkę – świetnie sobie z nimi radzi wiciskarka Botti. To co wyciśnie odcedzam-filtruję przez lnianą ściereczkę i dolewam do nalewki. Rozlać do butelek. Odstawić na co najmniej miesiąc.Czasem robię trochę inaczej. Wtedy wychodzi mocna jak śliwowica: Owoce zalać spirytusem, taką ilością, żeby przykryła owoce. Na każde 1/2 l spirytusu dolać 1/4 litra białego rumu i dolać 4-5 łyżek soku z owoców dzikiej róży. ORZECHÓWKA Babuni: orzechy włoskie niedojrzałe, zebrane w lipcu; wódka ze spirytusu; miód. Pokrojone drobno (ze skórką) orzechy wsypać do 5 litrowego słoja, tyle, żeby było pół słoja.Zalać do pełna wódką i pozostawić na miesiąc. Nalew musi stać się ciemno brunatny. Zlać płyn do innego naczynia filtrując. Orzechy zalać szklanką płynnego miodu. Niech postoi 2 tygodnie. Raz dziennie miąchać butlą. To co powstanie zlać, a resztę (orzechy) dobrze wycisnąć. Dolać do nalewu i pozostawić do sklarowania na 2 miesiące. Nalewka na TARKACH: 1/2 kg przemrożonych i ponakłuwanych owoców tarniny 25 dkg suszonych śliwek bez pestek; 10 dkg rodzynek; 8 gożdzików; 1 łyżka suszonego głogu; 150 ml miodu; 5 l 70% wódki zrobionej ze spirytusu. Tarki, śliwki, rodynki, gożdziki i głóg zalać wódką. Odstawić na miesiąc w ciepłe miejsce. Co kilka dni wstrząsać. Zlać nalewkę. Owoce wycisnąć i przefiltrować. Dolać do nalewu. Wymieszać i postawić, żeby się wyklarowało. Zlać 1 litr i połączyć z 3 i 1/2 l wódki. Miód wymieszać z 1/2 szklanki wody i zagotować. Wyszumować. Ostudzić i dolać do nalewki. Nalewkę rozlać w butelki i odstawić na 6 miesięcy. IMBIRÓWKA: 10 dkg obranego i pokrojonego w cieniutkie plasterki korzenia imbiru; 2 twarde slodkie jabłka (wolę jabłuszka z jabłonki ozdobnej) z usuniętymi gniazdami nasiennymi pokrojone w ósemki; 1 cytryna lub limonka, można użyć samą skórkę (brarana spiralnie), a można dodać też sok; 1/2 szklanki łagodnego jasnego miodu, koniecznie płynnego; 1 litr wódki. Imbir, jabłka, cytrynę i miód zalać wódką i wymieszać ze względu na miód. Odstawić na 2 miesiące. Przefiltrować i zlać do butelek. Odstawić na kolejne 2 miesiące. CYTRYNÓWKA: 4-5 cytryn; 1 szklanka cukru lub lepiej miodu płynnego; 1/2 litra wody do rozpuszczenia miodu; 1/2 litra spirytusu (lepiej tego 95%); Wodę zagotować z cukrem, albo miód rozpuścić w ciepłej przegotowanej wodzie. Cytryny starannie i cienko obrać ze skórki. Sok wycisnąć. Syrop (woda z cukrem lub woda z miodem) wymieszać z sokiem z cytryn. Dodać skórki. Wlać spirytus. Odstawić na 2 tygodnie i.... smacznego, można pić. Oczywiście jeśli postoi dłużej będzie smaczniejsza. CZEKOLADOWO-KAWOWA 5 dkg mielonej kawy; 10 dkg gorzkiej czekolady w proszku; 1/2 szklanki płynnego miodu; 1 laska cynamonu; 1 cukier waniliowy; 3/4 l wódki (lepiej zrobionej ze spirytusu); 250 ml wody; 250 ml wytrawnego białego wermutu. Kawę, czekoladę i cynamon zalać spirytusem i odstawić na 3 tygodnie. Miód i cukier waniliowy rozpuścić w gorącej wodzie, prawie zagotować. Ostudzić i dolać do alkoholu. Odstawić na kolejne 3 tygodnie. Przefiltrować, żeby pozbyć się fusów. Rozlać do butelek i gotowe.Ten przepis zmodyfikowałam dając podwójne ilości kawy i czekolady oraz 1 litr wódki (1/2 l 95% spirytusu + 1/2 l wody). Lubię bardziej esencjonalne. Fajnie smakuje z dolaną tuż przed podaniem z 18 % śmietanką i z kostką lodu ROZMARYNÓWKA 2 gałązki rozmarynu; skórka z 1/2 cytryny (obrana spiralnie ładnie wygląda); skórka 1/2 pomarańczy; 3/4 l wódki; 1/4 l wytrawnego białego wermutu. Rozmaryn i skórki zalać wódką i wermutem. Odstawić na 3-4 tygodnie. Przefiltrować, choć ja zostawiam, bo nie śmieci, a ładnie wygląda. Po 4 tygodniach jest już dobra, ale może jeszcze trochę podojrzewać Męska z papryczek CHILLI: (ostra dla amatorów) 4 ostre czerwone papryczki chili; skórka z połówki cytryny; 1 l wódki. Papryczki delikatnie przekroić wzdłuż i usunąć pestki (ja nie usuwam pestek, a papryczki tylko nakłuwam kilkanaście razy).Zalać wódką i odstawić na 2 tygodnie. Przefiltrować i zlać do butelek. Można dodać 1/2 szklanki płynnego miodu dla przełamania ostrości. Ale wtedy trzeba zrobić mocniejszą wódkę do zalanie papryczek Odstawić jeszcze na 3-4 miesiące. Wcześniej na fm podawałam niektóre przepisy, ale bardziej z pamięci. Te są spisane z notatek. Jeśli chcesz więcej, to muszę odszukać babciną książkę kucharską w czeluściach biblioteki. Edytowane 20 Listopada 2015 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6966186 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 20.11.2015 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 http://cdn32.urzadzamy.smcloud.net/s/photos/t/32233/nalewka_z_czeresni_1315503.jpg wstawiam grafikę, żebym sobie mogła przepis przypiąc na pintersta Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6966220 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 20.11.2015 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 jak tylko ogarniemy piwnice też się biorę za nalewki i inne przetwory. Teraz nie miałabym gdzie tego trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6966221 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 22.11.2015 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 cudny kolor kotek pomagał malować??? na fotce na grzeczniutkiego wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6966969 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 22.11.2015 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 Kolor zupełnie nie mój, jeżeli chodzi o wnętrza, ale ładnie pomalowaliście, profeska Kicia super Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6966999 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
immoral 22.11.2015 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 Kolor jest ekstra A te nalewki to taka czysta pasja? Bo ekonomicznie to się chyba nie opłaca? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6967003 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 22.11.2015 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 Kolor jest ekstra A te nalewki to taka czysta pasja? Bo ekonomicznie to się chyba nie opłaca? to jest tak jak ciastami. Można kupić badziewne ciasto w sklepie, zrobie z byle czego, albo upiec w domu - za 50 zł za blachę. tak samo jest z nalewkami. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6967015 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 22.11.2015 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 u mnie na polu na przeciwko w zbożu rosną chabry też bardzo lubię ten kolorek. U mnie w domu ten niebieski jest troche bardziej przygaszony ale pasuje cudnie do orzechowych mebli i do tego szarość Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6967016 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
immoral 22.11.2015 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 Czyli dobrze myślałam bo spirytus w sumie jest dość drogi Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6967018 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 22.11.2015 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 Odważna jesteś z tym kolorem. Lubię go w kwiatkach, ale w domu wolę granaty bardziej słumione, spokojniejsze. Nie wiem jak w rzeczzywistości, ale na zdjęciu z kolorem drzwi się gryzie. Mała Cholera, pewnie wolałby solinie rozgałęzione drzewo Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6967037 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 22.11.2015 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 Czarny, to czarny. Ten habrowy granat dla mnie zbyt ostry na ścianę, ale ciekawa jestem jak wyjdzie po zagospodarowaniu sypialni. Może wtedy , skoro meble będą w kolorze drzwi, przestanie mnie ten kontrast razić Mam zresztą pantofle w tym kolorze i uwielbiam je. W każdym razie grunt żeby wam w tej sypialni było bosko Pusiu, ja może mam uraz do takiego zestawienia barw. Poniżej 2 obrazy, które spędzają mi, choć znam je od 25 lat, sen z powiek. Kiedyś dostawałam szczękościsku i psychika wiwijała mi koziołki na ich widok. Teraz trochę mi przeszło. Przyzwyczaiłam się, ale nadal zakochałabym się na zabój w kimś, komu udałoby się mojego J namówić na schowanie ich głęboko. Ja uzyskałam tylko tyle, że wiszą tak, że nie muszę na nie patrzeć codziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/194215-nasz-domu%C5%9B-czyli-prawie-st%C3%B3wka-z-m3system/page/44/#findComment-6967146 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.