Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pusia, a pora roku dla sadzenia borówek ma znaczenie? Czy za miesiąc np. będzie ok? :confused:

w jakich odstępach sadzić? U mnie wody gruntowe czasami są na metrze, jak na wiosnę więcej pada, to nawet wyżej, czy to borówkom przeszkadza?

 

Słoneczne miejsce mam, torf mogę kupić, pozostaje znaleźć sprzedawcę krzaczków. Masz może jakiś pomysł w południowo zachodniej Polsce? Podaj proszę jakieś odmiany, bo przy moim szczęściu, to samodzielnie dokonam wyboru najgorszego z możliwych :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadząc borówki kupuję na każdą sadzonkę worek 80 l kwaśnego torfu (czyli 10 doniczek z sadzonkami + 10 worków torfu).

Trzeba uważać, żeby nie kupić torfu odkwaszonego.

Wykopujemy dół wielkości worka torfu, wywalamy z niego całą ziemię, wsypujemy torf i do tego wsadzamy krzaczek, wierzch i otoczenie dookoła krzaka wysypujemy grubą warstwą kory.

Stosuję nawóz zakwaszający do borówek - garść pod krzak co 6 tygodni.

Co 2 - 3 lata rozgarniam korę spod krzaków i dosypuję po pół worka (80 l) pod każdy krzak, na to kora.

I w upały obfite podlewanie - takie lato jak zeszłoroczne - wiadro wody pod krzak codziennie.

Kwaśna ziemia i woda to jedyne czego potrzebuje borówka by obficie owocować.

Dzięki, zapisałem, na bank skorzystam i jak coś urośnie, to się pochwalę.

Przy okazji czy jagodę kamczacką tak samo sadzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pewnie co innego było dla Ciebie ważniejsze, co jest całkiem zrozumiałe :)

Wiesz Pusia, ze mnie taki ogrodnik jak z koziej d... trąbka.

Nawet do tego stopnia, że ciężko mi określić, gdzie w ogrodzie będę miał stanowiska słoneczne a gdzie półsłoneczne :p

Nie wspominając, o tym jaki rodzaj gleby mam (pewnie zaopatrzę się w taki czujnik kwaśności gleby i wtedy będę wiedział (mój dziadek coś takiego miał i jak byłem mniejszy to się tym bawiłem - teraz będzie z tego jakiś pożytek :p)

No cóż człowiek jednak sporo będzie musiał się nauczyć o ogrodzie, bo to że umiem przekopać ogródek nie robi ze mnie ogrodnika :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hihihi super podejście :)

Najszybciej nauczysz się na własnych błędach.

Ogród jest sztuką, ale warto w tę sztukę zainwestować, bo odwdzięcza się pięknem i pysznościami, no i frajdą, że to wszystko własnoręczne.

A duży ogród będziecie mieli??

 

jakieś 10 hektarów, czyli ok1000m2 :p a nie chciałbym, żeby wszędzie mi trawa rosła, a już tym bardziej, żeby obsiać całość kostką brukową!

O ile jeszcze jakoś drzewka owocowe jestem w stanie ogarnąć (przynajmniej te podstawowe), o tyle, im dalej w ogród tym więcej roślin :p

Póki co to jak gdzieś zobaczę ładną roślinkę, to zapisuję link, a później będę myślał gdzie co posadzić (i na pewno wykorzystam wszystkie ogrodniczki z tego wątku ... by udzieliły mi rad i informacji, żebym bez sensu nie sadził czegoś, co z góry w danym miejscu nie urośnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W-w :-)

No żartujesz - to my (jak to się mówi - Tomkowej trzeba zapytać, ona teraz na czasie :lol2: ) Ziomale??

 

To u siebie w okolicach masz sporo dobrych ogrodniczych, w kierunku na Leśnicę kiedyś kupowałam roślinki, spory wybór był.

 

Wy tak blisko mnie?? To my jesteśmy kumpele!! :lol2: Ziomalki też jest w porzo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na jego miejscu pogryzłabym to w cholerę :D Ile on ma uścisku w szczęce? Da radę? :lol2: Niech psa zawoła do pomocy :lol2: Pusiu, jak Ty możesz tego używać?? Jak radzisz sobie z obitym ciałem, siniakami i otłuczonymi nerkami?? Te wypustki mogą zrobić krzywdę. A tak łatwo zrobić sobie samemu hula hop :) Ja zrobiłam swoje z rury do instalacji wodnej, łatwo się nagina i ma odpowiedni przekrój. W sklepie ucięli mi dokładnie taki kawałek, jaki chciałam (obręcz miała mi sięgać do bioder). Do tego kawałek sztywnej rurki, trochę mniejszej od tej głównej :) W domu do rurki włożyłam ucięty na podobny wymiar wąż ogrodowy (dla obciążenia), rozgrzałam w gorącej wodzie końcówki i połączyłam tym sztywnym kawałkiem, który wcisnęłam między dwa końce. Jak ostygło jest to nie do rozłączenia:) Gotową obręcz okręciłam kolorowymi taśmami izolacyjnymi i profesjonalne hula hop gotowe :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...