Emila3000 19.04.2016 05:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Pusiu tutaj jest wszystko opisane, filmik jest. Poobserwuj czy w okolicy widać ofiary tej broni http://www.radiozet.pl/Rozrywka/O-tym-sie-mowi/Bron-elektromagnetyczna-Macierewicza-istnieje.-Mamy-dowod-VIDEO-00020154 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 19.04.2016 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Tak, te wypustki wytwarzają pole elektromagnetyczne i zwierzę wsadzone w środek okręgu natychmiast zamiera w bezruchu :rotfl: Haha przydałaby mi się taka obręcz Hula hop...już zapomniałam o jego istnieniu, a fajna zabawa to była Faktycznie talia od niego zgrabniejsza? Dajcie znać, to sobie kupię i będę kręcić na budowie w wolnych chwilach, np. czekając aż betoniarka zaprawę zamiesza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 19.04.2016 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Szlaban na słodycze?? Odstawić piwo? To chyba w następnym wcieleniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 19.04.2016 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 (edytowane) Nie będę wstawiać drastycznych zdjęć, jak wygląda talia po używaniu hula hop z wypustkami Moim zdaniem to powinno być zabronione. Pusia owija się na początku szalikami, a potem pasem neoprenowym. Może można i tak, ale i tak uważam, że to bardzo niebezpieczne urządzenie. Profejsonalne hula hop, o odpowiedniej wielkości i ciężarze to dosyć duży wydatek. Już pisałam, jak można takie zrobić samodzielnie. I rezultaty oczywiście są, oczywiście pod warunkiem systematyczności i odstawieniu piwa Ale piwo jest niedobre. Wino zdecydowanie lepsze i wcale nie trzeba odstawiać, żeby mieć węższą talię W hula hop nie chodzi o obijanie ciała, ale o właściwy ruch i pracę mięśni wspomaganą dodatkowo kręceniem obręczy Mam nawet 20-minutowy zestaw muzyczny z piosenkami w tempie idealnym do intensywnego kręcenia Edytowane 19 Kwietnia 2016 przez Tomkowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 19.04.2016 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 No no, profesjonalne podejście Winko też lubię, nawet bardziej niż piwo Skopiowałam sobie Twój przepis h-h DIY, będziemy kupować rurki, to spróbuję zmontować. Koło ma mieć średnicę jak od podłogi do biodra? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 19.04.2016 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 No no, profesjonalne podejście Winko też lubię, nawet bardziej niż piwo Skopiowałam sobie Twój przepis h-h DIY, będziemy kupować rurki, to spróbuję zmontować. Koło ma mieć średnicę jak od podłogi do biodra? Obręcz powinna sięgać od podłogi do pępka I ważyć około 1-1,5 kg Aniu, ależ oczywiście, że masz rację Wszystko co jest bezmyślnie stosowane może zrobić człowiekowi krzywdę. Widziałam te zdjęcia, poczytałam, dlatego stosuję prewencję i nie mam siniaków, ani niewidocznych a niepokojących objawów. Z różnych względów nie mogę jeździć na rowerze ani biegać, kółko mi służy (póki co). I masz rację - piwo jest niedobre, chyba, że pije się "po studencku" czyli z sokiem imbirowym, do tego piwo w stosunki 1:1 z sokiem grejpfrutowym, wtedy jest pyszne, ale ilość kalorii rośnie proporcjonalnie Kręcę kółkiem nie do muzyki, tylko oglądając seriale - przyjemne z pożytecznym I do tego widok mojego szalonego kota, ubaw po pachy Pusiu, Ty do wszystkiego podchodzisz z rozsądkiem Ja kręcę w rytm muzyki, żeby tempo było odpowiednie Próbowałam kręcić przy telewizorze, ale spada mi wydajność Seriali nie oglądam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 19.04.2016 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Aniu a umiesz kręcić w obie strony?? No pewnie! Zaleca się kręcenie w obie strony, żeby praca mięśni była równomierna. Umiem też kręcić powyżej pasa, na kolanach i na szyi, ale takich prób Ci nie polecam z Twoim hula Nie wiem, czym musiałabyś się pookręcać Uczyłam się nawet sama hula dance, na podwórku Przy przejściach z pasa na rękę obręcz wyrzucałam niemal do sąsiada Po bardzo wielu próbach postanowiłam jednak, że pozostanę na wędrówkach hula wyłącznie od nóg do pach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 19.04.2016 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 sama nauka i probowanie kręcić hula w drugą stronę powinno bardzo mięśnie wyrobić w ogóle mojego hula hop pożyczyłam przed budową, bo w starym domu nie miałam miejsca na kręcenie. Muszę w końcu je odebrać chociaż teraz sezon rowerowy się zaczął i na rowerze daje sobie wycisk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 19.04.2016 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Oglądam seriale na rowerku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 19.04.2016 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Oglądam seriale na rowerku Włączam serial i idę spać Nie żeby nudny był, tylko ja bywam taka padnięta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 19.04.2016 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 na rowerku stacjonarnym nie potrafię jeździć, to jakiś koszmar dla mnie, nudne to jak flaki z olejem. za to kiedyś kręcąc hula hop czytałam ksiażki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 19.04.2016 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 to nie jest nie wykonalne. Trzeba tylko wymyślić strategię co zrobić z książką kiedy się rozkręca hula hopa, albo trzymać w zębach czy gdzieś, albo położyć sobie na stoliku i sięgnąć po nią. a później idzie gładko, przecież kręci się tylko tyłkiem, ramiona i głowa są nieruchomo. w liceum bez problemu uczyłam się tak do sprawdzianów, bo z kartką z wypisanymi nazwami hormonów czy słówkami z języka obcego jest już dużo łatwiej. a że kręciłam po 2 godziny więc czas na naukę był odpowiedni kurde aż zatęskniłam za kręceniem, lecę odzyskiwać moje kółeczko. fajnie, że nie tylko ja taka wariatka z tym kręceniem o moje jest takie - jonowe się nazywało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 19.04.2016 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Oglądam seriale na rowerku A Ja obieram ziemniaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 19.04.2016 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 (edytowane) na rowerku stacjonarnym nie potrafię jeździć, to jakiś koszmar dla mnie, nudne to jak flaki z olejem Kup fototapete w rolce i niech mąż stanie przed tobą z ją zwija. Jakież piękne okoliczności przyrody można mieć podczas takiej "wycieczki") : Można też zdjąć siodełko i robi się przednia zabawa. Tylko po takiej jeździe trzeba koniecznie zapalić papierosa. Edytowane 19 Kwietnia 2016 przez marimag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 19.04.2016 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 na rowerku stacjonarnym nie potrafię jeździć, to jakiś koszmar dla mnie, nudne to jak flaki z olejem. wybierz sie na fitnes w godzinach wieczornych... bedziesz tak pedalowac i pomykac, ze zapomnisz, ze siedzisz na rowerku, bo wzrok bedzie kierowal sie ku innej stronie na biezni tego nie rob, bo mozesz z niej niechcacy spasc co jeszcze, to na tym rowerkowym stepie moze byc fajnie tylko nalezy pamietac o ruchach rak i nog, by tez sie nie zje***spasc Tomkowa, przybij piatke! tez sie tak hula bawilam Mam cos z Mother_nature....dziwnym sposobem ogladam film, otwieram oczy i widze, ze leci jakis inny niz przed chwila, co zaczelam ogladac chce zapytac meza czy nie przelaczyl, a jego obok juz nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 19.04.2016 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Można też zdjąć siodełko i robi się przednia zabawa. Tylko po takiej jeździe trzeba koniecznie zapalić papierosa. Umarłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 19.04.2016 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 mieszkam na wsi. W mieście siłownia jest tylko jedna, chodzą do niej same karki, nie zapuszczę się do niej w życiu rowerek mam w domu, stawiałam go sobie przed projektorem, postawiłam sobie przed nim stoliczek z laptopem i nadrabiałam zaległości w meilach, Ale kurde to nie dla mnie, Chodzi o to pedałowanie. monotonne. na zwykłym rowerze jeżdzi sie zupełnie inaczej. u mnie teren jest bardzo pafałdowany, cały czas są jakieś podjazdy zjazdy, wjeżdzam w las na piaszczyste drogi, czy jakieś kamieniste w polach. widoki cudne cały czas, powietrze pachnące a to kwitnącymi drzewami, a to w lesie spokojnie 20-30 km można wykręcić. Cudnie. Julka ma już porządny rower i spokojnie za nami nadąża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 19.04.2016 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Co to ma być, dziennik budowy czy aktywności fizycznej? . Hula hop jest fajne dla osób z wymiarami 90-60-90, czyli tylko kobiełki wchodzą w grę. Ja się pytam co z osobnikami o kształtach bardziej Rubensowskich, gdzie powiedzmy 100-120-100, wcięcia w talii brak, czteropak schowany, ogólnie brzucho zupełnie nie kompatybilne z tym kółkiem? . Tylko raz spróbowałem zakręcić tym czymś, dwa razy się obróciło siłą pędu i po zawodach, wiłem się przy tym jak węgorz i klops, nie zadziałało. Przytomność można stracić chcąc wprowadzić to kółko w ruch. Do bani to to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 19.04.2016 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Co to ma być, dziennik budowy czy aktywności fizycznej? . Hula hop jest fajne dla osób z wymiarami 90-60-90, czyli tylko kobiełki wchodzą w grę. Ja się pytam co z osobnikami o kształtach bardziej Rubensowskich, gdzie powiedzmy 100-120-100, wcięcia w talii brak, czteropak schowany, ogólnie brzucho zupełnie nie kompatybilne z tym kółkiem? . Tylko raz spróbowałem zakręcić tym czymś, dwa razy się obróciło siłą pędu i po zawodach, wiłem się przy tym jak węgorz i klops, nie zadziałało. Przytomność można stracić chcąc wprowadzić to kółko w ruch. Do bani to to Te Rubens!!! A próbowałeś z kwadratowym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 19.04.2016 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Artix siema! zagladam do Ciebie ale sie nie udzielam jeszcze ... jak wiesz, w NO sport to zdrowie Napisze tak... Zeby byla "rzezba", to najpierw musi byc "masa" jesli ona juz jest, to glowa do gory basen, sauna, rower, bieg... to na dobry poczatek i dieta, odpowiednia dieta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.