pestka56 16.07.2015 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2015 Zapytaj ich, może mają taki jak potrzebujesz. Ja wkleiłam pierwszy lepszy, ale oni często i dużo wystawiają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.07.2015 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2015 Ciekawe, jak się taka farba zachowuje? Wiem, że są takie do renowacji uszkodzeń ceramiki, ale co z dużymi powierzchniami? Sami będziecie malować? Wyjdzie równo i gładko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.07.2015 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2015 Warto Myślę, że się uda. Wypytuję, bo przypomniałam sobie jak 3 lata temu córka malowała u siebie kafle na ścianie. Specjalna farba do kafelków od Fluggera. Malowało się ciężko, schło długo. Już tych kafelków nie ma, bo fatalnie chwytały zabrudzenia. W sumie wyglądało tak sobie, ale wtedy musieli jakoś odświeżyć o starych właścicielach, a cała kasa poszła na kupienie domku i ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 16.07.2015 09:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2015 Jak się uda to "przetrzemy szlaki" i innym będzie można polecać, jak się nie uda to wrócimy do opcji z odpływem liniowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ana. 17.07.2015 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2015 Nie nie nie (tfu na psa urok) :no: Kjuta, dziewczyno kochana, co Ty masz za kosmate myśli Wczoraj o 10.30 zostałam matką magistra etnologii a nigdy wcześniej nie byłam matką magistra Gratulacje dla córy ,ja tego zaszczytu 10 lipca dostąpiłam po raz drugi,ale tak samo przeżywałam:yes: Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 17.07.2015 15:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2015 tak samo przeżywałam:yes: Pozdrawiam, Beczałaś??? Bo ja miałam taka kluchę, że oddychać nie mogłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ana. 18.07.2015 04:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Nie ,ja nie płaczę,mój maż jest większy wrażliwiec i płacze np.gdy dowiedział się ,że będzie dziadkiem to wprost zalewał się łzami:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 19.07.2015 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2015 Marcela, Karol to także dla Was Buziaki, pozdrowienia i sorrrrrry za dreszczyk z wężem. Nie ma za co, ja ostatni raz węża widziałem jak miałem może z 10 lat, a tak przez 20 parę lat był "spokój" Szkoda, że wężyk taki mały ... chociaż koty pewnie co chwile przynoszą, rozumiem, że już torebkę z wężowej skóry masz? (Sorki, że tak późno odpisuję, ale jakoś przeoczyłem wpis wcześniej ) A my pomału zaczynamy naszą drogę przez mękę, czyli drogę do pozwolenia na budowę - jak dobrze pójdzie to za rok, będziemy mieszkać już na swoim (urzędnicy na pewno nam w tym pomogą, żebyśmy się nie wyrobili ) Pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 21.07.2015 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2015 Trzymamy kciuki, dacie radę, ile możemy tyle służymy radą, oczywiście zawsze możecie nas odwiedzić. Mam nadzieję, że bez wężowych atrakcji, bo oczywiście koty nadal znoszą rozmaite prezenty. będziemy w okolicy w pierwszy i 3 weekend sierpnia, więc jak coś zdzwonimy się wcześniej. Tak przy okazji, z tego co pamiętam planowaliście montaż elementów inteligentnego domu (nie pamiętam jaki system wybraliście) - jak postępy z tematem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 21.07.2015 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2015 Fibaro. Jesteśmy na etapie poszukiwania domofonu/bramofonu. Planujemy też wizytę w ich domu pokazowym. o to jak będziecie już po wizycie, to czekamy na szczegółowe info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 22.07.2015 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Amstaf mały? Hmm... chyba nie bardzo Też bym nie wzięła żadnego psa rozrzucającego gluty. A jakie macie kryteria wyboru? Bo rozumiem, że nie tylko wygląd jest istotny, ale też cechy rasy? Jest całe mnóstwo psów średnich, pytanie tylko czego szukacie W typie pinczera jest np. entlebucher. Trochę większy od niego, ale podobny wizualnie appenzeller oraz duży - mój ulubiony - szwajcarski pies pasterski Ale ja kocham duże psy i też mnie drażnią te w typie "szczekających wiewiórek". Na szczęście jest tyle ras, że każdy znajdzie coś dla siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 22.07.2015 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Oczywiście, że wychowanie to podstawa, ale nie da się wyplenić zachowań przenoszonych od pokoleń w genach. Po to m.in. prowadzone są hodowle z prawdziwego zdarzenia, żeby oprócz cech fenotypowych zachować także pulę genów odpowiedzialnych za zachowanie. Całe epopeje napisano, trwają także nieustające spory między hodowcami podhalanów - jedni zarzucają drugim prowadzenie hodowli w kierunku utrwalania strachliwości lub przeciwnie - agresji. O ile agresywne psy są eliminowane przez sędziów na wystawach, to strachliwe już nie, a w tej rasie nie powinno występować takie zachowanie (abstrahuję już od uczciwości sędziów i metodach hodowców na załatwianie psom papierów). Tak samo u gończych polskich. Moja sucz jest po pracujących przy owcach rodzicach i życzę powodzenia każdemu, kto chciałby u niej wyeliminować instynkt pasienia Oj, trochę odbiegłam od tematu budowy domu Myślę, że spaniel to dobry wybór, nie słyszałam, żeby rasa była szczególnie podatna na choroby a i z wyglądu są to ładne pieski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 22.07.2015 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Ja z amstafem też mam małą przygodę I też, tak jak Ty Pusiu wychodziłam z założenia, że szczeniak to biała karta do zapisania przez mądrego właściciela, że predyspozycje i cechy rasy są drugorzędne. W zupełnym przeciwieństwie do dzieci (własnych), do psów jestem bardzo wymagająca, konsekwentna i zdyscyplinowana Ale, uwierz mi, przy każdej nauce, przy każdym zakazie, przy każdym "nie wolno", ta mała amstafka patrzyła na mnie wzrokiem, który wyrażał wyłącznie taką treść: "poczekaj, poczekaj, aż urosnę" Patrzyła na mnie z taką zawziętością i była tak niezwykle oporna do posłuszeństwa, że zaczęłam się jej bać. A u mnie to naprawdę rzadkość Obie nie wytrzymałyśmy ciśnienia i powędrowała w inne ręce. Wiem, że mieli z nią spore kłopoty. Jeżeli obecnie czarna spanielka to nr 1, to ja jestem na tak Bardzo Wam będzie pasowała Do wnętrz również Jak była u mnie ostatnio starsza znajoma z krótką wizytą, to westchnęła: "nawet psa sobie dobraliście, żeby do domu pasował" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 22.07.2015 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Ale dajesz sobie wszystko odciąć, że pies był z dobrej hodowli?? A coś Ty, niczego sobie nie dam odciąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 22.07.2015 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 No dokładnie, praktykę przy futrach już masz Poza tym sierść spaniela jest śliska, jedwabista, to będzie dobrze się rozczesywać i brud tzw. lekki bieżący będzie z niej nawet sam "spływał". Przy uszach mogą być tendencje do filcowania, ale to też nie problem. Tak że bajeczka - piszę Ci to jako właścicielka dwóch kudłatych potworów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 22.07.2015 08:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 piszę Ci to jako właścicielka dwóch kudłatych potworów ślicznie dziękuję i nie ukrywam, że liczyłam na Wasze zdanie w psiej kwestii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 22.07.2015 09:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 A największą chyba zaletą spanielka jest jego myśliwska dusza - więc bójcie się wszelkie krety i inne nornice w ogrodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 22.07.2015 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 A największą chyba zaletą spanielka jest jego myśliwska dusza - więc bójcie się wszelkie krety i inne nornice w ogrodzie i ogródek, i kwiaty też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 22.07.2015 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 tak, tyle że czekają na swoją kolejkę konstrukcja mniej więcej taka - dwa wsporniki w kształcie litery A wysokości około 120cm, a pomiedzy nimi kilka poziomów drewnianych donic (a w zasadzie osłon na plastikowe..każdy poziom lekko przesunięty dzięki czemu powstanie taka jakby piramidka albo coś w rodzaju.. albo jak rozkładana drabinka w której zamiast szczebli będą doniczki.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 22.07.2015 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Ten wyjazd to planujemy na później (listopad - grudzień). Na tą chwile straszny deficyt czasu mamy . Ja osobiście myślałem też o VERA (np http://allegro.pl/centrala-z-wave-vera-edge-i5528020240.html) jest tańsza od Fibaro, ale chętnie dotknę i zobaczę obydwa urzadzenia, żeby mieć porównanie. Odnośnie domofonów które wprost mają powiedziane że współpracują z Fibaro, to życze powodzenia, bo albo kosztuje sprzęt ponad 2000 albo .. w zasadzie nie ma innej opcji Gdyby ode mnie zależało to kupilibyśmy kolejnego owczarka niemieckiego i na bank z tej samej hodowli co był Nero (Kamireł), ale jest opór materii w postaci dość logicznych argumentów mojego Małża - że nie kupimy więcej psa dużego, któremu nie jesteśmy w stanie pomóc jak jest chory. Co masz na myśli? Ja miałem psa przez 15 lat, faktycznie dożył swoich lat i niestety musieliśmy go uśpić - ale chyba każdy pies w tym wieku (licząc w ludzkich ponad 100 lat) będzie miał pewne dolegliwości - oczywiście na te mniejsze da się coś się poradzić, ale każda rasa ma swoje obciążenia i choroby z którymi trzeba się liczyć. Poza tym z tą długowiecznością - dla jednym to jest ogromny plus, że pies żyje ponad 10 lat, a dla innych wada. Ja jak już się wybuduję i postawię płot (pewnie ze 180cm jak się da), to kupię owczarka (albo 2 żeby się nie nudziły jak będę w pracy) - oczywiście szkolenie, żebym nie miał problemu psem (względy bezpieczeństwa). A płot taki wysoki, bo mój poprzedni pies bramę wjazdową 150cm wręcz przeskakiwał (a nie był to duży owczarek ani nawet czysty rasowo). Jeśli chodzi o naukę psa, to nie licz, że będzie białą kartką i go nauczysz wszystkiego a geny pójdą w zapomnienie - pies pracujący zawsze będzie szukał pracy, pies północy poczuje zew natury i tyle go będziesz widziała i w zasadzie do każdej rasy coś się znajdzie co będzie miało wpływ na charakterek - a amstafa nigdy bym nie wziął ze względu na dziecko (czyli w twoim przypadku dzieci czyli koty) coś się mu nie spodoba i tyle będziesz miała z kotów, a z mniejszym psem zapewne sobie poradzą i to one ustawią psa a nie pies je ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.