Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System

[pestka56]

Borsunio

 

A u mnie dziki łażą po nocy wokól ogrodu. Drogą łajzy chodzą

[pestka56]

Jakie tam fajne Pocieszasz mnie. A te świńtuchy ryją po nocach w drodze i na pustych działkach. Wygląda to paskudnie, a na dodatek można samochód uszkodzić. Na dodatek stuknięcie takiego samochodem to też tylko kłopoty

 

Borsunio jest super

[mamik]

Pusia, te ślady, skoro duże, to może jakiś niedźwiedź był

 

A śnieg:hug: już pewnie stopniał i po sprawie, słońce piękne świeci,

[pestka56]

Pusia, może odczyń ten śnieżny urok wygląda jakby jakieś złe oko na ciebie patrzyło

[mother_nature]

Bosz... ile tu się działo przez weekend

Pusia u Ciebie śnieg a moje karczycho i uszy tak spieczone, że w nocy się budzę. Krem 50 uruchomiony, ale to już jak to mówią "mądry Polak po szkodzie"...

Zadziwiająca ta pogoda.

Pocieszające, że borsuk wrócił Pytanie, czy sam?

[Emila3000]

łapki na śniegu widać?

[_artur_]

Pewnie rodzinę sprowadzi, bo tam spokojnie, karmią frykasami, wypasione koty w ramach zapasów na czarną godzinę..

[Emila3000]

małego dziczka

[Emila3000]

a no tak pamiętam

[Mmelisa]

Pada śnieg .... nawet mi się gadać nie chce

 

pokaralo Pania juz pisalam za co

 

 

 

Ale ze co myślisz?? Jakiś taki pierwotny, barbarzyński rytuał?? Że np. goła na śnieg w jakimś kręgu magicznym mam się walnąć a Piotrek dookoła mnie też nago rytualne piosenki śpiewać??

Gdyby tylko to pomogło to czemu nie

 

Choleraaa WIDZE TO!!!! znowu

małego dziczka

 

tjaa pewnie male guźce

szkoda ze wystepuja w Afryce, to by byla dopiero frajda

 

a ta jednym jakbluszkiem je raczy karmic

Pusia masz caly wor, plus jablka od sasiada..daj im wiecej, bo jeszcze padna biedaki z glodu

 

Dzien dobry w ten piekny sloneczny dzien

 

foto sprzed kilku dni, ale dzisiaj mamy taka sama pogode

 

Edytowane 25 Kwietnia 2016 przez Mmelisa

[Iscra]

Pusia, ale urozmaicaj dietę temu borsukowi, a nie tylko jabłka i jabłka... Bo weźmie i się rozchoruje!

[Mmelisa]

Pusia, ale urozmaicaj dietę temu borsukowi, a nie tylko jabłka i jabłka... Bo weźmie i się rozchoruje!

 

tjaa albo zbiera te jablka i czeka az sfermentuja... bedzie winko...i pijany borsuk

[Emila3000]

oj tam jak mu się jabłka znudzą to sobie upoluje tłuste futro :rotfl:

[mother_nature]

Paskudztwa przeniosły się w cieplejsze rejony kraju Przynajmniej taki plus z tej przedłużająąąąącej się zimy masz

[Mmelisa]

a moze ten snieg tak u Ciebie sie pojawia, bo nie dostalas wszystkich prezentow pod choinke, ktorej nie mialas?

i to jest znak dla meza Twego

musisz jemu podpowiedziec co ma zrobic, to rozpocznie sie wiosna

[Emila3000]

jaką radochę miały moje futrzaste z choinki, którą wyrzuciliśmy z domu po świętach całe dnie na niej przesiadywały

[pestka56]

Pusia, a saunę przewidujesz? X-dzieści lat temu po saunie orły na śniegu ćwiczyłam. Uwielbiam taki szok termiczny to jak orgazm.

Może chociaż z gorącej kąpieli leć w ten śnieg i go postrasz.

 

Moim zdaniem w norce mieszka borsukowa. Poszła poszukać partnera, a teraz wróciła i wzorem angielskich królowych w cichości i spokoju oczekuje potomstwa.

 

Cholera rozrabia w domu. Ubieraj choinkę, albo insze drzewko na zewnątrz. Ja tak miałam kilka lat, bo dom mi nie pasował do takich eleganckich cudów jak choinka.

Moje futrzaste, nawet Gangster, nie zwracają uwagi na choinkę. Mają drzewa w ogrodzie, to się przyzwyczaiły. Poza tym choinki kłują i ciężko się wspinać. Najlepsze są wierzby zdaniem moich kotów

[pestka56]

Zamiast śniegu może być prysznic lub basen o temperaturze +4. Cudowny kontrast

[marimag]

W życiu nie dostane orgazmu na śniegu :jawdrop:

W ogóle jeśli chodzi o "na łonie natury" to u mnie ogólnie słabo, moja robako/gado/płazo fobia przerasta mój temperament, w związku z czym ze mną "numerek w krzaczkach" nie przejdzie

 

 

Powiedz.to jeszcze borsukowi bo widać ze.gosciu ewidentnie uzupełnia jabłkami moc w...

[Mmelisa]

W życiu nie dostane orgazmu na śniegu :jawdrop:

W ogóle jeśli chodzi o "na łonie natury" to u mnie ogólnie słabo, moja robako/gado/płazo fobia przerasta mój temperament, w związku z czym ze mną "numerek w krzaczkach" nie przejdzie

 

Kjojewna