molikk 02.05.2016 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 aaa to juz bedzie Pusia "wylatywac" a jej malzonek nagrywac A borsuk będzie ją łapał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 02.05.2016 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 mój Ptysio tak robił. Skakał na trampolinie. podskakiwał, łapał się pazurkami siatki, zeskakiwał odbijał sie i podskakiwał jeszcze wyżej i tak kilka razy aż wyskakiwał przez siatkę górą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 02.05.2016 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Pusia - Bo jak nie my to ktooo??? Bo jak nie my to kto o ooooo Emi..niezly kociak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 02.05.2016 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Zaraz zaraz, chyba zmienię obiekt swoich sportowych zainteresowań z wicia się w te i we wte na podskoki góra dół. Z tym sobie poradzę. Nie trzeba było tak od razu?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 02.05.2016 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Zaraz zaraz, chyba zmienię obiekt swoich sportowych zainteresowań z wicia się w te i we wte na podskoki góra dół. Z tym sobie poradzę. Nie trzeba było tak od razu?! żeby to się tylko tak nie skończyło: https://www.youtube.com/watch?v=O3MQlpcPRzg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 02.05.2016 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 albo tak wyglądało: https://www.youtube.com/watch?v=lpN2eLPJLdo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 02.05.2016 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Nie no gdzie tam?! W przeciwieństwie do hulachłop, niczym nie trzeba kręcić tylko się odbijać, prościzna. Siatkę zabezpieczającą trzeba koniecznie zainstalować, żeby przez przypadek nie znaleźć się u sąsiada za płotem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 02.05.2016 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Nie no gdzie tam?! W przeciwieństwie do hulachłop, niczym nie trzeba kręcić tylko się odbijać, prościzna. Siatkę zabezpieczającą trzeba koniecznie zainstalować, żeby przez przypadek nie znaleźć się u sąsiada za płotem No a co tam widac u mnie na zdjeciu jak nie siatke? To kiedy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 02.05.2016 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 No a co tam widac u mnie na zdjeciu jak nie siatke? To kiedy? Widać, widać, bez tego nie ma szans na wpuszczenia tam pociech o rodzicach nie wspominając. Ja bym nawet chętnie, ale pada tam ciagle u Was na tym południu, a ja jestem zmarzluch i sucholubna bestyjka . Już dwie takie machiny przywiozłem znajomym z Norge za free dla ich dzieciaszków (Gis bort), ale jeszcze nigdy mój zadek nie miał okazji lewitować w czymś takim. Żeby sobie nie narobić obciachu, najsampierw trza spróbować u siebie za chałupą i to wieczorem. Nie będę robił z siebie idioty przed znajomymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 02.05.2016 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Ja wyprobowalam w Pl.. cholernie nogi bola i ma sie wrazenie,.ze sie wypada za siatke od srody ma byc u nas pieknie Na gis bort jest sporo tego wszystkiego faktycznie, jednak ja z tych, co woli kupic i miec nowe dla dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 02.05.2016 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Jak już coś mi wpadnie w oko, to tylko w idealnym stanie. Nie mogłem się oprzeć tym ogłoszeniom, sprzęt naprawdę jak nowy, dzieciaszki mają do tej pory fajną zabawę. Wuja zawsze coś ciekawego wymyśli . W Polsce niedługo powyżej 20 stopni, w Sør-Trøndelag już w niedzielę widzę jakieś 17stopni, potem 15-16 czyli normalka. Wiosna już się tu zadomowiła, rolnicy zaczęli orać pola, trawa zaczyna się powoli zielenić, pączki na drzewach. Kurrrczątko co to jest, Alaska czy cóś?! . Czas spadać do domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 03.05.2016 05:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 ....Wiosna już się tu zadomowiła, rolnicy zaczęli orać pola, trawa zaczyna się powoli zielenić, pączki na drzewach. Kurrrczątko co to jest, Alaska czy cóś?! . Czas spadać do domu i obornik wylewać u nas już dawno tak pracują, a co najfajniejsze to to wycinanie krzaczków przy E39 widać wiosnę. Bo wuju to zawsze jest najlepsiejszy Dzien dobry. Milego dnia zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 03.05.2016 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Mam nadzieję, że teraz odwalą się ode mnie niektórzy. Ło rany, dalej ktoś ma pretensje do TWOJEGO sposobu prowadzenia WŁASNEGO dziennika? Matko, osiwieć można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 03.05.2016 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Pusia, walic w opinie innych Kiedys prowadzilam dziennik tak jak Artix z komentarzami oddzielnie, ale meczylo mnie ciagle upominanie sie, ze wpisy prosze w komentarzach...wiec odpowiedzi i wpisy powielaly sie i tu i tu, dziennik przestal wygladac jak fotorelacja...az w koncu (chyba za namowa Pestki ) napisalam do moderatora i mi to wszystko ladnie polaczyli i do galerii przeniesli teraz niech sie dzieje co chce a w sumie to ciiisza u mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 03.05.2016 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 W sumie to walę, ale po co ktoś ma mnie nękać. Kiedyś też miałam osobno komentarze i za Waszą namową połączyłam je z dziennikiem. Tak jest stanowczo lepiej. A u Ciebie mały ruch bo żadnych wieści nie ma ja tez dostawalam sporo privow, i czasami jeszcze sie trafiaja jakies... kurde czlowiek juz malo co pamieta z poczatkow budowy Pusia u mnie cicho, nic sie nie dzieje, bo ciagle w NO siedzimy. W wakacje malzonek ruszy z lazienka i byc moze wylejemy zywice w salonie. Nie dajemy robot juz nikomu bo po co, skoro wiem, ze moja polowka zrobi to rownie dobrze, a nawet i lepiej . A ze pozniej, to juz pikus, i tak nie siedzimy w Pl, wiec nam sie nie spieszy poza tym, trzeba noki odlozyc, by moc cokolwiek robic, a zycie kosztuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.05.2016 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 http://www.cheesebuerger.de/images/smilie/liebe/g106.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 03.05.2016 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 To ja chcę zobaczyć te zerżniete od Pestki chodniki. O czym mowa bo nie wiem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 03.05.2016 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Super będzie A czy mozna prosić o dokumentacje: przed, w trakcie, po? Ścieżki były u Dany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 03.05.2016 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Już dwie takie machiny przywiozłem znajomym z Norge za free dla ich dzieciaszków (Gis bort), ale jeszcze nigdy mój zadek nie miał okazji lewitować w czymś takim. Gis Bort fajna rzecz, szkoda, że do NOR trzeba pojechać, ale faktycznie fajne rzeczy można wyhaczyć. Żeby sobie nie narobić obciachu, najsampierw trza spróbować u siebie za chałupą i to wieczorem. Nie będę robił z siebie idioty przed znajomymi Nie krępuj się, wszystko zostanie co najwyżej na FM i YT Na gis bort jest sporo tego wszystkiego faktycznie, jednak ja z tych, co woli kupic i miec nowe dla dzieci Czasami można wyhaczyć prawie nowe rzeczy, ktoś kup[ił, bo mu się wydawało, że się przyda, a później nie wiedział co z tym zrobić i puszcza ponownie w obieg. W PL, większość sprzeda takie rzeczy na alledrogo, a Norwegów stać na oddawanie (albo i nie stać) Jak już coś mi wpadnie w oko, to tylko w idealnym stanie. Nie mogłem się oprzeć tym ogłoszeniom, sprzęt naprawdę jak nowy, dzieciaszki mają do tej pory fajną zabawę. Wuja zawsze coś ciekawego wymyśli Fajny wuja, dzieci kochają, rodzice przeklinają Poza tym nie zdają sobie sprawy ile odpowiedzi na pytania tych co nie chcą/boją się pisać na FM udzielam na privy. To nie jest wszechobecna technologia i ludzie mają pytania. Może jak się pytania powtarzają, odpowiedzi udzielaj na forum (bez wskazywania autora, jak tacy wstydliwi)? Kiedyś też miałam osobno komentarze i za Waszą namową połączyłam je z dziennikiem. Tak jest stanowczo lepiej. Kwestia punktu widzenia, pewnie część osób zadaje Ci pytania na priv, bo im się wątku nie chce przeglądać - zwłaszcza, że to prawie 200 stron jest. Zachłysnęliśmy się ogrodem, po wykoszeniu i uprzątnięciu zaczęliśmy szaleć, poszliśmy na żywioł, kupowaliśmy straszne ilości roślin, wystarczyło, że kwiatek na zdjęciu był śliczny i już roślina rosła u nas. Otrzeźwienie przyszło po zimie 2001 roku, gdy 3/4 roślin wymarzło. Dodatkowo, wiedząc że dom będzie remontowany, w jego bezpośredniej bliskości nic nie robiliśmy - trawnik i koszenie. Zaczęłam się dokształcać, czytałam książki, pytałam mądrych ludzi, którzy mieli piękne ogrody. Moim guru stał się wujek, który ma wiele sukcesów ogrodniczych, zwłaszcza jeśli chodzi o rośliny użytkowe. I od nich zaczęliśmy. Dzięki za dobrą radę (między wierszami), spróbuję uczyć się na cudzych "błędach" W tzw. górnym ogrodzie, bez kolizji z przyszłym remontem domu, mogliśmy posadzić rośliny użytkowe. Tym razem przed zakupem sprawdzałam mrozoodporność, podatność na szkodniki itp. Tu w planach jest szklarnia w kształcie kopuły geodezyjnej i wiatrak prądotwórczy. Jakbyś chciała, to mam gdzieś projekty kopuł, wraz z kalkulatorem materiału itp itd. Odnośnie wiatraków, to nie wiem, czy robiliście jakieś badania odnośnie wiatru w tamtym miejscu? Wiem, że chcecie robić go sami, ale warto sprawdzić, czy i jakie wiatry tam wieją, i czy są kierunkowe, czy turbulencyjne (bo macie tam sporo przeszkód). Poza tym wolnostojące, wymagają pozwolenia, te na domu/garażu do 3m wysokości już/jeszcze nie. Ale pewnie to wiecie Kolejną częścią ogrodu już zagospodarowaną jest sad To ja chyba coś przeoczyłem Całość prac chciałbym pokazać na zasadzie „TAK BYŁO” - „TAK JEST”. Liczę na kibicowanie Super pomysł, do boju Pusia, do boju Kssawery!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 03.05.2016 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Pusia, masz we mnie gorącego kibica, mam nadzieję, że uda Wam się zrealizować plany Założenia są super, też uważam, że nie ma sensu na siłę trzymać roślin, które się nie nadają do naszych warunków. Do dzieła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.