pestka56 03.05.2016 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 To jedyne słuszne podejście do roślin. Zmarzła, znaczy się nie dla niej klimat. Rosnąć nie chce, przesadzam w inne miejsce. Po trzeciej próbie wywalam, jeśli nadal jej żle. GEKKON 1Wyobraźcie sobie 3 poziomowy pałacyk z 4-tym poziomem mieszkalnym na dachu w pięknej dzielnicy Kairu Heliopolis. Po sąsiedzku był dom jakiejś rodziny arabskiej z ambicjami i po ogrodzie chodziły białe pawie. Od czasu do czasu te ptaszyska wydzierały się potwornie nie szanując nawet pory nocnej. Okna pootwierane, bo przy +30 o północy dość niekomfortowo się śpi. W każdym razie każdy z mieszkańców Stacji Archeologii prędko przyzwyczajał się do pawich wrzasków. Pewnej nocy jednak potworny krzyk kobiety postawił cały dom i podejrzewam okolicę na równe nogi. Wrzask wydobył się z płuc mojej profesor, która zareogowała paniką, gdy coś miękkiego upadło jej na twarz. Biedny gekkon zasnął na suficie i odpadł trafiając ją celnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 03.05.2016 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 To jedyne słuszne podejście do roślin. Zmarzła, znaczy się nie dla niej klimat. Rosnąć nie chce, przesadzam w inne miejsce. Po trzeciej próbie wywalam, jeśli nadal jej żle. GEKKON 1 Wyobraźcie sobie 3 poziomowy pałacyk z 4-tym poziomem mieszkalnym na dachu w pięknej dzielnicy Kairu Heliopolis. Po sąsiedzku był dom jakiejś rodziny arabskiej z ambicjami i po ogrodzie chodziły białe pawie. Od czasu do czasu te ptaszyska wydzierały się potwornie nie szanując nawet pory nocnej. Okna pootwierane, bo przy +30 o północy dość niekomfortowo się śpi. W każdym razie każdy z mieszkańców Stacji Archeologii prędko przyzwyczajał się do pawich wrzasków. Pewnej nocy jednak potworny krzyk kobiety postawił cały dom i podejrzewam okolicę na równe nogi. Wrzask wydobył się z płuc mojej profesor, która zareogowała paniką, gdy coś miękkiego upadło jej na twarz. Biedny gekkon zasnął na suficie i odpadł trafiając ją celnie. No i Pusia dzisiaj nie zaśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 03.05.2016 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Ale wypas, gekonem jeszcze nigdy w miskę nie dostałem . Nawet chyba nie chciałbym przezyć spotkania pierwszego stopnia z "zaśniętym" jaszczurem, spadającym z sufitu na moją jeszcze bardziej " zaśniętą" facjatę . Niezłe jajca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 03.05.2016 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Odnośnie wiatraków, to nie wiem, czy robiliście jakieś badania odnośnie wiatru w tamtym miejscu? Wiem, że chcecie robić go sami, ale warto sprawdzić, czy i jakie wiatry tam wieją, i czy są kierunkowe, czy turbulencyjne (bo macie tam sporo przeszkód). Klasyczny wiatrak potrzebuje coś koło 5m/s, żeby się efektywnie kręcić, takiego ustrojstwa wydajacego z siebie jeszcze infradźwieki, nie chciałbym mieć w okolicach domu. Ale...ale... wiatrak z pionową osią już tak, jest cicha i wydajna, startuje już przy wietrze nawet poniżej 1m/s. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.05.2016 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 (edytowane) Zaraz jej nieco dołożę jeszcze Gekkon i Lulu de Pomeranien. Stacyjni Architekci mieli małego białego pieska. Rozpieszczany nawet przez arabską służbę włóczył się po całym budynku. Stał się on przyczyną kolejnej historii z gekkonem. Klatka schodowa w budynku zwieńczona była czymś w rodzaju kiosku wystającego ponad dach-taras. Piękne schody z ciemnego drewna zaczynały się już w piwnicy. Lulu najczęściej tam właśnie w upalne dni przeczekiwała najwyższe temperatury. Natomiast na suficie kiosku, nad schodami, w wyjątkowe upały pojawiały się gekkony. Pies na dole, gekkony na górze. Łaziły do góry nogami „poszczekując” na siebie jakby miały zaraz rozpocząć bitwę. Tego popołudnia z jakiegoś powodu na schodach spotkało się kilkoro mieszkańców. Psiak zaciekawiony przybiegł także. Kiedy już był na ostatnim podeście schodów jeden z gekkonów odpadł od sufitu i wylądował prawie pod psim nosem. Błyskawicznie zareagował Fotograf. Chciał gekkona postawić na poręczy, bardzo szerokiej, schodów. Jednak w pośpiechu zamiast złapać go za grzbiet, przysunął dłoń do gekkonowego pyszczka. Ten zaatakował. Kłapnąwszy szczękami wbił się w kciuk Fotografa. Wyglądało to dość śmiesznie. Usztywniony, w stresie gekkon stał się przedłużeniem palca. Cały paznokieć schował się jego pyszczku. Nie odpadł, gdy Fotograf gwałtownie zamachał ręką. Trzymał mocno. Gekkony nie mają zębów tylko płytki kostne, niezbyt twarde na szczęście. Skóry nie przeciął, ale okazało się, że trzeba było delikatnie nożem rozewrzeć mu szczęki, żeby uwolnić Fotografa. Gekkon za nic nie chciał puścić nawet, gdy już bezpiecznie siedział poza zasięgiem psa. Edytowane 3 Maja 2016 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 03.05.2016 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Pestko, ty jak opowiesz bajkę na dobranoc to kuźwa strach zamknąć oczy:sick:Teraz cholera boje się położyć spać bo nie wiem czy coś mnie siem na mordę nie rzuci czy tylko tradycyjnie dostanę z.łokcia w nos od szanownego...A idź w choleru... Ja tobie również życzę słodkich snów! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 03.05.2016 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Mari u nas w kraju na na facjatę co najwyżej może ci się na twarz rzucić wielki, kosmaty, tłusty pająk. Kolorowych snów! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.05.2016 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Kiedy gekkony są naprawdę miłe i pożyteczne. Miałam w Kairze gekkona za firanką i żadne komary w moim pokoju nie latały. Miłych snów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 03.05.2016 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Mari u nas w kraju na na facjatę co najwyżej może ci się na twarz rzucić wielki, kosmaty, tłusty pająk. Kolorowych snów! ...lub nietoperz wyladować, lub slimak zaatakować... Ty wiesz ile tego jest ???!!! Jestem po piatkowej traumie i nie predko dojde do siebie. Akysz ! mi ze wszystkimi gadowatymi. Pestko, opowiedz lepiej o mumii, skarbach, wykopaliskach a nie pełzaczami ludzi straszysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.05.2016 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Jeszcze mi tylko gniazdo węży na hałdzie ziemi z wykopu z opowiastek o gadach i robalach zostało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 03.05.2016 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 No to może...lets talk about sex , hęęęę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 04.05.2016 05:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2016 Pestka, jakie fajne opowieści A jeśli miałabym się bać, to prędzej takiej mumii niż gekona Ech, zachciało mi się do ciepłych krajów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana1s 04.05.2016 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2016 Pusiu czekam na fotorelację z metamorfozy ogrodu. Uwielbiam tajemnicze ogrody z masą zakątków gdzie czeka a nas jakaś niespodzianka Będę kibicowała Kasiu, ale historie:jawdrop: Ja tam wolę nasze pająki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 04.05.2016 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2016 Nie róbcie sobie jaj ze mnie, bo ja potem mam faktyczne problemy Ale to nie JA AAAAAAAAAAA!!! To Pestka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniqa1982 04.05.2016 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2016 Dziewczyny !!!Ja w czasach licealnych ,w swoim pokoju miałam nad łóżkiem kwiatka-niewielką paprotkę dokładnie:mad: Pewnej nocy jak mnie coś nie strzeliło w buzię! Jesooooooo myślałam,że ktoś mi w niucha strzelił ,nie wiedziałam co sie dzieje! Wszystkie gwiazdy zobaczyłam !! Zaczełam mamę wołać i jak nie wypadłam z łózka włączyć światło ,to się mało o ściane jeszcze nie zabiłam! Okazało się ,że ten cholerny kwiatek miał mało ziemii i w końcu spadł ....na moją gebulkę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Luuuudzie , ale się przestraszyłam a szczęka jeszcze kilka dni bolała Potem wszystkie kwiaty wypitoliłam z pokoju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 04.05.2016 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2016 Dobrze, że cała doniczka nie spadła To już wiem, dlaczego małż nie chce, żeby mu coś nad głową wisiało Może miał podobną przygodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 04.05.2016 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2016 Będę na pewno kibicować w sprawie ogrodu!Podział na zakątki - ja na to mówię "pokoje" - to również moja idea w obecnym ogrodzie; częściowo udało mi się ją wcielić w życie, dalej już pewnie nie zdążę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 04.05.2016 14:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2016 Dzisiaj nici z ogrodu. Miałam popstrykać zdjęcia, ale po pierwsze od wczoraj leje przy 7 stopniach - więc nie jest dwucyfrowo na plusie Po drugie wróciłam kompletnie nieżywa z pracy, z baaaaaaaaaaaaardzo ciężkiej pracy, no dobra leciutko się zreanimowałam małymi zakupami - kupiłam wreszcie wypiekacz do chleba. Po trzecie mam stresa bo Młoda pojechała do Szwajcarii do CERN-u i z jednej strony zazdroszczę, że na własne oczy zobaczy wielki zderzacz hadronów (nam obiecała milion zdjęć i torbę boskich cząstek ), a z drugiej znowu gdzieś si pałęta i mnie stresuje. Przy okazji - właśnie sobie przypomniałam, jak kiedyś mąż umówił się z naszym mechanikiem, że jadąc z pracy zostawię u niego auto. Grzecznie pojechałam, pan zapytał "a mąż mówił co będziemy naprawiać??" a ja na to "z tego co wiem to popsuł się akcelerator" (zamiast alternator). Facet fikołki po podwórku robił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 04.05.2016 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2016 ...startuje już przy wietrze nawet poniżej 1m/s. Chyba tylko w katalogu sprzedawcy To ma być wiatrak pionowy (śrubowy), żadnego PnB nie potrzebuje. To zależy od rozmiaru i umiejscowienia. W zasadzie wiatrak nie wymaga pozwolenia, tylko maszt na którym stoi (od takie nasze przepisy). Z resztą zapewne potwierdzisz to sama, bo ostatnia zmiana przepisów trochę namieszała. Nie mniej jednak z moich info wynika: jako że maszt klasyfikowany jest z reguły jako budowla, to wymaga PnB i niestety często też zgody sąsiadów, o która najtrudniej. Są generalnie chyba 3 sposoby ominięcia przepisów: * wiatrak i maszt mieszczą się w odległości do 3m od obrysu budynku i maszt jest do budynku przytwierdzony (jakkolwiek) (PB 29.2.15) * wiatrak jest reklamą (czyt masz firmę która sprzedaje (lub udaje że sprzedaje) wiatraki i to jest reklama dla klientów). (PB 29.2.6, 30.1.2 wymaganie zgłoszenia robót) * maszt nie ma fundamentu - czyli teoretycznie zamiast fundamentu masz odciągi pomontowane, ale to mocno zależy od Starostwa i ich definicji fundamentu - czyli zależy to od dobrego humoru p. Halinki. Oczywiście inna sprawa, jeśli tą energię chcesz sprzedawać lub (legalnie) podłączyć ją do istniejącej sieci. a ja na to "z tego co wiem to popsuł się akcelerator" (zamiast alternator). Facet fikołki po podwórku robił Ciekawe co by zrobił, jakby pod maską zamiast silnika faktycznie znalazł akcelerator cząstek albo reaktor łukowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 04.05.2016 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2016 Jakie cudowne te koty - i tak dużo słodkich futerek Czy ten wypiekacz to do chleba jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.