mamik 08.05.2016 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 Pusia, "widzę", że obchodzi poranny zrobiony, a o mieszkańcu nory borsuka cisza:o Miłej niedzieli życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 08.05.2016 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 Cel - blat kuchenny, na który koty mają CAŁKOWITY zakaz wejścia: Zakaz całkowicie respektowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 08.05.2016 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 Jestem w szoku, bo gdy wchodzę do domu, wszystkie koty grzecznie czekają pod drzwiami W tym przypadku, gdy Pani nie ma, koty harcują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 08.05.2016 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 Pusiu nie gadaj, że myślałaś, że koty grzecznie przez cały dzień czekają aż wrócisz :rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 08.05.2016 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 :lol2::lol2::lol2::lol2::lol2: Czy Ty uważasz koty za głupie One dobrze wiedzą jak Tobą rządzić. No, i.... jak można kiciowi zabronić dostępu do takiego świetnego parapetu okiennego :lol2::lol2::lol2::lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 08.05.2016 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 Bo ja swoim, to jeszcze kocyk układam na ulubionym parapecie w naszej sypialni:rotfl: A parapety kuchenne są też dla Pasqala i Spinozy dostępne, jeśli nie gotuję. Poza tym lubią pić wodę prosto z kranu, więc nie mogę im zabronić wskakiwania na blat przy zlewie. A jak nie pozwalasz Małemu Cholerze wychodzić z domku, to chociaż niech sobie na parapecie poleży i popatrzy. Urocze zdjęcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 08.05.2016 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 Pusia, no i po co Ci był potrzebny ten film? :lol2: A było tak idealnie, koty grzeczne, po blatach nie łażą ... no i popsułaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 08.05.2016 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 Wiedziałam, że nie staniecie po mojej stronie one po prostu siedzą wpatrzone przez okno i czekają na twój powrót, żeby móc Cię przy drzwiach przywitać Albo jeden stoi na czatach, gdy reszta coś kombinuje Pusia, no i po co Ci był potrzebny ten film? :lol2: A było tak idealnie, koty grzeczne, po blatach nie łażą ... no i popsułaś Dobrze że blat nie jest polerowany, bo wtedy czar prysnął by wcześniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 08.05.2016 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 No nie, ale żeby po blacie???????????? hahaha.. w tej kwestii jesteś naiwna jak moja żona.. ona myślała że kota da się nauczyć wszystkiego tak jak psa.. i źe na stół czy blat nie będzie skakać, jeść na komendę itp. jak nie pozwalasz Małemu Cholerze wychodzić z domku, to chociaż niech sobie na parapecie poleży i popatrzy. Jak to? kot w domu i uwięziony? a konserwa dla borsuka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 08.05.2016 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2016 hahaha.. w tej kwestii jesteś naiwna jak moja żona.. ona myślała że kota da się nauczyć wszystkiego tak jak psa.. i źe na stół czy blat nie będzie skakać, jeść na komendę itp. dlaczego naiwna, jak byłem mały, to miałem kota, rasowego, taki duży puchaty (moja mam dostała go od znajomej, która jeździła na wystawy, ale zachorowała i nie mogła się kotami zająć, a ten wybitnie moją mamę polubił) i ten kot zachowywał się trochę jak pies, tzn, kuwety nie używał kazał się wyprowadzać, reagował na imię, siad, leżeć, chodził koło nogi i się słuchał, więc jak widać, da się, pewnie na konkurs posłuszeństwa by się nie nadawał, ale zawsze to lepiej niż nic Jak to? kot w domu i uwięziony? a konserwa dla borsuka? konserwa w domu zamknięta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 09.05.2016 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 I czar prysł, biedna Pusia :rotfl: brzuch mnie od śmiechu boli po tych waszych wpisach Pusia, zasady/zakazy są po to by je łamać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 09.05.2016 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Blaty należą do kotów tak jak łóżka do psów U nas też jedne i drugie mają zakazy, ale gdy nie widzimy, to robią co chcą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 09.05.2016 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 widzisz Pusia jeżeli blat to jedyny parapet to nie ma co sie dziwić, że tam koty przesiadują. Przecież futrzaste lubią obserwować świat z góry meble kompletnie nie moja estetyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 09.05.2016 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Muszę mężowi pokazać grilla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 09.05.2016 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Podobaja mi sie hustawki i grill i stol z lawkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ana. 10.05.2016 04:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2016 Zapisuję ku pamięci. Tego typu huśtawki planujemy rozmieścić w różnych punktach ogrodu (oczywiście własnoręcznie wykonane): [ATTACH=CONFIG]355276[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]355277[/ATTACH] oraz w planach mamy stół i ławy do altany z naszego jesiona (własnoręczny) coś w tym stylu tylko dużo większy a ławy dookoła: [ATTACH=CONFIG]355278[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]355279[/ATTACH] Następne zajęcie dla mojego męża to właśnie altanka z takim wyposażeniem:yes: Drzewo z graba już jest,gorzej z wykonaniem-czasu ciągle brakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 10.05.2016 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2016 Mam w teraźniejszym ogrodzie taka huśtawkę - sąsiad robi i cała wieś jest zaopatrzona I chociaż to też nie do końca mój styl, to bardzo się do niej przyzwyczaiłam. I w ogóle podziwiam wszystkich mężów, którzy robią takie cuda...nie, żeby mój tak nic kompletnie, bo w razie potrzeby parę desek zbije, ale tutaj to już wyższa szkoła jazdy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 10.05.2016 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2016 ja tez czekam kiedy moj takie cus wyczaruje, ale poki co to pelna zachwytu jestem za jego inne prace Dzien dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.05.2016 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2016 A mój j ciągle coś robi i kombinuje, a ja jestem pełna podziwu dla niego, bo on jest wybitnie umyslowy i na dodatek zero cierpliwości do prac manualnych. Zawsze chciałby, żeby szybko. Już się nauczył, że na szczęście, że jak szybko, to potem trzeba poprawiać. Więc tylko został problem, że robi trzy rzeczy na raz, bo nie jest w stanie cierpliwie dotrwać przy jednej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 10.05.2016 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2016 I w ogóle podziwiam wszystkich mężów, którzy robKią takie cuda...nie, żeby mój tak nic kompletnie, bo w razie potrzeby parę desek zbije, ale tutaj to już wyższa szkoła jazdy! Jak patrzę co mój wyprawia to też z podziwu wyjść nie mogę, tak trwam w zachwycie już tyle lat A mój j ciągle coś robi i kombinuje, a ja jestem pełna podziwu dla niego, bo on jest wybitnie umyslowy i na dodatek zero cierpliwości do prac manualnych. Zawsze chciałby, żeby szybko. Już się nauczył, że na szczęście, że jak szybko, to potem trzeba poprawiać. Więc tylko został problem, że robi trzy rzeczy na raz, bo nie jest w stanie cierpliwie dotrwać przy jednej. Kobitki, aż miło poczytać!! Serce mi urosło Smutno trochę, jak to tu, to tam czytam same utyskiwania na tych naszych chłopów, a tu proszę, można? Można!! ja tez czekam kiedy moj takie cus wyczaruje, ale poki co to pelna zachwytu jestem za jego inne prace Ja u swojego się raczej nie doczekam, ale tak, jak u Ciebie wszystko rekompensują "jego inne prace" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.