pestka56 11.05.2016 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2016 Niewielka pompka zanurzeniowa by wystraczyła do takiego kroplowego podlewania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 11.05.2016 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2016 Niewielka pompka zanurzeniowa by wystraczyła do takiego kroplowego podlewania ale taka pompka na energie kosmiczna nie chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 12.05.2016 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 dlatego nie lubię rabat masa chwastów do opanowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 12.05.2016 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 Wiem, że kwitną, mam o to do nich wielki żal. Rośliny o tak pięknych liściach nie powinny kwitnąć ] a pytanie z cyklu nie znam się - czy te kwiaty można w trakcie wyciąć z żurawek ??? Czy to jakoś negatywnie wpływa na roślinę ?? Będę robila taką rabatę z żółtymi żurkami i kwiaty te mi niezbyt pasują A funkie u mnie w słońcu wiec super bo nie lubię takich wielkich tylko te małe, mlode, miniaturki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 12.05.2016 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 Hahahaha a wiesz, że też myślałam, żeby te kwiaty zwyczajnie powycinać A masz same funkie - taki dywan jak pokazałam wyżej, czy z czymś??? Chyb własnie spróbuje je powycinac na tej jednej rabacie Jesli nie mam nic Znaczy rosną na przechowalnikowej rabacie bo prace w trakcie, czekam na ziemie ..a właściwie na kasę na ziemię Kupuje jak cos mie sie spodoba, lub akurat jest okazja i sobie u mnie rośnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.05.2016 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 Myślę, że wycięcie kwiatów żurawek i funkii nic a nic im nie zaszkodzi. Nie rozmnażają się z wysiewu, więc ładują energię w kwiaty osłabiając resztę rośliny. Nawet myślę, że wycięcie kwiatów pozwoli wzmocnić się systemowi podziemnemu. Tak to się robię pędząc cebulowe, np. tu;ipany ogławia się gdy rozkwitną, a innym usuwa się przekwitnięte kwiaty by nie zawiązywały nasion. Barwinek z funkiami u mnie rośnie tak już kilka sezonów. Co roku wczesną wiosną dosypuję na tej rabacie nieco kompostu i przegrabiam barwinki grabiami miotlastymi, żeby się podniosły te przysypane. Pielenia tu prawie nie ma. Nie byłoby wcale, bo każdy chwast, który się pojawia, to tylko na brzegu przy ścieżce, bo jest to kompletnie pod tym względem zaniedbane miejsce. Wszędzie, gdzie mam barwinki i trzmieliny, musiałam walczyć jedynie z perzem, bo z tym chwaściorem nie dawały same rady Pusiu mam sporo barwinka w pełnym słońcu. rośnie genialnie chroniąc liliowce przed chwastami, ale na słońcu nie rozkwita. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 12.05.2016 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 No to rżniemy bezkarnie Proszę co to znaczy burza mózgów, na każdy problem można znaleźć sposób ooo jak dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 12.05.2016 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 Mam barwinka pstrokatego, biało-zielonego. Gorzej się rozrasta i bardziej delikatny. Choć u mnie i tak ma przerąbane, bo go posadziłam pod tujami, gdzie jest dość sucho. Jak dożyje mojej przeprowadzki, to przeniosę go w bardziej zacne miejsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 12.05.2016 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 Nawet nie wiedziałam, że są pełne Daleka droga przede mną widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.05.2016 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 Czasem niebezpiecznie oglądać te strony starych szkółkarzy Piękny ten pełny barwinek. Jak sadziłam pierwsze barwinki, to znajome ogrodniczki powiedziały, że będę karczować, bo jest nie do opanowania. A ja go rozsadzam w nowe miejsca ogrodu. Fakt, że lepiej mu zapewnić troche wiejcej przestrzeni. Lepiej wtedy rośnie, jest silniejszy. Małe kępki bywa, że padają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 12.05.2016 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 I co będziesz rżnąć?? siiii jak pojawią sie kwiatki Czekam na zamówione żurawki electric lime i zobaczymy czy zakwitną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylwiaS 12.05.2016 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 U mnie barwinek rośnie jak oszalały. W zeszłym roku sadziłam z pojedynczych gałązek a w tym roku chyba będę musiała część wyrwać. Czekam czy w tym roku będę miała taką samą niespodziankę co w zeszłym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 12.05.2016 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 SMARDZE ?????!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylwiaS 12.05.2016 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 SMARDZE ?????!!!!! TAK:lol2: Sprawdzone w Sanepidzie. I nie mam pojęcia jak się u mnie znalazły, bo to zupełnie nowy ogród. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 12.05.2016 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 W takim razie WPRASZAM się na wysublimowany obiad ! W zyciu ich nie widziałam, nie jadłam, ale podobno dupe urywają. Próbowaliście ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylwiaS 12.05.2016 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 W takim razie WPRASZAM się na wysublimowany obiad ! W zyciu ich nie widziałam, nie jadłam, ale podobno dupe urywają. Próbowaliście ? Nie bo było mi żal zrywać Jeśli w tym roku wyrosną to zapraszam. Pusia, dlaczego zrezygnowałaś z rododendronów? Zmarzły? U mnie szlag trafił brzoskwinię, żurawinę i chyba wszystkie budleje, a takie były piękne:bash:Za to różaneczniki i pierisy rosną jak szalone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
molikk 12.05.2016 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 W takim razie WPRASZAM się na wysublimowany obiad ! W zyciu ich nie widziałam, nie jadłam, ale podobno dupe urywają. Próbowaliście ? Nie wiem, czy urywanie dupy, to dobra zachęta, mi ostatnio urywało dupę po ostrym żarciu u chińczyka No ale wszystko jest dla ludzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 12.05.2016 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 u nas też smardze wyrosły - w borówkach amerykańskich.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 12.05.2016 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 Moliku, to nie wiedziałeś, że ostre żarcie piecze dwa razy? Dla smardza jestem w stanie się poświęcić jakby co Wygląda co prawda jak penis po kwasie, ale Francuzi zachwalają wiec nie wypada nie.spróbować. Teraz rozumiem delikatne sugestie męża pod tytułem: rób Francuza! Jemu się grzybów.chce a ja głupia.sie oburzałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylwiaS 12.05.2016 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2016 To o czym my to mówiliśmy...http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,31_jZ_orig.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.