Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Arturze, a ile ma metrów teren z którego tak misternie obrywaliscie kwiatki ?

 

Zupełnie nie rozumiem Twojej logiki

 

Piszesz, ze Artixa przedstawisz zonie jako kumpla z wojska - ok, to rozumiem...

Potem piszesz, ze co powie zaproszona swojemu mężowi - tu zaczyna mi oko latać...

Pytam sie grzecznie, co cie to obchodzi ?

Ty sie lepiej zastanów CO TY powiesz , zonie jak ci taka Grodzka lub Concita stanie na wycieraczce ze sledziem pod pachą ?

Koleżanka ...z wojska ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O artixie powiem żonie, że to kolega z wojska :) a co zaproszona kobieta powie mężowi :D
Marmag powie, że jedzie w delegację, a Twojej żonie nakłamiemy, że przyjechałem ze swoją szanowną małżowinką i po sprawie. Skosztujemy nalewek, zrobimy tradycyjną słowiańską rozrubę, wycieczka na komisariat i do domu :D. Aaa żadnych przemian, grodzkich, conchit i uj wie czego nie planuję. Rzucam hulahłop, palę obcisłe getry treningowe i zmieniam się w rasowego samca. Brudne pazury, trzydniowy zarost, smrodek pod pachami, dziurawe skarpety itd. Dobra czas do wyra, jeszcze tylko zmyję maseczkę, nałożę odżywkę na paznokcie, wskakuję w różową piżamkę i do łóżeczka. Paaa! :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arturze, a ile ma metrów teren z którego tak misternie obrywaliscie kwiatki ?

 

ja wiem czy misternie? po kolei.. kilkaset.. można też przejechać kosiarką..

 

Zupełnie nie rozumiem Twojej logiki

 

No to jasne, przecież moja logika jest najmojsza, a Twoja kobieca ;) bo:

 

Potem piszesz, ze co powie zaproszona swojemu mężowi - tu zaczyna mi oko latać... Pytam sie grzecznie, co cie to obchodzi ?

Facet, to facet.. po co mam po ryju dostać ;)

 

Aaa żadnych przemian, grodzkich, conchit i uj wie czego nie planuję. Rzucam hulahłop, palę obcisłe getry treningowe i zmieniam się w rasowego samca. Brudne pazury, trzydniowy zarost, smrodek pod pachami, dziurawe skarpety itd.

 

no, uratowany.. :wave::wave::wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusia, u mnie cebule wyciągają ptaki ale to może max 3-5 szt. nie więcej i to jak już szczypior się pokazuje. A świeżo posadzoną nie mam pojęcia co by tak mogło rozrzucać... Może wściekła kuna, bo już jabłek nie dostaje? Albo rozgoryczony pan żabuch robi Ci na złość z powodu odtrąconych zalotów :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moliku :hug:

 

Z tym moim mlecznym problemem to jest tak, ze jak najbardziej jestem przeciwna chemii ( mam mega uczulenie na wszystko co zawiera chemię) ale nie wyobrazam sobie dłubania nozykiem na takim areale :sick:

Szukam czegos pomiedzy nozykiem a chemią.

Ktos ?

Cos ?

 

Ja też nie lubię chemii, ale jeśli tego jest na prawdę dużo, to wypielić do zera, pozrywać wszystkie kwiatki póki żółte i z okolicy działki to samo, żeby nie nasiewało do Ciebie.

Ale generalnie walka z chwastami bez chemii, to jest dłubanie w ziemi i to cały czas,bo co z tego, że ty masz ładnie wypielony ogródek, jak sąsiad ma to gdzieś i ma mleczową łąkę?

Ja będę musiał iść skosić u sąsiada całą jego działkę, bo ma chwasty na metr już, a on za granicą jest (a kontaktu brak - może mnie nie zabije za to :p )

 

no to jak pisałem, w Kielcach na drugiej działce pomogło właśnie przerywanie wszystkich żółtych kwiatów zamim się dmuchawce zrobiły u nas i po sąsiedzku tak kilka /kilkanaście metrów dalej.. ale to tak dwa sezony.. no i potem wyciąganie do korzeni..

No właśnie zrywanie kwiatków powoduje, że mleczy nie będzie więcej, ale i tak koniec końców jak nie chcesz mieć ich wcale, to trzeba wyrwać.

Podobno to daje rade: link albo wersja ręczna - mi osobiście średnio idzie z tą ręczną, bo często korzenie zostają mi w ziemi - zwłaszcza, jak jest twarda gleba.

 

 

Później Wam poodpisuję i tym z pipkami i tym bez :rotfl:

Tylko nie pomyl kto jest kim :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mleczy jest dużo, to nie ma wyjścia, trzeba się przemóc i wypryskać Chwastoxem, albo jakimś innym z przeznaczeniem tylko na mlecze.

U mnie koszenie i zrywanie kwiatków niezbyt się sprawdziło. Tej wiosny opryskałam zanim zaczęły kwitnąć. Mam nadzieję, że to zmniejszy ilość tego badziewia.

Pryskanie, gdy dmuchawce już są nie ma sensu, bo się i tak zdążą wysiać, a oprysk na nasiona nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam całą dyskusje jeszcze raz i odpadam - w sensie nic logicznego z tego nie wyciągnę, przynajmniej nie dziś.

Ja też nie dałem rady :p

 

 

 

Ryję w ziemi jak dziki koń, wróciłam z rynku po (TYLKO) godzinnym pobycie - pojechałam tylko po pomidory.

Przywiozłam pomidory, tymianek, oregano, 3 rodzaje szałwii, rozmaryn, 2 rodzaje mięty, czerwoną i zwykłą bazylie, lubczyk i nie pamiętam co jeszcze na grządkę ziołową, 2 rodzaje sałaty, ogórki i kuźwa nie wiem jakim cudem 5 doniczek z petuniami - same się jakoś zachachmęciły :confused:

wyślij kobietę na zakupy :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One po prostu sprawdzją co pańcia takiego robiła w czym one nie mogły uczestniczyć :wiggle: Moje są wychodzące, a i tak zawsze sprawdzają mnie od stóp do głów, jak wracam skądś do domu. Ocieranie, zostawianie swojego zapachu = oznakowywanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

 

Syropik??????????

W życiu nie spodziewałam się po Tobie podobnej profanacji :D

Z mleczyków to się naleweczkę robi a nie syropek :lol2:

 

Tylko nie z takich koło autostrady.

 

 

WIem co pisze..

 

Syrop taki jest głównie stosowany do łagodzenia objawów kaszlu, ale także ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe dzięki czemu jest stosowany również w innych infekcjach dróg oddechowych. Stosowny może być także przy infekcjach dróg moczowych oraz w schorzeniach wątroby i woreczka żółciowego. Mniszek lekarski wzmacnia układ odpornościowy oraz utrzymuje prawidłową mikroflorę jelit.

Ponadto syrop z mniszka jest smacznym dodatkiem do herbaty albo… naleśników czy racuszków drożdżowych. Warto skorzystać z tego niedocenionego skarbu, z którym często bezskutecznie walczymy zwłaszcza na trawnikach wokół domu.

 

 

 

 

 

 

przepis i zrodlo od naszej Forumowiczki :p

 

 

Tomkowa tez u siebie go podawala ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stokrotki też ładnie wyglądają w trawniku, a przynajmniej nie głuszą liśmi trawy, co potem wygląda tragicznie. Nie mówiąc już jak wygląda murawa z przewagą mniszków. Nie żebym miała cos przeciw ich właściwościom smakowym i zdrowotnym, ale wolałabym żeby się dało je jakoś spacyfikować i uprawiać na określonym kawałku ogrodu :( Pokrzywy też są niezłe – herbatka ma znakomite właściwości. Taki skrzyp polny genialnie leczy zranienia i jest wspaniały na kłopoty zapaleniem pęcherza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spytałam nieśmiało o jakiś morderczy sposób bo mniszków jest od groma.

Gdyby rosły pojedynczo a nie stadami to potraktowalabym je romantycznie.

No ślicznie to wygląda ale co dalej.

Ziemia bardzo okej, słoneczko, zero konsumentów tegoż no i mnoży się jak głupie.

Patrząc na ilość, spodziewam się za jakiś czas totalnego wsparcia trawy.

Chyba zrobię pół na pół.

Wyrżne tyle na ile sił mi starczy a resztę potraktuje chemią.

Oszczędzę tylko kawałek na którym i tak powstanie warzywne i kurnik.

Tam całkowicie zdejmę trawę i solidnie oczyszczę ziemię przy okazji pozbywając się mlecza.

 

A tak na marginesie Pusiu to kompletnie nie mam koncepcji na ogródek :(

Myślę, chodzę i myślę, nie śpię bo myślę i tylko jakieś fragmenty mi się roją.

Całościowo jakoś nie bardzo.

Bardziej wiem czego nie chcę mieć.

Mój mąż mnie totalnie zaskoczył.

Do tej pory w niczym mi nie pomagał bo nie znosi prac ogrodowych, łopata była beeeeee, funkia czy burak żadna różnica a teraz mnie wypytuje o kwiaty na rabaty i życzenia ma.

Chyba dopadł go jakiś syndrom Conchity ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari, przede wszystkim zastanów się, czy ty tam masz trawę, czy to głównie perz jest.

Na chwasty na trawniku możesz zastosować STARANE (http://www.target.com.pl/produkty/chwastobojcze,514/starane-trawniki,56.html), CHWASTOX (http://www.target.com.pl/produkty/chwastobojcze,514/chwastox-trio-540-sl,497.html) albo MNISZEK (http://www.substral.pl/p,16,mniszek-chwasty-na-trawniku.html)

BASF ma kilka herbicydów do wyboru http://www.agro.basf.pl/agroportal/pl/pl/produkty/kategorie_produktow/herbicydy/Herbicydy.html , ale nie wszystkie można kupić w sklepie i raczej są drogie.

Na perz to już tylko chwastobój totalny, czyli niszczy wszystko co pokropisz, np.: Roundap, Klinik Duo, Sprinter (podobno działa też na skrzyp).

 

W sklepach ogrodniczych dostaniesz Chwastox w litrowych butelkach. To wychodzi najtaniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusia a podrzucić linka do Amelia, co?

 

Tam jest piękna i soczysta trawa.

Jeśli mogę ją jakoś określić to ona jest taka jakby szerokolistna.

 

Co do ziemi to obawiam się, że jest tam torf :(

Nie robiłam jeszcze wykopów, ale jej czarna barwa aż przebija przez źdźbła trawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą trawę masz taką, czy to tylko przewaga?

To może być kostrzewa trzcinowata (Festuca arudinacea), ale dziwne by było gdyby ten trawnik był jednogatunkowy. To niekonieczniejest dobre.

Zobacz czy to taka https://www.dsv-polska.pl/apps/gs/juengstes_blatt_gerollt/mit_oehrchen/unbehaart/rohrschwingel.html

 

Jeśli masz tam torf, to TU jest dobre miejsce do poczytania jak można stworzyć ogród, żeby te świetne warunki wykorzystać. Link do wątku założonego 3 lata temu – ogród na torfowisku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest ta trawa o której pisałam.

Wygląda jak zwykła szlachetna trawnikowa z tym, ze nie jest zbita w dywan tylko ma luźniejsze i szerokie listki.

Oprócz mlecza nie widziałam nic innego jeśli chodzi o chwasty a trawa na bank jest wszędzie jednakowa.

 

To torf jest świetnym warunkiem ???????:sick:

Moim skromnym zdaniem nie bardzo bo mocno narzuca dobór roślin.

Jedno co jest fajne to to, ze trzyma wilgoć i nie trzeba często podlewać.

Wszystko co tam rośnie jest tak zielone ze aż oczy bolą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...