Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ciepła, slońca (wystawa płd-zach jest idealna), osłony od wiatru. Potrzebuje nawożenia i podlewania przez pierwsze 3 lata od posadzenia. Potem daje sobie radę sama. Trzeba tylko ciąć, żeby kształtować i pamiętać, żeby nie uciąć za dużo, bo potem słabo kwitnie w najbliższym sezonie, jak moja w tym roku. Ona wytwarza pąki kwiatowe jesienią.

 

Ale to, że problematyczne można powiedzieć o wielu pnączach. U mnie np. ani milin, ani aktinidia nie chcą rosnąć. To samo dotyczy innych roślin, albo im pasuje, albo nie.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałam o zglupialam.

Na tej samej stronie piszą ze rośnie nad wodą i w mokrych miejscach a za chwilę.ze wymaga przepuszczalnych gleb na słońcu i w półcieniu.

Często jedno wyklucza drugie.

Nie rozumiem cięcia pnaczy.

Jeśli tak to jak to ma się piąć skoro co roku gole?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszą głupoty

TU masz wiarygodne źródło informacji o glicynii i innych pnączach też. O cięciu też jest napisane. Pewnie, że wymaga nauki typu próby i błędy, ale jest łatwiejsze niż cięcie np. jabłoni.

 

A pnie się w górę, bo ma potężne przyrosty. Robiłam pomiary tego co tnę. Pozwoliłam kilku wąsom zaszaleć i jesienią miały po 6-7 metrów długości, a jeden strzelił do 10 nawet :) Przycinasz przecież nie cały tylko max 2/3 długości. No, chyba, że cieniutki i słaby, to trzeba wyciąć do imentu. Albo tak jak u mnie, muszę przycinać ostro, zeby mi na dach nie właziła.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głaski dla kotecka, co utracił męskość;)

o rety, miesiąc temu dostałam od Teściowej glicynię w doniczce, przesadziłam po dwóch tygodniach do 30l donicy, bo na działce z tyłu góry ziemi z wykopów do rozplantowania, z przodu budowlańcy szaleją, a w moim obecnym ogrodzie obsikujący wszystko pies. Nie wiedziałam, że to taka wymagająca bestia, buu. Gipsówka posadzona w byle wiaderku rośnie aż miło, a ta glicynia nie dość, że kolor liści ma seledynowo-przezroczysty to miejscami żółte plamy na liściach, mrówki ją obłażą, może to one ją niszczą? Wg zalinkowanego artykułu na cięcie za wcześnie, słońce ma, wodę ma, od wiatru osłonięta, gleba odpowiednia

przepraszam za offtop

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głaski dla kotecka, co utracił męskość;)

o rety, miesiąc temu dostałam od Teściowej glicynię w doniczce, przesadziłam po dwóch tygodniach do 30l donicy, bo na działce z tyłu góry ziemi z wykopów do rozplantowania, z przodu budowlańcy szaleją, a w moim obecnym ogrodzie obsikujący wszystko pies. Nie wiedziałam, że to taka wymagająca bestia, buu. Gipsówka posadzona w byle wiaderku rośnie aż miło, a ta glicynia nie dość, że kolor liści ma seledynowo-przezroczysty to miejscami żółte plamy na liściach, mrówki ją obłażą, może to one ją niszczą? Wg zalinkowanego artykułu na cięcie za wcześnie, słońce ma, wodę ma, od wiatru osłonięta, gleba odpowiednia

przepraszam za offtop

 

Jeśli po Twojej glicynii łażą mrówki, to znaczy, że są mszyce. One wysysają soki z rośliny. Stąd te żółte plamy. Pryśnij ją np. Confidorem, albo Decisem, czy Teppeki.

 

Glicynia może spokojnie rosnąć w donicy. Robią z niej nawet bonsai :) Tylko podlewaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to, że problematyczne można powiedzieć o wielu pnączach. U mnie np. ani milin, ani aktinidia nie chcą rosnąć. To samo dotyczy innych roślin, albo im pasuje, albo nie.

 

No dokładnie. U nas te problematyczne wywalam (milin, złotokap, perukowiec, glicynia, aktinidia itp.).

Po co mam tracić siły, czas i energię na coś co się nie udaje, skoro np. bluszcz, kalina, berberys, irgi itp. rosną cudnie i w zasadzie bez mojego kiwnięcia palcem.

 

głaski dla kotecka, co utracił męskość;)

 

Dziękujemy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałam o tym Milinie bo nie wiedziałam jak to wyglada.

Owszem, ładny jest ale strasznie narzuca odbiór ogródka.

Przez mnogość słodkopierdziastych kwiatecków jest az za słodko.

wiele osób podpytuje na stronach dlaczego ich kilkuletni juz krzak nie kwitnie.

Chyba to upierdliwe zielsko, nie ?

 

Pestko, zajrzyj do mnie.

Wrzuciłam linka i zapytuje cie o opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy dzień po urlopie ... nie będę się źle nastawiać, niech szybko zleci i do domku :yes:

 

Jest mnóstwo roślin, ktore są efektowne, a kompletnie niedoceniane. Np. derenie - mnogość odmian i są pancerne :)

 

Tak, masz racje.

Jest tez mnóstwo roślin oryginalnych, mało znanych a niesamowicie efektownych no i bezproblemowych.

Wszystko zależy od tego co się chce uzyskać w ogrodzie.

W każdym razie na długi weekend miałam dziecko w domu i w pełni poparła projekt ogrodu oraz wybór roślin, co mnie bardzo cieszy :D

 

Poczytałam o tym Milinie bo nie wiedziałam jak to wyglada.

Owszem, ładny jest ale strasznie narzuca odbiór ogródka.

Przez mnogość słodkopierdziastych kwiatecków jest az za słodko.

wiele osób podpytuje na stronach dlaczego ich kilkuletni juz krzak nie kwitnie.

Chyba to upierdliwe zielsko, nie ?

 

Milin u mnie nie rośnie, 20 km dalej, u moich rodziców - jest jedna ściana czerwonych dzwonkowatych kwiatów.

To samo złotokap.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusia, będziesz mieć pancerny kompostownik :)

 

Dwa kompostowniki - w górnym i w dolnym ogrodzie, każdy 3 komorowy.

W zeszłą niedziele byliśmy na grillu u mojego wujka i tam nas natchnęło - jego murowany kompostownik ma 20 lat (tylko cały murowany, nie z cegły). w środku ma wsadzoną rurę z otworami, która dochodzi powietrze do składowanych produktów, a całość dookoła obrośnięta wielkimi kępami rabarbaru, który tam rośnie jak wariat.

Cegły u nas dostatek, tylko działać.

 

Asiu nie mam pojęcia czy milin zakwitnie na chudych gałązkach. Ale przeżył zimę to już coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...