Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System


Recommended Posts

Pusia - dziękuję, Twój Nero przepiękny, młodziak też ładny, jednak już trochę bardziej "siedzi"

rozumiem z tego, że jednak niski tyłek nie do uniknięcia, hodowlę pooglądam, mamy jeszcze trochę czasu, więc na spokojnie się przymierzamy :rolleyes:

 

Niski tyłek nie do uniknięcia, bo taki jest standard rasy.

Niski tyłek nie jest problemem.

Problemem jest karłowatość i brak badań w kierunku dysplazji, co niestety występuje w wielu hodowlach.

 

Można również zaadoptować "rasopodobnego" ze schroniska i nie będzie miał niskiego tyłka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

MATYLDO, ŚWIĘTA KANGURZYCO, to hodowcy oddają szczenięta do schronisk :bash: Sorbona i Gregora, niech się w słupy soli zamienią :mad:

 

PESTKO !

Twoja mądrośc mnie oniesmiela.

Az musiałam se w wujka wejść, zeby skumać o czym Ty tu tak klątwisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, tam. Chciałam, żeby w tym ponurym temacie, troszkę humoru było, bo dołujący okropnie.

A Ty, Mari nie wyzwierzęcaj się na mnie :p

I co wygoogliłaś, ciekawość mnie zagryzie jak nie napiszesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są też kręgi metrowe :-)

a no są :p - ale chyba większość osób krąg utożsamia z 50cm (przynajmniej niewiele osób spotkałem takich, które w ogóle brały 100cm pod uwagę

 

do studni możesz zastosować różne pompy, samozasysające pociągną tak jak piszesz z kilku metrów, ale z powodu ciśnienia atmosferyczego - nie będę już tego rozwijać :-)

No w sumie to fakt (wysokość słupa wody w rurze ssawnej nie może być większa niż równoważące go ciśnienie atmosferyczne) - ale łatwiej komuś wytłumaczyć to od drugiej strony, nie mniej jednak :brawo: za wiedzę :)

 

Niski tyłek nie do uniknięcia, bo taki jest standard rasy.

Niski tyłek nie jest problemem.

Problemem jest karłowatość i brak badań w kierunku dysplazji, co niestety występuje w wielu hodowlach.

 

Można również zaadoptować "rasopodobnego" ze schroniska i nie będzie miał niskiego tyłka.

 

Pusia, a to nie jest przypadkiem tak, że z ojca i matki rodowodowych rodzą się dzieci rodowodowe (i nie następuje weryfikacja cech wzorca u szczeniaków?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz psa i sukę z rodowodem, czy ich szczeniaki mają z automatu rodowód?

 

Tak. Cały miot otrzymuje rodowody.

U kotów też tak jest.

Rodowód jest potwierdzeniem pochodzenia (5 pokoleń wstecz), czyli rasy, a nie zgodności ze wzorcem.

Z idealnych, wzorcowych rodziców wcale nie muszą być wszystkie w miocie doskonałe.

Dlatego można kupić rasowe, rodowodowe szczenie lub kocię za dużo niższa cenę niż szczenię czy kocie z tego samego miotu ale klasy show.

To, że ma gorszy zgryz, za mały spad, za długi nos, n ie oznacza, że ma inne geny. A rodowód potwierdza genotyp.

Fenotyp (czyli cechy zewnętrzne) ocenia sędzia na wystawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:wave:Pusia, genialnie, czyli ja szukam rodowodowego, ale nie show, tylko takiego nieudanego, bez przysiadu :lol2::wave:

 

No dokładnie.

Np. krzywy ząbek, wnętrostwo, nie takie wybarwienie futra, kolor oka nie taki - dla Ciebie bez różnicy - bo to zdrowe szczenię, tylko nie ma szans na wystawach i nie nadaje się do rozrodu. Powinno zostać wykastrowane.

To szczeniak/kociak do kochania tzw. na kolanka.

Ale dostaje rodowód.

Już był ten temat wałkowany, ale jeszcze raz napiszę. Koszt rodowodu to ok. 30 zł.

Koszt szczeniaka z rodowodem to: zdrowi rodzice, prawidłowo żywieni, odrobaczeni, szczepieni, bez wad genetycznych kojarzonych z rasą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:wave:Pusia, genialnie, czyli ja szukam rodowodowego, ale nie show, tylko takiego nieudanego, bez przysiadu :lol2::wave:

 

Nie Ty jedna :p

 

No dokładnie.

Np. krzywy ząbek, wnętrostwo, nie takie wybarwienie futra, kolor oka nie taki - dla Ciebie bez różnicy - bo to zdrowe szczenię, tylko nie ma szans na wystawach i nie nadaje się do rozrodu. Powinno zostać wykastrowane.

To szczeniak/kociak do kochania tzw. na kolanka.

Ale dostaje rodowód.

Już był ten temat wałkowany, ale jeszcze raz napiszę. Koszt rodowodu to ok. 30 zł.

Koszt szczeniaka z rodowodem to: zdrowi rodzice, prawidłowo żywieni, odrobaczeni, szczepieni, bez wad genetycznych kojarzonych z rasą.

 

Ciekawe czy ktoś prowadzi w Polsce hodowlę (z prawdziwego zdarzenia i spełniająca kryteria - czyli z certyfikatem: Pusia Approved) która prowadzi hodowlę pod kątem ONków wg wzorca sprzed np 50-60 lat, wtedy ONki wyglądały ... zacnie, a teraz jak ślizgawka :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słodkie chociaż? Mamy 4 krzaki na innej działce i po tym smaku sądząc jagodę kamczacką odradzam każdemu.. Kwasielce

 

No właśnie te (późniejsze) są słodkie, niemal nie mają goryczki.

Te pierwsze, najwcześniejsze są kwaśne i goryczka większa.

Ale to bardzo zdrowy owoc, jeden z lepszych dla człowieka, zwłaszcza na oczy.

Jeśli nie da się na surowo to fajne dżemiki w połączeniu z truskawką wychodzą.

Jak ktoś chce kupić sadzonki to niech wybiera późno owocujące, z największymi liśćmi i o pokroju pokładającym się - to te słodkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakie jagody!

zrobiłabym dżemor :D

 

nasz labcio ma rodowód,ale nie ma zębów czwórek, o czym nei poinformowała nas właścicielka jednej z najstarszych hodlowli w Polsce, autorka książek itd

:stirthepot:

nie będzie czempionem reproduktorem ;)

ale ma typowy charakter laba, nie powinien mieć dysplazji i innych chorób typowych dla labów i nie zamieniłabym go na innego psa nigdy w życiu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi padly wszystkie 3 krzaki jagod, a mialam owoce w zeszlym roku , zima je popiescila :bash:

poziomek mam duzo ale zielone jeszcze.

jestes do przodu :)

a na clematisie mam pelno pakow ale narazie 2-3 kwiaty sie rozwinely

 

te listki to ta "histeria" puscila??

ona pewno jak moje pnace hortensje - miejsce im nie pasi ;)

 

a ja mam malego Shih Tzu.

nie mielismy psa w planie wcale. Nasz znajomy mial jednego juz ktorego kupil dla corki. Ale syn tez chcial. Kupil wiec 3 lata pozniej drugiego dla syna. Szczenie mialo pare miesiecy. No ale braciszek starszy (ta sama matka ojciec nie wiem) nie chcial drugiego psa, stawal pod drzwiami i sie "wyprowadzal". A ci caly dzien w pracy. Wiec starszy na pokojach zostawal a tego ociupinke wsadzali na caly dzien do ciemnej piwnicy ;) bidulek po schodach nie mogl wejsc.

Odkupilam piesa od niego - tego malutkiego. Zostal z nami. Znajomy reklame mu robil : z papierami jest!

mialam w nosie papiery szkoda mi pieska bylo. Na koniec malego przyniesli i wreczyli mi papiery, a raczej "papiery"....papierami byl rachynek ze sklepu! :o Myslalam ze padne. I uparcie przekonany byl ze rachunek to to samo co papiery i troche mi zajelo zanim mu wlozylam w ten pusty leb ze papiery to rodowod i pies jest jest zarejestrowany w tyl az po dziadkow czy dalej.

Jakby malo bylo - piesek caly w pchlach byl.

Teraz to moje baby. Spi ze mna i lazi za mna wszedzie i jest rozpieszczony jak dziadowski bicz.

i po dzis dzien sie smiejemy ze mamy psa z papierami.

Jest czysty, zadna mieszanka bo ze sklepu z poteirdzeniem, ale rodowodu nie ma, co mi nie przeszkadza go kochac jak wariatka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...