Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System


Recommended Posts

Tak pięknie tu pisałyście o swoich zwierzętach i pożegnaniach z nimi, że aż mi łzy stanęły w oczach. Jak sobie pomyślę, że moja 7-letnia obecnie hrabina odejdzie kiedyś, to normalnie zaczynam siorbać nosem. I ona też jest dla nas pełnoprawnym członkiem rodziny, bo inaczej by nie mogło być.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Byłam we wtorek u weterynarza okulisty z moim około 9-letnim psiakiem, to w poczekalni można było wpaść w depresję. Same ciężkie przypadki: zaćmy, cukrzyce, padaczka, nowotwory i to wszystko u psów mniej więcej 10 letnich :(

U nas też niewesoło, diagnoza: jaskra jako powikłanie dojrzewającej zaćmy :o Ciśnienie w gałce ocznej 79 mm Hg przy normie do 25!! Póki co 3 różne krople do oczu na obniżenie ciśnienia i zlikwidowanie stanu zapalnego, jak nie pomogą to do rozważenia ablacja ciała rzęskowego lub usunięcie soczewek.

Niestety, nie znam historii mojego psa, jego problemy to skutek kiepskich genów lub przebytych nieleczonych chorób zakaźnych.

 

A co do urlopu - od poniedziałku zaczynam i ja :) W planie RODOS :D Rodzinne Ogródki Działkowe Ogrodzone Siatką ;) Zajęcia na świeżym powietrzu - robienie strzemion do ław fundamentowych, wycieczki po składach budowlanych, opanowywanie klęski urodzaju w warzywniaku (ogórki i fasolka szparagowa najbardziej obrodziły), czyli all inclusive :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cytując moją ukochaną pisarkę Joannę Chmielewską "SZAŁ CIAŁ I UPRZĘŻY" :lol2:

 

Ha, Chmielewską czytam od 20 lat i mam prawie wszystkie jej książki. Niektóre kompletnie zaczytane. A wspomniany przez Ciebie szał ciał pochodzi z jednej z najulubieńszych ("Boczne drogi") - zwłaszcza ta scena, w której pada to określenie. Czytam ją często od tego momentu w zamku właśnie, gdzie jest umywalka jak basen pływacki i trzech króli mieszka.:D

Edytowane przez makowa_panienka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja córka jest Alicja - po przyjaciółce Pani Joanny i bohaterce jej powieści (w ciąży czytałam "Krokodyla z kraju Karoliny").

 

To prawdziwa maniaczka Chmielewskiej z Ciebie ;)

 

Te stare książki, z PRL, są najlepsze, ale ja jeszcze uwielbiam i zaczytuję na amen "Najstarsza prawnuczka" oraz 'Harpie" - uwielbiam czytać o wrednych ciotkach ;). Natomiast płakałam ze śmiechu leżąc na podłodze podczas "Lesia" - ale to standard chyba.

 

I Chmielewska tez kochała koty i często przemycała je w fabule.

Edytowane przez makowa_panienka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję.

Te oczne sprawy u psów są skomplikowane, mało specjalistów, drogie zabiegi i leki.

 

Nasza Fifi ok. 5 lat temu straciła wzrok. Całkowicie. Jest ślepa jak kret.

Moja uwagę zwróciły martwe, nie reagujące na światło źrenice, cały czas maksymalnie rozszerzone. Poza tym pies żadnych objawów chorobowych nie miał i nie ma. Doktor po zbadaniu dna oka stwierdził, że pies nie żyje, albo przynajmniej jest w ciężkiej śpiączce. Spróbowaliśmy terapii sterydowej, uzyskaliśmy względną ruchomość źrenic - tzn. czasami reagują na światło. Nasz doktor konsultował się z kocim okulistą i wysnuli teorię, że Fifa musiała zjeść truciznę, a że jest malutka to dużo tego nie trzeba było.

Ona sobie świetnie radzi z ta ślepota, jest bardzo dzielna.

 

 

 

No to Kochana byczymy się razem :lol2:

U nas na początek parapetówa, potem malowanie - jednym słowem, cytując moją ukochaną pisarkę Joannę Chmielewską "SZAŁ CIAŁ I UPRZĘŻY" :lol2:

Ale ważne, że mogę pospać do 7.00 :lol2: nie jechać do pracy :lol2: nie myśleć o pracy :lol2:

 

Krokodyl z kraju Karoliny :lol2: Przeczytałam jako pierwszą,. Potem było Wszyscy jesteśmy podejrzani, dalej Lesio i jak leci. Uwielbiam babę. Szczególnie za teksty o krowich talerzach, jadowitej substancji i zewłoka bez zwłoki :rotfl::rotfl::rotfl:

 

Mój kot Pasqal w tym roku skończył 14 lat. Zeszłym roku zaliczył albo udar, albo zjadł coś zatrutego. raczej udar, bo on grymaśny jest gdy chodzi o jedzenie i nawet myszek nie tyka. Nasza wetka dopiero jak zaczął wychodzić z udaru powiedziała, że nie widziała szans. W tym roku jak się zaczęły upały zaczął miećpodobne objawy. Prawie nie widzi na lewe oko. Ma kłopoty z wycelowaniem we właściwe miejsce, gdy skacze i oczywiście już nie ma mowy o wskakiwaniu na parapet bez pośrednictwa krzesełka :( Wygląda, że wykorzystał 3-cie życie – skok z 4-tego piętra na beton i 2 razy udar. Moje dzielne wspaniałe kocisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...