Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W ten burzowo - lejącynonstop weekend jakimś cudem udało się nam zamknąć kwietnik pod rosarium oraz następny pod pierisy. Wszystko wymurowane, wykoszone z chwastów i przykryte folią czeka na październik, kiedy to zaczniemy akcję przenoszenia róż.

Dobudowany następny kawałek muru wzdłuż następnych kwietników, niestety deszcz nas pokonał.

Ale za to przesadziliśmy wielkiego 12 letniego lilakowca węgierskiego oraz 3 16 letnie bukszpany.

Berberysa jednak zostawiamy na jesień gdy zrzuci liście.

 

I troszkę kulinarnie - dla smakoszy zdrowego jedzonka.

Za namowa córki kupiliśmy nasiona chia.

W sobotę zrobiłam w naszej jogurtownicy własnoręczny jogurt, a następnie pyszny deser jogurtowo - truskawkowy z chia.

O walorach zdrowotnych tych nasionek internet aż kipi, biorąc wiec przykład z Artura, w tej gestii odsyłam Was do wujka google.

 

Do jogurtu dodałam wiórki kokosowe, łyżeczkę miodu, wanilię z laski oraz 2 łyżeczki chia. Wymieszałam, odstawiłam na 15 minut, po czym do lodówki.

Truskawki zmiksowałam z cukrem trzcinowym, dodałam 1 łyżeczkę chia, odstawiłam na 15 minut i wylałam na jogurt. Cała noc stało w lodówce, rano pożarliśmy doznając rozkoszy smaku :)

Zdjęć nie zrobiłam bo okazuje sie, że nie posiadamy stosownych pucharków do deserów, w związku z czym musiałam użyć kufelków do piwa :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, muszę zrobić wreszcie użytek z nasion chia - kiedyś dodawałam je do sniadaniowej owsianki i nabyłam wtedy w ilości hurtowej; teraz chwilowo przeszło mi zdrowe odżywianie i poszły w odstawkę...nie pomyślałam, że można zrobić pyszny deserek:D

 

Do musli tez dodaję :)

A w planach mam ptasie mleczko - alternatywa dla sernika na zimno :)

 

Mnie tez na etapie budowy przeszło zdrowe odżywianie - brak kuchni, czasu, stres .... ale teraz z wielką chęcią wracam do zdrowego gotowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden pies to nie pies, jeden kot to nie kot :)

Stado to jest to :)

a jak ma psa i kota to już stado? chyba tak kot idąc do sąsiadów inne koty przepędzia odważnie bo kilka metrów za nim podąża jego pies :D parę razy było tak że nasz kot wyłania się zza rogu.. obce koty w liczbie dwóch wybiegają najeżone i nagle jak w bajkach - stop i w tył bo za "winklem" piesek siedzi a przed nim kot :D

 

W NO nie przejdzie posiadanie wiecej ;)

 

a czemu nie?

 

Nie jest tak źle z tą pogodą tutaj, dzisiaj widzę na aktualnej prognozie pogody 9 kresek w sobotę i 8 w niedzielę. Już widziałem kąpiące się w rzece osoby, także woda już jest chyba dosyć ciepła :D.

 

Nie ściemniaj, Ty też pewne w przerębli się kąpiesz.. wszyscy widzieli na JM żeś sportowiec i co za dyscypliny uprawiasz :D

 

I troszkę kulinarnie - dla smakoszy zdrowego jedzonka.

Za namowa córki kupiliśmy nasiona chia.

W sobotę zrobiłam w naszej jogurtownicy własnoręczny jogurt, a następnie pyszny deser jogurtowo - truskawkowy z chia.

O walorach zdrowotnych tych nasionek internet aż kipi, biorąc wiec przykład z Artura, w tej gestii odsyłam Was do wujka google.

 

Do jogurtu dodałam wiórki kokosowe, łyżeczkę miodu, wanilię z laski oraz 2 łyżeczki chia. Wymieszałam, odstawiłam na 15 minut, po czym do lodówki.

Truskawki zmiksowałam z cukrem trzcinowym, dodałam 1 łyżeczkę chia, odstawiłam na 15 minut i wylałam na jogurt. Cała noc stało w lodówce, rano pożarliśmy doznając rozkoszy smaku :)

Zdjęć nie zrobiłam bo okazuje sie, że nie posiadamy stosownych pucharków do deserów, w związku z czym musiałam użyć kufelków do piwa :lol2:

 

u nas codziennie też w szklankach do piwa koktajle przeróżne

 

Pusia, teraz na topie jest recykling naczyniowy.

Nawet w knajpach podaje sie w słoikach i swietnie to wyglada :)

 

Ostatnio w makro kupiliśmy słoiki zakręcane z uchem :D - córka zachwycina bo do szkoły z tym chodzi z jakimiś płatkami itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a czemu nie?

 

.

 

ze wzgledow praktycznych, trudniej znalezc opieke w razie wyjazdow, badz tez 22h podroz z wieksza iloscia zwierzynca do PL tez jest (wydaje mi sie) ciut bardziej meczaca... pewnie te godziny by sie bardziej wydluzyly przez postoje, ktorych staram sie robic jak najmniej;)

 

Wchodza rowniez koszty leczenia w NO (odpukac, by takowych nie bylo).

Pamietam jak nasi rodacy dali psa do weta na odrobaczenie przed wyjazdem, a ten kazal im go na jakis czas zostawic i przyjsc pozniej. Gdy wrocili psa nie bylo, wet umiescil go w szpitalu bez ich zgody...pies byl zdrowy, ale jak sie chce to sie choroby wymysli;) koszt za weekend wyniosl 25tys zl...sprawa trafila do sadu i na szczescie "nasi" wygrali z wetem, to tak w skrocie ;)

 

Poza tym wystarcza mi dwie moje makaki, do tego jeden piesio tutaj, kot w PL... i juz mam stado :D

 

 

Dzien dobry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...