Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System

[Gasol]

Wczoraj było u nas 40.5C, uwieczniłam to, zrobię sobie tapetę na pulpit w zimie

 

Ja w piątek zanotowałem rekord: 41C. Nigdy nie widziałem takiej temperatury w Polsce:-)

 

A przy okazji miałbym pytanie: jaką macie temperaturę w domu podczas takich upałów? Są jakieś kłopoty z przegrzewaniem? Czy zasłaniacie okna jakimiś roletami albo robicie coś, żeby nie przegrzać domu? Pytam, bo co do warunków zimowych, to jestem pewny, że musi być super, ale upały w takim domu trochę mnie niepokoją, bo mam wrażenie, że bez klimatyzacji czy rolet zewnętrznych (albo okiennic) może być dość trudno nie przekształcić tak szczelnego i dobrze zaizolowanego domu w piekarnik. Na szczęście akumulacja ciepła powinna być znikoma, więc nocne czy wczesnoporanne przewietrzenie domu powinno znacząco pomagać. Jak to jednak jest w praktyce? Pytam między innymi dlatego, że mam ochotę na budowę takiego domu, poza tym lubię takie nowinki zwłaszcza pochodzące z Polski:-)

[makowa_panienka]

Ten mokry kot wygląda jakby był najnieszczęśliwszym kotem na świecie

 

A w ogóle to często pierzesz swoje koty? To dla urody kota?

[aniahal]

Kąpiel Eklera: (swoją drogą czy jest coś śmieszniejszego niż mokry pers )

http://images68.fotosik.pl/1098/0d17e76cdd7dc422med.jpg

 

Hahahahaha:D To zdjęcie jest PRZE-BOS-KIE!! Świetnie wygląda Ekler po kąpieli

 

Wczoraj było u nas 40.5C, uwieczniłam to, zrobię sobie tapetę na pulpit w zimie

http://images67.fotosik.pl/1099/a8fb9dd7e316b735med.jpg

 

To w cieniu? Czy w domu? Masakra!!!

 

A urlopu to strasznie zazdroszczę!

[PusiaKssawery]

To w cieniu? Czy w domu? Masakra!!!

 

W cieniu, jasne, że w cieniu.

[_artur_]

U nas z GWC nawiew teraz jest 30* a w pokojach około 25, ale okna zamknięte

[Ana.]

Ja wietrzę w nocy ,żaluzje zaciągnięte w dzień i okna zamknięte.Temperatura w ubiegłym tygodniu 24,a w tym 25 stopni.Wentylacja grawitacyjna na razie:rolleyes:

[pestka56]

U nas wietrzenie naturalne. Okna cała noc pootwierane w całym domu. W dzień zamykam tam, gdzie słońce i zasłaniam. Te w cieniu nadal otwarte. Stosuję też wietrzenie przez garaż i kotłownię, bo szczególnie kotłownia nasza jest dobrze ocieniona.

Dziś było w domu 22, ale wczoraj mieliśmy równikowo. Na zewnątrz w słońcu o 16 przy oknach było +43, a w salonie doszło do 27.

 

Fajnie się zasypia, gdy świerszcze koncertują w ogrodzie

[pestka56]

Na szczęście ten rok jest bez komarowy

 

Jeśli chodzi o odgłosy, to u nas najbliższy sąsiad jest o 100 mb i cichutki. Do innego jest 150 mb i jego psy (dog, owczarek alzacki i jakieś 2 mniejsze) owszem szczekają, ale to słychać z oddalenia i nie cały dzień. Odzywa się też nocą z odległości 250 mb suka alzatka, bo tam pod ogrodzeniem tuż jest las. Ale poszczeka z 10 minut i koniec.

 

Poza świerszczami w nocy czasem słychać parskanie koni z pobliskiej łąki i oczywiście jelonek postękuje i porykuje, gdy nadchodzi czas godów. Poranne budzenie przez bażanta, który włazi pod samo okno sypialni.

 

Uwielbiam te zwierzęce odgłosy

[_artur_]

Jakoś dużo 30C przy gwc

U nas nawiew w granicach 27C, wyższego nie widziałam. Wiem, że teraz na upały Mąż jakoś inaczej ustawiał bypass (chyba).

 

aaa.. Oczywiście u mnie z GWC leci 20* a nie 30*..

na pomieszczenie leci teraz niecałe 25..

Edytowane 11 Sierpnia 2015 przez _artur_

[pestka56]

Nas nie dotyczą punkty 1–5, 7–10 i 12, ale mogłabym dodać kilka inych kocich pomysłów na urozmaicenie mi życia

[pestka56]

Ja mam TRZY koty Pasqal 14-letni (ten z awatarka), Spinoza 3 lata młodsza i... niewiadomego wieku przybłęda czarny Pirat.

 

Tylko Pirat, pewnie jako do niedawna dzikus, głosowo i donośnie domaga się jedzenia i pieszczot.

Pasqal latem udaje pana i władcę całego ogrodu, ale głównie śpi i nie narzuca się z obecnością. Poza tym od zeszłorocznego udaru troszkę się dystansuje od „stada”. Zimą za to jest strasznie nachalny. Śpi z nami, domaga się masażu brzuszka, podtykania do pyszka smakołyków. Zawsze pakuje się na blat między mną i klawiaturą, gdzie śpi i mruczy potężnie, a łepkiem zalega na jednym moim przedramieniu.

Spinoza dopomina się o zainteresowanie średnio raz na tydzień. Godzika pieszczot to norma. Tylko gdy zapomnę o miseczce, albo dwa pozostałe wyjedzą, upomina się dystyngowanie i z dezaprobatą pogadując.

 

U nas były chmury i niebo się nie popisało.

[AnikoPL]

Pozdrawiamy urlopowo - zdjęcie wykonane na wczorajszym "seansie" spadających gwiazd u nas w sadzie

 

[ATTACH=CONFIG]327521[/ATTACH]

 

 

 

 

 

 

To jak odjezdzalismy z nowo wybudowanego domu, nad dachem przeleciała spadające gwiazda. Nie można chyba sobie wyobrazić bardziej udanego zakończenia dnia

[Izolda69]

Ha czyli czujna jestem albo wyedukowana

Bardzo żałujemy, że nie udało się w tym roku zrobić gwc, ale chcemy 3 roboty wykopaliskowe za jednym zamachem przeprowadzić, stąd ta zwłoka.

 

Dla miłośników kotów:

 

Obowiązki domowe kota

1. Kot musi bronić człowieka przed roślinami doniczkowymi.

2. Kot musi stale utrzymywać człowieka w dobrej kondycji, powodując, by się często ruszał i schylał zbierając długopisy, skarpetki, zapalniczki i inne drobne przedmioty.

3. Kot musi mocno trzymać zębami długopis, gdy człowiek próbuje pisać.

4. Kot musi stale przeprowadzać kontrolę i inwentaryzację w lodówce, nawet wtedy, gdy człowiek się temu sprzeciwia. Jeśli się sprzeciwia, to znaczy, że cośtam chowa i należy się tym zająć.

5. Kot musi w nocy co godzinę sprawdzać czy pod kołdrą człowieka nie łazi jakaś żmija.

6. Kot musi systematycznie trenować na wypadek niespodziewanego występu w cyrku. W tym celu kot musi od czasu do czasu urządzać skoki z karnisza na lampę, z lampy na zasłony oraz inne wskoki, przeskoki i przeloty.

7. Kot musi pomagać człowiekowi w czynności słania łóżka, uważnie sprawdzając czy żaden przedmiot nie dostał się pod prześcieradło.

8. Kot musi pamiętać, że sen dla człowieka to strata czasu, dlatego na widok śpiącego człowieka powinien natychmiast go obudzić, wskakując mu na brzuch, a jeszcze lepiej – na głowę.

9. Kot musi odganiać od człowieka złe sny. Jeżeli kot zauważy, że człowiek w łóżku przewraca się z boku na bok – powinien wskoczyć mu na głowę i rozpocząć egzorcyzmy.

10. Kot ma obowiązek każdego ranka przypominać człowiekowi, że „kto rano wstaje temu Pan Bóg daje” oraz że im wcześniej człowiek wstanie, tym więcej da mu Pan Bóg (i kotu też).

11. Kot musi dzielić się z człowiekiem wszystkim, co posiada. Ma obowiązek stałego oddawania mu części swojej sierści i wywalania z miseczki połowy jedzenia.

12. Kot ma obowiązek śpiewania, żeby dostarczać człowiekowi radość. Nawet, jeśli piosenka jest smętna.

13. Kot musi sprawdzać dlaczego ktoś nie domknął szafy albo szuflady.

14. Kot musi wiedzieć, co znajduje się we wszystkich pudełkach. Musi osobiście przekonać się, że są tam rzeczy bezpieczne i prawidłowo ułożone.

15. Kot ma obowiązek podczas snu człowieka, zagłuszać wszystkie dźwięki, głośno mrucząc mu do ucha.

16. Kot musi wysypiać się za człowieka, wszystkich jego krewnych, przyjaciół i sąsiadów razem wziętych.

 

 

zaczynam to wszystko rozumieć dosłownie

....................................co prawda to prawda :yes:

[makowa_panienka]

Super te obowiązki kota, aczkolwiek wynika z nich, że mój niezbyt obowiązkowy jest.

[pestka56]

Raj kobiety ale myślę, że to RAJ właścicielki kota,

czyli

5 x K:

Kanapa

Koc

Książka

Kawa

Kot

[makowa_panienka]

Raj kobiety ale myślę, że to RAJ właścicielki kota,

czyli

5 x K:

Kanapa

Koc

Książka

Kawa

Kot

 

O mamuńciu! Lepiej bym tego nie ujęła. To mój zestaw obowiązkowy Dodam tylko, że kanapa musi być mięciutka z milionem poduch.

[pestka56]

Gratulacje

 

I... GRATULACJE kocie Pięknie reagują wasze futrzaki na malucha.

A my w Barcelonie wyśledziliśmy pomnik... KOTA, a nawet kocura, bo jest jajeczny

 

Zdjęcia niestety słabe, bo z iPhona, ale sprowokowałaś mnie tym kiciuśkiem.

[mother_nature]

Witam się po urlopie Widzę, sporo atrakcji i gości miałaś

 

Fajnie, że Twoje kotony przyjęły z sympatią malca - jaka w ogóle jest jego historia? Bezdomniak?

 

Pomnik kocura śmieszny, taki... wesoły

[Tomkowa]

Pusia, łączę się z Tobą w ubolewaniu nad końcem wakacji, a zwłaszcza urlopu Czas tak pędzi, że chyba trzeba już zacząć myśleć o dekoracjach bożonarodzeniowych

[pestka56]

Eh, podrośnie to znormalnieje,znaczy zleniwieje po kociemu. A te Twoje puszyste puszki mają trochę ruchu

 

Ja mam chyba czwartego kota. Wmeldował się do ogodu i usiłuje wleźć do domu. Nie da się normalnie przejść przez ogród,żeby nie próbował wplątać się wnogi. Łasi się na potęgę. Na dodatek jest ładny, ma około roku, piękne aksamitnie połyskliwe czarne futro i białe pończochy na tylnych łapach, a oczy najczystszy bursztyn.

Mój 14-letni Pasqal (kot po udarze) wczoraj wygonił Gangstera z kuchni przez okno. Skakał jak młodzieniaszek.