Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Usiłuję sobie wyobrazić jak dokonałaś takiej masakry tymi nożyczkami i... chyba mi nie starcza wyobraźni ;( Nóż jakoś bym pojęła, ale nożyczki :o ... duży wyczyn.

Dobrze, że nie próbowałaś przeciąć ręki zamiast tej gumki, a nożyczki nie były sekatorem do gałęzi. :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nożyczki ześlizgnęły się jakoś tak same .... to takie duże krawieckie nożyce, z ostrym czubem, trafiłam prosto w naczynie krwionośne i od razu fontanna krwi. Rana duża nie jest , ale umiejscowienie bolesne (to poduszka pod palcem wskazującym lewej ręki).

 

Nie miałam siły już dzisiaj robić zdjęć, ale pięknie kwitnie nam magnolia

Właśnie weszliśmy do domu, wieczór jest upojny, pachnie skoszona trawa, cykają świerszcze i zaczynają się maliny :D

Kocham lato :D:D:D

 

Ps. nasze koty zewnętrzne szczęśliwe bo ożarły się razem z nami krówkami na dobranoc :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusia :jawdrop:

takie wbicie gorsze niz dluga rana do zszycia potrafi byc. O ile Cie to pocieszy - dzis mi szklo wpadlo do oka, byla akcja "lowienie" bo go widac nie bylo.

A jakies 15 lat temu scielam cala poduszke z dloni, na maszynie do krojenia wedlin - zostal caly piekny plasterek na szynce pod spodem :p

od tego czasu zapowiedzialam ze zadnych maszyn do krojenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mańka :jawdrop::jawdrop::jawdrop: też sie boje krajalnic. mam w szafce, ale się boję używać, bo mam przed oczami sceny z filmu "piła", tak samo jak nie mogę potrzeć na piłę, kuźwa jakby nie to już dawno miałabym zrobione w domu kupę rzeczy, bo nie mogę sie męża doprosić, żeby mi uciął te parę dupereli. zresztą mój ojciec sobie skrócił trochę palce na pile :rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już 3 przypadki traumy krajalnicowej.

Krajalnica ścieła a.w.zasadzie skroila mi paznokcie razem z moim mięsem z.dwoch palcow prawej dłoni.

Tez się boje i jak idę po wędliny do sklepu to zwracam uwagę znajomym sprzedawczyniom, żeby się na mnie nie patrzyły tylko na noże i swoje paluchy.

Krajzega doprowadza mnie do stanu omdleniowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krwawa Pusia... hmmm...nowa nazwa starego drinka ;) Dobrze, że nic poważnego Ci się nie stało :hug: Wiem jak bolą takie bzdurne rany, nagle się okazuje, że zranione miejsce bierze udział wielu czynnościach a właściwie to w każdej i za każdym razem cholernie szczypie.

 

Pusia, znalazłaś przepis na czekośliwę? Ja tu czekam a śliwy znikają w paszczach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asieńko przepraszam jak nie wiem co, to przez tę urżniętą rękę zapomniałam :oops:

 

Śliwki w czekoladzie

 

2,5 kg wypestkowanych dojrzałych śliwek węgierek

około 700 - 800 g cukru ( ilość zależna od stopnia dojrzałości śliwek)

2 opakowania cukru z wanilią lub nacięta laska wanilii

50 - 100 g kakao Deco Morreno

1 tabliczka 100 g gorzkiej lub deserowej czekolady

 

Wanilię, kakao i czekoladę dodaje gdy powidła są już gotowe, tyle żeby się to wszystko rozpuściło i wyłączam.

 

Od siebie dodam, że te normalne powidła śliwkowe robię całkiem bez cukru i bez mieszania.

 

Ręka już lepiej, choć rano miałam kryzysik, bo po nocy było spuchnięte i bolało, teraz jest lepiej, ale jutro w pracy i tak moim doktorom pokażę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BŁAGAM !!! tylko nie krwawa Pusia.

Kojarzy mi sie to z czyms zupełnie innym...obrzydliwym jak tak to sobie zobrazuje :bash:

 

Przepis na czeko miałam prawie identyczny, ale pozmieniałam co nie co.

 

A idżcie w cholere z tymi dniami młodziezy.

Potrzebne nam to jak...

Juz sie ucieszyłam, ze ominie to wawę po czym słyszę w tv, ze w miescie maja zrobić filię moherowej strefy kibica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asieńko przepraszam jak nie wiem co, to przez tę urżniętą rękę zapomniałam :oops:

 

Śliwki w czekoladzie

 

2,5 kg wypestkowanych dojrzałych śliwek węgierek

około 700 - 800 g cukru ( ilość zależna od stopnia dojrzałości śliwek)

2 opakowania cukru z wanilią lub nacięta laska wanilii

50 - 100 g kakao Deco Morreno

1 tabliczka 100 g gorzkiej lub deserowej czekolady

 

Wanilię, kakao i czekoladę dodaje gdy powidła są już gotowe, tyle żeby się to wszystko rozpuściło i wyłączam.

 

Od siebie dodam, że te normalne powidła śliwkowe robię całkiem bez cukru i bez mieszania..

 

a te śliwk z cukrem to co najpierw? powidła? to po co cukier? śliwki z czekoladą gorzką powinny być super..

 

może jakby spirytus dodać na komiec to wyszedłby produkt "krwawa Pusia" ;)

 

Przepis na czeko miałam prawie identyczny, ale pozmieniałam co nie co.

 

a co?

 

A idżcie w cholere z tymi dniami młodziezy.

Potrzebne nam to jak...

ano..

przed chwilą z Krakowa wróciliśmy, po drodze ruch jak w ulu.. z czego co trochę po 20-30 radiowozów w kolumnach..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a te śliwk z cukrem to co najpierw? powidła? to po co cukier? śliwki z czekoladą gorzką powinny być super..

 

może jakby spirytus dodać na komiec to wyszedłby produkt "krwawa Pusia" ;)

 

 

 

a co?

 

 

ano..

przed chwilą z Krakowa wróciliśmy, po drodze ruch jak w ulu.. z czego co trochę po 20-30 radiowozów w kolumnach..

 

Artur przecież napisałam, że ja do powideł cukru n ie daję. Podałam oryginalny przepis a w nim jest cukier.

 

Chwilę po zarżnięciu napiłam się balantajsa więc można to uznać za "krwawą Pusię" :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...