Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pusia, przyszłam powspółczuć dziury w palcu:hug:, trochę późno, ale szczerze :)

Dobrze, że już mniej boli

Ja to bym się zakażenia od razu bała, ale czytam, że Ty jakoś blisko z naszą nizastąpioną służbą zdrowia jesteś, to raczej w takim razie bezpieczna jesteś :wiggle:

 

Myslę..BA ! nawet jestem pewna, ze to raczej niebezpieczne jest ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aleź to będzie sesja!!! :oops:

 

No taka, żeby Aga trupem nie padła :lol2:

 

Pusia, przyszłam powspółczuć dziury w palcu:hug:, trochę późno, ale szczerze :)

Dobrze, że już mniej boli

Ja to bym się zakażenia od razu bała, ale czytam, że Ty jakoś blisko z naszą nizastąpioną służbą zdrowia jesteś, to raczej w takim razie bezpieczna jesteś :wiggle:

 

Nawet bym powiedziała, że "za" blisko, ale ma to swoje plusy, jeden telefon i full serwis :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusiu pozwolisz, ze opowiem o moim dzemie ?

Dzieki :)

 

No wiec tak...

Poniewaz wolę konsystencje konfituralną pozmieniałam nieco składniki i ich proporcje.

 

Na dno garnka wlewam odrobine wody zeby sliwki sie nie przypaliły zanim puszcza sok.

Zmieniłam sliwki z wegierek na mieszańca ( nie wiem czy u was sie tak to nazywa...jest to ta duza miesista sliwka która wyglada jak wegierka na sterydach).

Dlaczego zmieniłam ?

A bo uwazam ze jest lepsza. Ma wiecej miąższu czyli tego co zeluje nam masę. Dzieki temu, ze grubasna to dłuzej się dusi, wydzieli wiecej cukru i pektyn co znowu powoduje, ze dodajemy mniej cukru.

Śliwki sie duszą, woda i sok odparowuje i sprawdzam słodkośc bo wiadomo, ze śliwka sliwce nie równa.

Dodaje cukru wedle uznania i dusze dalej az zacznie mi PRAWIE odpowiadac konsystencja ( przypominam wolę rzadsze niż dzem).

Gdy papa jest juz prawie prawie, dodaje łyzke masła i wsypuję kakao naturalne.

Wszystko na oko.

Mieszam bardzo dokładnie i pozwalam sie masie przemacerować czyli dusze jeszcze troszkę i zaczynam próbowanie.

Jesli czuje ze masa jest za mało czeko, dosypuje wiecej kakao ale tu trzeba uwazac żeby nie przesadzić.

Jak juz wystarczajaco smakuje, dodaje cukier waniliowy lub nasionka z wanilii i mieszam zeby sie rozpuscił.

Goraca mase przekładam do słoików i zakrecam dokładnie a potem dnem do góry.

UWAGA MASA JEST STRASZNIE GORACA !!!

Podczas pakowania w słoiki masa cały czas powinna sie gotowac na minimalnym ogniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, nie bo moim zdaniem w.smaku nie czuć absolutnie żadnej różnicy a wpływa.ona na konsystencję.

Wiadomo jak.zachowuje się czekolada po zasięgnięciu.

Masło które.dodaje jest właśnie.tym tłuszczem który wyłazi z.czekolady.

Dzięki tłuszczowi masa.jest szklista i tak się nie rozwarstwia, ładnie łączy kakao z pulpą sliwkową.

Osoby które przetwarzają wiedzą o czym mówię.

Mam nadzieje ze.zona skuma a jak nie to pytajcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęłam to robic dla dzieciaków jako fałszywa Nutellę i nawet nie chca spróbować.

W tym roku syn sie przemógł i mimo, ze smakowało, nie poperosił o wiecej.

Za to moja 86 letnia babcia co jakis czas wykonuje do mnie wazeliniarski telefon, gada cos o pogodzie, jak to ja swietnie gotuje po czym pada zapytanie czy przypadkiem nie ostał mi sie jakis malutki słoiczek czekosliwki bo strasznie ja lubi.

Robiłam tez czekowisnie ale nie lezy mi kompletnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwariować można z Wami, co chwilę jakieś ciekawe linki, pomysły, rośliny, tuningowane powidła czy dżemy. W ulubionych już mi się to wszystko nie mieści, ale łykam wszystko jak pelikan :D. Do tego wszystkiego doszło jeszcze smutne samookaleczenie się szefowej dziennika. Zdrówka życzę :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się nie martwcie będę żyć.

Już obejrzana jestem przez chirurga.

Wygląda na to, że nic sobie nie uszkodziłam, ale uraz jest bolesny.

Następnym razem użyję nożyczek z zaokrąglonymi końcówkami, które mam do wycinania oczu i uszu u persiastych.

 

Mari dzięki za Twoją wersje dżemu :)

 

Powidła śliwkowe robię wyłącznie z węgierek i nie daję cukru.

Te wersję z czekolada uwielbiamy i my i dzieciaki w rodzinie.

A te duże śliwki, granatowe używam do knedli, placka drożdżowego no i do mrożenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwia u Anulki siedzi i montuje grzejniki. Chyba że o inną Sylwię chodzi? http://forum.muratordom.pl/showthread.php?236588-Budowa-Na-po%C5%82udnie-wariant-I-czyli-M157a&p=7213092

 

Ale piękny busz! Nie słyszałam ani nie widziałam, żeby magnolia kwitła powtórnie :o Super!

 

Brama przepiękna, ma chłopak talent!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...