marimag 25.07.2016 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2016 To prawda że natura oglupła ale chyba w drugą stronę. Pełno anomalii. Tak jak.w zeszłym roku miałam klęskę urodziny pomidorów i ogórków tak w tym roku kaplica. Ogórki wysiewałam.az.3 razy żeby mi cokolwiek wyrosło. Niby coś tam się wije ale mikrusy straszne i z rodzeniem kłopot. Niby mam masę malutkich ale już widzę ze jakieś pokurcze będą. Na 3 wyrosło coś co bardziej kulki w paski przypomina a nie Ogórki. Pomidory tylko kwiatki i ani jednej zawiazki. Fasolka mi się udała. Z jednego zbioru miałam prawie 2 kg. Bób posrany. Piękne badyle, masa liści i kwiatów i raptem 3 strąki. Jak tym się najeść? Koperek przemilcze bo okazuje się ze to uprawa mega trudna i wymagająca.doktoratu Pusia,.a.moze syn sąsiada.dostal.zadanie zabezpieczenia się przed nadchodzącą armią pokemonow? Powtarzanie kwitnienia uważałam za coś normalnego. Nasza szurnieta magnolia kwitnie 2 i pół.razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 26.07.2016 05:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2016 W tym roku jakoś natura się powściekała z tąobfitością. Wszystko porosło bardzo. Dzikość wielka w naturze tegorocznej nastała, nie macie takiego wrażenia? Chyba rekompensuje sobie 2 poprzednie lata. Choc np. pomidory w zeszłym roku były niesamowite. A Sylwia ta, która nie chciała okien połaciowych ??? Czy coś namieszałam ? No chyba ta To prawda że natura oglupła ale chyba w drugą stronę. No to nie u mnie. Ogórki wiadrami zbieramy, pomidory jak widać, koktajlówki również, koper cudny, jakoś tak wszystko rośnie jak szalone. Problemy mam tylko z dynia hokkaido, bo okazało się, że ją trzeba samemu zapylać a ja przy tym wymiękam Powtarzanie kwitnienia uważałam za coś normalnego. Nasza szurnieta magnolia kwitnie 2 i pół.razy. Oczywiście, że są gatunki powtarzające kwitnienie, ale ta nigdy nie kwitła drugi raz w dodatku tak obficie. I nigdy takich liści nie miała. Może zobaczyła że wystrój ogrodu dookoła niej pięknieje i trzeba się wziąć za siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
immoral 26.07.2016 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2016 Problemy mam tylko z dynia hokkaido, bo okazało się, że ją trzeba samemu zapylać a ja przy tym wymiękam to może mąż pomoże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 26.07.2016 06:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2016 to może mąż pomoże? Myślisz?? Hmmmm .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 26.07.2016 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2016 Pusiu, moc gorących imieninowych przytulasów, całusów i serdeczności :hug: Skromny prezent dla Ciebie Pan Pusiek tez się załapał. Drobny prezent żeby był bardziej wiarygodny przy zapylaniu. Miłego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 26.07.2016 08:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2016 Pusiu, moc gorących imieninowych przytulasów, całusów i serdeczności :hug: Skromny prezent dla Ciebie [ATTACH=CONFIG]362294[/ATTACH] Pan Pusiek tez się załapał. Drobny prezent żeby był bardziej wiarygodny przy zapylaniu. [ATTACH=CONFIG]362295[/ATTACH] Miłego dnia Boszzzzzzzzzzzzzzzzz bezpieczne nożyczki :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 26.07.2016 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2016 Ormo czuwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 26.07.2016 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2016 jakie piękne i bezpieczne życzenia Buziaki zostawiam imieninowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 26.07.2016 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2016 buziaki zostawiam imieninowe :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 27.07.2016 07:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2016 Wczoraj groźnie się na burze zapowiadało, grzmiało i błyskało, ale ewidentnie bokiem poszło - dokładnie 8 km od nas w linii prostej: http://eluban.pl/olszyna/4697,oberwanie-chmury-nad-olszyna.htm Ps. Znalazłam tę właściwa Sylwię - u Ani Tomkowej, jak to w mądrej książce napisano?? "szukajcie a znajdziecie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 27.07.2016 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2016 Ale wielkie!Słodkie czy.nie? Pytam bo nad morzem,.tam gdzie mieszkaliśmy gospodarze mieli ogromne porzeczki. Skuszona kolorem i wielkością dziabnelam kilka do paszczy i aż włosy pod pachami się podniosły tak były kwaśne.Co z nimi zrobisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.07.2016 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2016 Pusia, kot w tym ubranku przypomina mi te Afrykanki co zakladaja obrecze na szyje tak mu szyje wyciaglo, tylko obreczy brak Pozeczki nie jadlam juz 30 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 27.07.2016 14:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2016 Ale to są borówki a nie porzeczki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 27.07.2016 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2016 Ja to wiem a Mania chyba nawiązała.do tego o czym napisałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 27.07.2016 14:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2016 No to chyba ja coś nie załapałam.Maniu a czemu nie jadłaś porzeczki tyle czasu?? Nie lubisz?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 27.07.2016 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2016 Skuszona kolorem i wielkością dziabnelam kilka do paszczy i aż włosy pod pachami się podniosły tak były kwaśne. Maaaariiiiiiii!! Przez Ciebie mam narzutę do prania, bo jem właśnie naleśniki obficie śmietaną skąpane i jak to przeczytałam, to wszystko mi z ust bryznęło Apokalipsa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 27.07.2016 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2016 Asiu to Ty jeszcze nie wiesz że fm nie czyta się przy jedzeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.07.2016 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2016 nie jadlam bo w sklepach ciezko znalezc Musialabym gdzies do Chinczykow do warzywniaka jechac Jasne ze lubie, ba, uwielbiam, ja wszystko co kwasne !!! agrest tez jak jeszcze zielony jest zzeralam. Jagody mialam ale mi wszystkie 3 zdechly po zimie, juz nie sadzilam w tym roku. choinek nie rozroznaim dla mnie wsio to choinka :yes: a z lasu jestem , ale jagode od porzeczki odrozniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 27.07.2016 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2016 nie jadlam bo w sklepach ciezko znalezc Musialabym gdzies do Chinczykow do warzywniaka jechac Jasne ze lubie, ba, uwielbiam, ja wszystko co kwasne !!! agrest tez jak jeszcze zielony jest zzeralam. Jagody mialam ale mi wszystkie 3 zdechly po zimie, juz nie sadzilam w tym roku. choinek nie rozroznaim dla mnie wsio to choinka :yes: a z lasu jestem , ale jagode od porzeczki odrozniam Mam porzeczkę czerwoną czarna i białą. Białą zostawiam na nalewkę bo jest przepyszna. Jedna z lepszych nalewek. Agrest wczoraj zerwałam czerwony, taki dojrzały, słodziutki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 27.07.2016 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2016 Matko natura ale bo obrzydziłam ci moimi kudlami??? Sorki. Szkoda narzuty Mania ale agrest właśnie jest zielony no chyba ze był czerwony Gdzie Ty kobito mieszkasz skoro porzeczki od chińczyk bierzesz????? Ja do chińczyka chodzę po sajgonki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.