mania1220 06.08.2016 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 Pusia takie suszarki wlasnie tutaj widzialam i myslalam o kupnie kilka lat temu ale balam sie ze niewypal bedzie. Fajnie ze ja masz, przynajmniej wiem ze dziala , musze sie rozejrzec znow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 06.08.2016 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 mam dla Was zagadkę Ile kotów znalazło się w tym pudełku, (mam nadzieje, że na dnie nie ma Pchełki ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Meggi56 06.08.2016 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 Moim zdaniem 4 koty :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Meggi56 06.08.2016 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 Próbowałaś suszyć borówki???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 06.08.2016 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 uwielbiam suszoną żurawinę, ta sklepowa to wiadomo sama chemia i cukier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 06.08.2016 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 Lemurka wskoczyła na leżak, poniuchała pudło, aż dziw, że nie wskoczyła na szczyt kociego kołtuna. położyła się obok bez przerwy mam takie śmieszne widoki - cały parapet tapicerowany czarnym kocim futrem, że nawet skrawka blachy nie widać, schody wejściowe usłane kotami, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.08.2016 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 Uszu widzę 4 pary. Zazdroszczę Ci takich widoków, choć nie wiem jak bym przeżyła więcej niż 2 koty i jeden na pół-przychodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.08.2016 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 Też zapisałam linka żurawinowego. U mnie będą miały półcień, ale taki delikatnie prześwietlony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 06.08.2016 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 chyba nie ma różnicy, czy są 2 koty, czy 9 czy 20 więcej tylko do miziania jest kochaniutkie są, każdy ma inny charakter, każdy ma inne futerko w dotyku w pudełku leży: Perła - te rude uszy nakrapiane jak lampart Mruczek - czarne futerko z białym włoskami Pirat - te ruda łatka, Pirat strasznie mi zrudział Puchatek - czarne futerko na pierwszym planie Pchełki na szczęście nie było na dnie później koty się przetasowały i w pudełku wylądowała Lemurcia, Mruczek, Puchatek i Kocurek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 06.08.2016 15:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 Koty w ogóle uwielbiają kartony wszelkiego kalibru, im mniejszy tym lepszy Co do kupnych suszonych warzyw i owoców to sypią je jakimś świństwem z siarką no i pełno rozmaitych E. Wcale nie kupuję tego świństwa, albo mam swoje własnoręczne, albo wcale nie jem. Borówki nigdy nie suszyłam. To mój owoc nr 2 zaraz po truskawkach, zjadam na surowo takie ilości, że to wbrew fizyce oraz anatomii i fizjologii Przetwarzam w postaci knedli/pierogów no i mrożę ile się da bo potem w zimie piekę crumble, które wszyscy uwielbiamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 06.08.2016 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 to Pchełeczka, ze 3 miesiące ma, straszny łobuz i przylepa kolor oczywiście jedyny właściwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 06.08.2016 15:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 [ATTACH=CONFIG]363384[/ATTACH] to Pchełeczka, ze 3 miesiące ma, straszny łobuz i przylepa kolor oczywiście jedyny właściwy Cholera właśnie w takiej pozycji siedzi na blacie kuchennym (!!!) i patrzy jak mąż kopie deszczówkę - 2 rynna już podpięta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.08.2016 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 Emi, kocham koty i gdyby tak się złożyło, że miałabym ich tyle co Ty lub Pusia, to pewnie byłoby mi tak samo dobrze, tylko jak ja bym spała Dwa śpią na mnie, bo na szczęście Gangster nie obdarowuje mnie tym przywilejem. Wcześniej Pirat i Cizia spali na szczęście w nogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 06.08.2016 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 (edytowane) Mamik, jesteś skazana na robienie przetworów. Zobaczysz, że też w to wpadniesz po uszy i tylko żal Ci będzie, że nie wszystko możesz zrobić. Cieszę się, że tak mówisz, bo prawdę mówiąc mam nadzieję, że tak będzie Pamiętam taki regał u mojej babci, a tam cudowności z malin, śliwek, jagód ... pycha bylo Mari, zużycie prądu, to tak ze dwa złote na te 8 godzin wypadnie, więc koszt suszenia żaden Edytowane 6 Sierpnia 2016 przez mamik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 06.08.2016 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 Pestko, żeby ludzie mieli takie probllemy :rotfl: na pewno z tą ilością mruczącego futerka jakoś byś się ogarnęła w tym łóżko, i wszyscy szczęśliwie byście sobie spali., zresztą widziałaś jakie kompaktowe są, w taki małym pudełku się mieszczą. Chociaż Kicia jak sie rozwali to poł łożka czy kanapy zajmuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 06.08.2016 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 Właśnie się naczytałam o niesamowitych właściwościach herbaty z suszonych owoców dzikiej róży... , no i chyba nie przerobię całych moich zbiorów na wino, tylko część ususzę na spróbowanie a i może dżemik zrobię?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 06.08.2016 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 czym się różni herbata od dżemu czy nalewki??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 07.08.2016 10:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2016 czym się różni herbata od dżemu czy nalewki??? Emilka W dżemie i herbacie nie ma alkoholu no chyba, że to herbatka z prądem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 07.08.2016 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2016 Pusia :rotfl: chodzi o to w czym herbata jest lepsza od innych przetworów z róży, w którym momencie zyskuję jakieś nadzwyczajne właściwości zdrowotne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 07.08.2016 10:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2016 Nie, no opisane są właściwości owoców róży przed przetworzeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.