Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mari pryska się między krokwie, ekipy zazwyczaj robią to precyzyjnie, że ścinać nie trzeba. Ale samo ścinanie nie jest ciężkie, bo to pianka jest dość mietka i puchata. Chociaż lepiej tego nie robić, bo na powierzchni piany tworzy się tak twarda skorupka. ze stelażami nie będziesz mieć problemów przy montażu. zresztą u mnie chyba sami coś rzeźbili w tej pianie na bieżąco. Do stelaży można dać dystanse przykręcone do krokwi. Temat ogólnie do ogarnięcia dość łatwy, nie ma sie czego bać :) Będziesz kłaść drewno czy karton-gipsy???

 

mąż namiaru na naszą ekipę poszuka.

 

u nas chyba było na deskowanie, folię mamy pod dachówką, na deskach, membranę znaczy się :p w sumie nie wiem jak folie można dać pod deskowanie?? jak biegną krokwie i różne inne konstrukcje dachu...

 

Wczoraj macałam pianę PUR położoną i była twarda. Tzn. na tyle twarda, że palcem w niej dziury się nie zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam ale wiem - nie ma żadnych przeciwwskazań do używania najpierw na własne potrzeby a nadwyżki do elektrowni..

Jak masz pejsbuka to tu masz linka do człowieka co posiada, ma opomiarowane i chętnie się dzieli informacjami

https://www.facebook.com/MojaElektrowniaPv/?hc_ref=PAGES_TIMELINE

 

Zapisałam, przekażę komu trzeba bo nie posiadam FB :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie masz fejsa to nie żyjesz :D

 

podziwiam Cię za zainteresowanie "nowymi technologiami" w domu - ja nie chcę słyszeć o żadnych pompach, fotowoltaice itp., bo chcę już tylko skończyć tę budowę i mieć spokój :D

a może to przychodzi potem jak człowiek zaczyna się nudzić po skończonej budowie? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba mąż będzie miał pracę domową i zadanie na przyszły rok :p

 

Mój czy Twój?? :lol2:

Do mnie trzeba prosto, bo coś z jarzeniem u mnie nietarata ostatnio :lol2:

 

nie masz fejsa to nie żyjesz :D

 

:lol2::lol2::lol2:

 

podziwiam Cię za zainteresowanie "nowymi technologiami" w domu - ja nie chcę słyszeć o żadnych pompach, fotowoltaice itp., bo chcę już tylko skończyć tę budowę i mieć spokój :D

a może to przychodzi potem jak człowiek zaczyna się nudzić po skończonej budowie? :D

 

Może Cie zaskoczę, ale te wszystkie rozwiązania zostały przez nas wybrane 3-2 lata przed budową.

Wiedzieliśmy, że nasz nowy dom ma być pasywny lub mocno energooszczędny, nowoczesny, naładowany nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi, no i ma być "inny" niż wszystkie.

Oboje jesteśmy zakręceni w tym temacie, obawiam się, że ja bardziej :)

Inna sprawa, że nasza budowa trwała 3 miesiące, więc nie znam na szczęście procesu długotrwałego budowania.

Tyle na ten dom czekaliśmy, że mieliśmy ustalone nie tylko techniczne sprawy, ale również wybrany wystrój/wykończenie - wszystko od koloru ścian, płytek na podłodze po kuchnię - miałam pozapisywane linki i tylko gdy przychodził czas zamawiałam wybrane rzeczy.

Tak więc teraz nie wymyślamy tylko realizujemy wcześniejsze ustalenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój - od dawna myślę od jakimś źródle prądu - u mnie sprawdziłby sie wiatraczek, mieszkam w tym rejonie kraju gdzie mocno wieje, a u mnie tym bardziej, bo wszędzie otwarte tereny i pola.

 

Wiatraczek też mamy w planie (zaprojektowany przez mojego męża) :)

 

Pusia a jak sobie poradziłaś z wyborem agd?? 3 lata to cała epoka dla sprzętów :lol2:

 

Miałam zawężony wybór - bo miało być czarne szkło i z jednej firmy. Wybrałam Boscha - i gdy spadał z katalogu wybrany przeze mnie model na jego miejsce dawałam nowszy - w ten sposób miałam nad tym kontrolę. Jedynie lodówkę mamy samsunga, bosch nie miał takiej która nas interesowała. Tu akurat upływ czasu był korzystny bo staniała prawie o 4 tys. od momentu gdy ja znalazłam do momentu zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusia, interesujące te zmiany prawne z prądem

czyli "po naszemu",montuję sobie panele fv, z tego prądu zasilam dom, a jak mam za dużo, to z automatu idzie w sieć?

a jak brakuje, to z automatu ciągnie z sieci?

jak bardzo trzeba przerobić instalację w domu, żeby to działało?

 

u mnie ani reku, ani WM, ani pompy ciepła, ani solarów - nic, jak ja będę żyć???

nieco poważniej, to WYDAJE MI SIĘ (Pusia, nie bij :lol2:), że WM bez reku jest bez sensu - mam rację?

a nie mam tych wszystkich wynalazków, bo przeszkadza mi szum pracujących wentylatorów, w biurze mam wszystko "po nowemu" i wychodząc czuję ulgę, może coś jest źle zrobione, a może mam inną ważliwość, taka alergia na hałas :lol2:

gdybym w domu tak miała mieć - oszalałabym :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusia, interesujące te zmiany prawne z prądem

czyli "po naszemu",montuję sobie panele fv, z tego prądu zasilam dom, a jak mam za dużo, to z automatu idzie w sieć?

a jak brakuje, to z automatu ciągnie z sieci?

jak bardzo trzeba przerobić instalację w domu, żeby to działało?

 

Właśnie o to chodzi, że "po nowemu" nie trzeba niczego przerabiać.

Prąd wytworzony przez PV jest używany w domu przez ta instalację, którą masz i oddawany do sieci przez przyłącze które masz.

A reszta tak jak napisałaś.

 

u mnie ani reku, ani WM, ani pompy ciepła, ani solarów - nic, jak ja będę żyć???

nieco poważniej, to WYDAJE MI SIĘ (Pusia, nie bij :lol2:), że WM bez reku jest bez sensu - mam rację?

 

Nie masz racji

WM to WM a rekuperacja to rekuperacja.

WM to wentylacja mechaniczna - jak sama nazwa wskazuje służy do wymiany powietrza w domu.

Rekuperacja - w dużym uproszczeniu - służy do odzyskiwania ciepła z powietrza.

 

 

a nie mam tych wszystkich wynalazków, bo przeszkadza mi szum pracujących wentylatorów, w biurze mam wszystko "po nowemu" i wychodząc czuję ulgę, może coś jest źle zrobione, a może mam inną ważliwość, taka alergia na hałas :lol2:

gdybym w domu tak miała mieć - oszalałabym :D

 

Mamik - pomijając fakt, że nic na siłę, nie chcesz nie masz, to Twój dom, Twoje wybory.

A ja mam wszystko "po nowemu", urządzenia stoją w pomieszczeniu technicznym i nic nie szumi, nie hałasuje. Przecież nikt nie instaluje tego w sypialni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamik, może problem w pracy tkwi w tym, że masz te urządzenia gdzieś za blisko, ewentualnie w złym akustycznie pomieszczeniu - pytanie co to za urządzenia - może siedzisz obok pomieszczenia, które obsługuje cały wieżowiec :D a dla jednego domku to są inne maszyny :)

jak nie masz ochoty ich mieć to ok, jak rezygnujesz tylko ze względu na szum to może warto sprawdzić przyczynę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wiem co to WM i co to reku, ale skoro już to powietrze zużyte w sposób zorganizowany wyprowadzam z domu, to "aż się prosi" energię z niego odzyskać - takie moje przemyślenia

 

z hałasem jest tak, że mnie pracujący komputer w drugim pokoju irytuje

wentylator szumi zawsze, w pracy instalacja noralna, innym nie przeszkadza, dla mnie jest uciążliwa - tak mam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...