Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gdzie te wątki z kłótniami, wpadnę może tam :)

 

Od kilku dni skaczą sobie do gardeł w wątku "Czego w urządzaniu domu nie zrobiliście ponownie".

 

Instalacje i ogrzewanie to takie urządzanie jak z koziej d*** trąba... Mogliby się przenieść do wątku "czego w budowaniu nie zrobilibyście ponownie" :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :D

wstałaś o piątej, czy w weekendy śpisz?

 

Wstałam niedawno, wczoraj mieliśmy grillowe pożegnanie lata II :lol2:

 

przeczytałam wczoraj o Tesli i w ogóle nie wiedziałam o co chodzi, ale jakoś mi się ta Tesla w zwoje zaplątała, więc poszukałam i proszę, przymierz, czy będzie się odpowiednio komponować :D

[ATTACH=CONFIG]366379[/ATTACH]

 

Może być :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko, ja również lubię wszelkie dzwięki natury, świerszcze kocham.

Wentylacji mechanicznej nie mam bo mnie nie stać. Chętnie bym przygarnęła pompę ciepła ale mnie nie stać. Domu też nie powinnam mieć bo mnie nie stać ale strasznie męczę się w bloku, mieszkanie jest nie dla mnie.

Nie rozumię ludzi budujących/kupujących dom z ogrodem którzy nie lubią nawet w nim przebywać i narzekają ze go mają. Tak samo jak dzowił by mnie ktoś kto kupuje kota chociaż nie cierpi kotów. Ale kto co lubi. Niektórzy lubią narzekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, cóż Doriko, życie jest jakie jest i nigdy nie wiadomo co kogo po drodze spotka. Najlepsza decyzja podjęta w jednej chwili, za pół godziny może się obrócić przeciwko nam. Ale zawsze się staramy, by było lepiej niż dotąd. Ja tylko nie mogę zrozumieć postępowania, w myśl zasady „zrobię mamie na złość, odmrożę sobie uszy”. Więc popieram co piszesz o zaszczepianiu w swoim otoczeniu czegoś, czego się nie lubi. Co innego gdy się lubi, ale z jakichś względów nie powinno się. To zawsze trudna decyzja i wymagająca poświęcenia. Więc jeśli się uda, to gratulacje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boszszsz jaki sernik?! Jestem stworzeniem ciasto i owoco lubnym, takie obrazki powodują u mnie totalny ślinotok, mnniam :D. Kilka dni temu kupiłem dżem jagodowy, norki mają je dobre (50% owoców), wpierdzieliłem już prawie cały słoik :rolleyes:. Taki serniczek podejrzewam zniknął by w ciągu jednego dnia, max dwóch dni :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam marzę o takich mini taksówkach zasuwających po elektromagnetycznej szynie. Wzywasz, włazisz i mówisz, gdzie chcesz jechać i ona jedzie. Marzę o tym, aby odzyskać zabetonowane i zaasfaltowane tereny w mieście, pokryte ulicami i parkingami. Zamiast tego właśnie te szyny w powietrzu. I wtedy żaden pies i żaden kot i żaden jeż już by nie wpadł pod koła. Ludzie mnie jakoś mniej martwią, wiem, mam dziwne poczucie wartości ;).

A i drogi poza miastami też na estakadach. Mam dosyć terroru czterech i więcej kółek, mimo że bardzo lubię prowadzić samochód. Dosyć cięcia przestrzeni.Na ziemi ma być bezpiecznie. Dla wszystkich. Na każdej ilości łap. Nasza komunikacja ma iść tak, aby nie niszczyć przyrody.

I jeszcze marzę o tym, aby wszędzie , wszystkie domy pokryć pnączami, ze szczególnym uwzględnieniem blokowisk i centrów handlowych. O ile by było ładniej, i przyjemniej - zamiast rozgrzanych ścian - zieleń.

U mnie właśnie pierdyknął grad. Chyba, sądząc pod odgłosach. Rano ocenię straty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem pytania

 

Pytam bo Tesla to nie tylko samochód.

http://wyborcza.pl/1,75400,19336743,domowy-akumulator-tesli-trafia-do-sprzedazy.html

Tesla generalnie rozpoczynała od akumulatorów. W ich jednostkę w 2010 roku wyposażono jeden z dwóch Citroenów Survolt podczas próby długości jazdy przeprowadzonej na torze Le Mans. Drugi Citroen jechał na polskim akumulatorze i był lepszy. Zasięg na jednym ładowaniu 200 km, prędkość max 260 km.

Akumulatory domowe Tesli to po prostu zużyte akumulatory samochodowe, łączone w moduły. Dlatego są tańsze niż inne. Akumulatory samochodowe trzeba wymieniać po 2 latach eksploatacji w samochodzie, ale mogą znakomicie służyć do magazynowania energii uzyskanej z np. fotovoltaiki. Są bardzo pojemne.

 

 

I tu też nie rozumiem, możesz sprecyzować??

 

Jeśli twój sąsiad wyrzuca śmiecie za płot na łąkę, czy do lasu...

Jeśli w piecu są palone śmiecie, plastiki, pieluchy...

Jeśli balanga z wystawionymi do ogrodu głośnikami, włączonymi na cały zakres trwa 3 doby non stop...

Czy to nie wymaga określenia jakichś granic? Czy też wolnu mu, bo wyrzuca śmiecie obok swojego płotu, pali w swoim piecu i bawi się w swoim ogrodzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[[/i]Pytam bo Tesla to nie tylko samochód.

 

Czyli dobrze "niezrozumiałam pytania.

Bo skoro napisałam:

 

taką wymarzoną naszą "wisienką na torcie" na być Tesla. Widzę ja jak stoi na wyłożonym granitem placu przed garażem, podpięta do instalacji PV i oczywiście jest w kolorze chaber - metalic :D

 

To chyba nie przypuszczasz, że nie wiem co to jest za samochód??

Ten samochód to moje marzenie. O Tesli wiem chyba wszystko, interesuję się nią od kilku lat. I właśnie konkretnie Teslą a nie innym elektrycznym samochodem.

 

[

 

Jeśli twój sąsiad wyrzuca śmiecie za płot na łąkę, czy do lasu...

Jeśli w piecu są palone śmiecie, plastiki, pieluchy...

Jeśli balanga z wystawionymi do ogrodu głośnikami, włączonymi na cały zakres trwa 3 doby non stop...

Czy to nie wymaga określenia jakichś granic? Czy też wolnu mu, bo wyrzuca śmiecie obok swojego płotu, pali w swoim piecu i bawi się w swoim ogrodzie?

 

Czyli masz na myśli immisje, czyli to co w zasadzie jest już unormowanie prawnie. Czy przestrzegane to inna sprawa.

Gorzej, że nie masz prawa bronić swojej własności, bo złodziej ma większe prawa niż Ty w tym momencie.Kretyńskie granice obrony koniecznej.

A poprosiłam o sprecyzowanie, bo z Twoich wcześniejszych wypowiedzi zrozumiałam, że jeśli ktoś sobie kupił ogród to nie może go np. całego wybetonować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boszszsz jaki sernik?!

 

Ależ częstuj się Chłopaku do woli :lol2:

Fakt, ze sernik zniknął z prędkością dźwięku :lol2:

 

Ja tam marzę o takich mini taksówkach zasuwających po elektromagnetycznej szynie. Wzywasz, włazisz i mówisz, gdzie chcesz jechać i ona jedzie. Marzę o tym, aby odzyskać zabetonowane i zaasfaltowane tereny w mieście, pokryte ulicami i parkingami. Zamiast tego właśnie te szyny w powietrzu. I wtedy żaden pies i żaden kot i żaden jeż już by nie wpadł pod koła. Ludzie mnie jakoś mniej martwią, wiem, mam dziwne poczucie wartości ;).

A i drogi poza miastami też na estakadach. Mam dosyć terroru czterech i więcej kółek, mimo że bardzo lubię prowadzić samochód. Dosyć cięcia przestrzeni.Na ziemi ma być bezpiecznie. Dla wszystkich. Na każdej ilości łap. Nasza komunikacja ma iść tak, aby nie niszczyć przyrody.

I jeszcze marzę o tym, aby wszędzie , wszystkie domy pokryć pnączami, ze szczególnym uwzględnieniem blokowisk i centrów handlowych. O ile by było ładniej, i przyjemniej - zamiast rozgrzanych ścian - zieleń.

U mnie właśnie pierdyknął grad. Chyba, sądząc pod odgłosach. Rano ocenię straty.

 

O tak .... poszłaś na całość - jestem za oczywiście.

Póki co moje marzenia "futurystyczne" ograniczyłam do własnego stanu posiadania, ale jak najbardziej jestem za :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta wisienka na torcie, to cała wiśnia :)

Ale zaliczki jeszcze nie wpłaciliście ;)

Jeździłam kiedyś elektrycznym samochodem. Miał wtedy zasięg 100 km, więc na nasze potrzeby - dojazd do W-wy i powrót - był wystarczający. Zabójcza cena jednak wyeliminowała go z naszych marzeń.

 

Jak ktoś chce to niech w domku na drzewie mieszka. Też bym mogła. :)

Betonowania całego ogrodu zabrania na szczęście prawo. Przynajmniej u nas 80% musi zostać wolne od zabudowy. Dotyczy to domu i dojazdu do garażu, ewentualnego parkingu. Ale jeśli ktoś lubi betonowe pustynie i może, to strzelać do niego nie będę.

Podoba mi się prawo kanadyjskie. Tam dawno wymyślono co zrobić, by brzegi jezior nie zostały w całości zabudowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się Tesle niezbyt podobają jeśli chodzi o wygląd.

 

A mnie właśnie strasznie się podoba jeśli chodzi o wygląd.

W zasadzie pozostałe auta elektryczne są tak futurystyczne, że z daleka krzyczą - "jestem inny".

A Tesla wygląda jak zwykła limuzyna, jest prosta i nieprzeładowana.Jeśli ktoś nie wie, to nie wpadnie na to, ze auto jest elektryczne.

Moje poczucie estetyki zaspakaja. Pod warunkiem, ze jest chabrowa lub czarna :lol2:

 

Widziałam fabrykę, ale widziałam Teslę S na żywo, podczas nagrywania prezentacji tego auta dla polskiego programu motoryzacyjnego.

Jedyny właściciel w Polsce udostępnił auto programowi TV.

Pestko, naprawdę to moja fascynacja. Nie chcę auta elektrycznego, chcę Teslę - z premedytacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...