Emila3000 07.09.2016 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2016 u mnie w centrum też jest popularny. na razie mam tylko myjkę do okien od nich. Myjkę ciśnieniową mamy jakąś taniutką, byle psikała wodą chociaż pewnie wymienimy ją na lepszą... do parowego się przymierzam, model który sobie wypatrzyłam zabija ceną a nie mam pewności, czy będzie tak jak sobie wyobrażam szkoda, że w tak paskudnym żołtym kolorze te urządzenia robią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 07.09.2016 14:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2016 szkoda, że w tak paskudnym żołtym kolorze te urządzenia robią Fakt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 07.09.2016 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2016 No to odruch zakodowany z węża ogrodowego i strzeliłem sobie ciśnieniem w stopę. Przypomniała mi się przygoda kolegi z myjką ciśnieniową. Pojechał chłop z rodziną do brata, cały dzień jakieś grille, ogniska i wygiby. Wieczorem wymyślili sobie mycie samochodów, myjka wyciagnięta z garażu, podłączanie i jazda. Po pewnym czasie z węża za uchwytem zaczęła sikać cieniutkim strumieniem woda. Kolega nie zastanawiajac się dwa razy, zatkał nieszczelność kciukiem...Przycisnął porzadnie co by nie sikało i nie sikało, ale kciuk w dwie sekundy zrobił się większy o 400%. Sikawka przebiła skórę i zatankowała kumplowi paluch do pełna . Mówił, że jak to zobaczył, to nie wiedział czy zemdleć czy odrąbać tego potwora . Wycisnął H2O, paluch bolał, ale najważniejsze, że przeżył. Odruchy bezwarunkowe potrafią być bolesne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 08.09.2016 04:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2016 Boszzzzzzzzzzzzz Artix, boli na sama myśl. Jestem "nietechniczna", , mam niski próg bólowy, więc czytam wszelkie instrukcje i ulotki - i wszelkie narządy trzymam z daleka od rzeczy, które mogą mi zrobić krzywdę Ale kiedyś nie przeczytałam ... to było upalne lato, robiliśmy altanę, chciałam być pomocna i zabrałam się za malowanie drewnianych elementów altaxem kolor ciemny orzech. Nie miałam wcześniej do czynienia z tego typu preparatami, popatrzyłam że jakieś wodniste, więc dawaj, krótkie spodenki (białe!), klapeczki i najważniejsze - świeżutko zrobiony pedicure francuski Słoneczko grzało, ptaszki śpiewały, robota szła jak trzeba. Po jakieś godzinie przyszedł mąż popatrzyła na mnie z jakimś takim dziwnym osłupieniem i powiedział "jesooo Pusia .... to będzie bolało". Oczywiście go wyśmiałam. Po skończonej pracy poszłam pod prysznic ... bolało, próbowałam to zmyć wszystkim co miałam od mydła i gąbki po pastę bhp, rozpuszczalnik. Ze skóry zeszło i bolało, ale moje piękne paznokcie u stóp wyglądały jakbym nimi w ziemi kopała .... i do końca lata zamiast w mini i sandałkach to dżinsy i półbuty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 08.09.2016 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2016 Skoro chwalimy sie swoimi skrajnymi debilizmami to mam cała masę przypowiesci Cos się zepsuło. Nie pamietam dokładnie co i jak ale w ruch poszła Kropelka. Siedzę w kuchni, rozkminiam jakby to i z której strony... Odkrecam tubkę, na palcach obraczka, pierścionki sztuk 3... Tubka nie chce sie odkrecić no wiec cisne jak głupia bo musi w końcu wyleżć no i ....wylazło z tym, ze druga stroną Eksplozja kropelki po wsjech! Zaatakowało mi ubranie, twarz i bizuterię. Po chwili na palcach poczułam przyjemne ciepełko i koniec przyjemnych odczuć. Poleciałam do łazienki chcac to zmyć a tu ręce odmawiaja posłuszeństwa. Palce się nie zginają i posklejane na amen. Próbuje odrywac i ni hu. Pierscionki zatopione w kleju nie dośc ze przywarły do skóry to jeszcze posklejały sie jeden z drugim. HELPUNKU !!!! No nic to. Najwazniejsze, ze nie rozpuściło mi rąk a reszta jakos ujdzie. Guzik tam! Próbuje zadzwonić i jakos mi nie wychodzi. Wale cała dłonią w klawisze i chyba wybrałam numer na Marsa Kurna, jak tu zrobic cokolwiek ??? Po Radwańskiej, stałam sie druga rakieta tenisową RP oraz mogłam bez sprzetu przekrecać nalesniki Po miesiacu uwolniłam palce a po dwóch, udało mi się poluzowac i pozdejmować pierścionki, które musiałam zanieśc do jubilera, zeby mi klej z brylantów wydłubał. Mina gościa była bezcenna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 08.09.2016 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2016 kropelka schodzi zmywaczem do paznokci, tym śmierdziuchem, z tego co pamiętam z własnego doświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 08.09.2016 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2016 Bardzo gorąca woda też rusza kropelkę. To cyjano-akryl więc lekko mięknie, ale tylko bezpośrednio po użyciu. Wielokrotnie ulepiłam sobie tym palce, gdy robiłam konserwację szklanego pucharka z wczesnego średniowiecza. A skoro o idiotyzmach... Zaznaczam, że miałam wtedy 19 lat. Ja i 3 inne dziewczyny Pracowałam w Pracowni Konserwacji Zabytków. Na śniadanka nabrał zwyczaju wpadania elektryk muzealny. Zasiadał i nie mógł się zdecydować, którą z nas podrywać. Początkowo było zabawnie, ale w końcu stał się nudnym akcentem przerwy w pracy. No, więc, gdy wszedł do pracowni, wylałyśmy buteleczkę cyjanopanu na jedyne wolne krzesło. Usiadł całym tyłkiem, a my nie mogłyśmy doczekać się momentu wstawania. Mało nas nie skręciło. Po 15 minutach wstał razem z krzesłem przylepionym na stałe. Potem była akcja ratunkowa, ale facet więcej do nas nie przyszedł, choć po jakimś czasie sam zaczął się śmiać z tego numeru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
immoral 08.09.2016 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2016 Przewrotne dziewczyny - chciały się faceta pozbyć, a przykleiły na stałe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 08.09.2016 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2016 Ale tylko do krzesła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 08.09.2016 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2016 a wie ktoś czy różnią się te generatory pary karchera od siebie - tak z uzytkowania swojego lub znajomych.. żona sobie wymyśliła żeby kupić taki najtańszy prawie SC2 model, są "wyzsze" oczywiście droższe - tylko czy w normalnym użytkowaniu wykorzysta się te ich funkcje - nie lubię dwa razy kupować (raz tanio a drugi dobrze) dlatego rozważam czy nie dołożyć parę zł i kupić wyższy model.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 09.09.2016 05:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 a wie ktoś czy różnią się te generatory pary karchera od siebie - tak z uzytkowania swojego lub znajomych.. żona sobie wymyśliła żeby kupić taki najtańszy prawie SC2 model, są "wyzsze" oczywiście droższe - tylko czy w normalnym użytkowaniu wykorzysta się te ich funkcje - nie lubię dwa razy kupować (raz tanio a drugi dobrze) dlatego rozważam czy nie dołożyć parę zł i kupić wyższy model.. Mam w planach zakup tego samego SC2, myślę, ze do użytku domowego wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniqa1982 09.09.2016 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 Skoro chwalimy sie swoimi skrajnymi debilizmami to mam cała masę przypowiesci Cos się zepsuło. Nie pamietam dokładnie co i jak ale w ruch poszła Kropelka. Siedzę w kuchni, rozkminiam jakby to i z której strony... Odkrecam tubkę, na palcach obraczka, pierścionki sztuk 3... Tubka nie chce sie odkrecić no wiec cisne jak głupia bo musi w końcu wyleżć no i ....wylazło z tym, ze druga stroną Eksplozja kropelki po wsjech! Zaatakowało mi ubranie, twarz i bizuterię. Po chwili na palcach poczułam przyjemne ciepełko i koniec przyjemnych odczuć. Poleciałam do łazienki chcac to zmyć a tu ręce odmawiaja posłuszeństwa. Palce się nie zginają i posklejane na amen. Próbuje odrywac i ni hu. Pierscionki zatopione w kleju nie dośc ze przywarły do skóry to jeszcze posklejały sie jeden z drugim. HELPUNKU !!!! No nic to. Najwazniejsze, ze nie rozpuściło mi rąk a reszta jakos ujdzie. Guzik tam! Próbuje zadzwonić i jakos mi nie wychodzi. Wale cała dłonią w klawisze i chyba wybrałam numer na Marsa Kurna, jak tu zrobic cokolwiek ??? Po Radwańskiej, stałam sie druga rakieta tenisową RP oraz mogłam bez sprzetu przekrecać nalesniki Po miesiacu uwolniłam palce a po dwóch, udało mi się poluzowac i pozdejmować pierścionki, które musiałam zanieśc do jubilera, zeby mi klej z brylantów wydłubał. Mina gościa była bezcenna. Łooooo matko ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 09.09.2016 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 jesteście bezcenne! a co do parownic, ja mam chyba właśnie sc2, tzn wybrałam tego, co szybciej podgrzewa wodę, z tych najtańszych. jest super. ale na fugi to się za bardzo nie nastawiaj, jeśli tłuszcz je dorwał. niestety zwykły brud,z butów, zmywają idealnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 09.09.2016 10:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 a co do parownic, ja mam chyba właśnie sc2, tzn wybrałam tego, co szybciej podgrzewa wodę, z tych najtańszych. jest super. ale na fugi to się za bardzo nie nastawiaj, jeśli tłuszcz je dorwał. niestety zwykły brud,z butów, zmywają idealnie. O brud z butów mi chodzi. W zeszłym roku zaraz po położeniu podłogi odbyła się u nas parapetówa i przez dom przewalił się dziki tłum. Planujemy położyć na podłogi nano powierzchnię hydrofobowa, a do tego musi być idealnie czysta, a fugi uprzątnięta - czyli muszę doczyścić fugi, które są miejscami czarne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 09.09.2016 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 Szybciej podgrzewa SC3 30s a SC2 6.5 minuty - tak wygląda z karty kat. Tyle że nie wiem czy to dużo jak sprzątania na dwa razy wlania wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 09.09.2016 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 A no to ja mam cs3. Doszłam do wniosku, że by mnie szlag trafiał, czekać 6,5 minuty. Naprawdę nie radzę na tym oszczędzać. A domycie fug to będzie raczej więcej niż dwa razy dolanie wody. Tyle to mi wychodzi na jedną łazienkę, a jak wiecie, salonów kąpielowych nie posiadam.I kup od razu zapasowy odkamieniacz, bo zapycha się w najmniej spodziewanym momencie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 09.09.2016 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 już też mam sc3 - wodę z filtra albo destylowaną chyba trzeba lać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 09.09.2016 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 Mam zmiękczacz Fugi myjesz za pomocą tej wąskiej dyszy?? Czy szczotom jedziesz?? O podłogę mi chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enedue 09.09.2016 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 leję zwykłą, od tego jest odkamieniaczfugi albo wąską dyszą albo tą małą okrągłą szczoteczką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 09.09.2016 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 (...) szkoda, że w tak paskudnym żołtym kolorze te urządzenia robią Robią też białe - urządzenia z linii home... Posiadam parownicę SC4... do ideału jej daleko, ale regularne sprzątanie znacznie usprawnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.