Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System

[PusiaKssawery]

 

A jeszcze wracając do drinków z dopalaczem, to mają tą specyfikę, że wydaje Ci się, że jest ok, wszystko kontrolujesz i nagle budzisz się w łóżku z amnezją dnia wczorajszego

 

To nawet nie o wątrobę chodzi, tylko nie lubię tak tracić nad sobą kontroli, to jest przerażające.

Lekki rauszyk to co innego.

[mother_nature]

Też nie lubię, samo wychodzi

[pestka56]

Kiedyś na nielekkim rauszyku wylądowałam na brzegu pokaźnego ogniska

[Iscra]

Masz genialnego męża

 

No xD Lubię go

 

 

Na studiach to ja się w drinki nie bawiłam, czasem i z gwinta się waliło w parku - inne czasy, inna wątroba

 

Ech, studia... Jeszcze biały Komandos był w sprzedaży... Genialna waluta za pomoc do egzaminów

[mother_nature]

O kurcze, no jasne że był Komandos! (mój mąż do dziś ma taką ksywę, ale nie od winiacza )

I jeszcze Leśny Dzban w Żabce

[PusiaKssawery]

no ładne rzeczy panie ....

[pestka56]

Bańki jako kulawki zamiast „kieliszeczków”

[PusiaKssawery]

Nie no, wymiękłam :jawdrop:

 

Ja tych shotów wlewałam w siebie jeden za drugim i nic xD Ale to było na studiach, wątrobę i głowę zostawiało się w bezpiecznym miejscu przed imprezą

 

A jeszcze wracając do drinków z dopalaczem, to mają tą specyfikę, że wydaje Ci się, że jest ok, wszystko kontrolujesz i nagle budzisz się w łóżku z amnezją dnia wczorajszego

Na studiach to ja się w drinki nie bawiłam, czasem i z gwinta się waliło w parku - inne czasy, inna wątroba

 

Kiedyś na nielekkim rauszyku wylądowałam na brzegu pokaźnego ogniska

 

Ech, studia... Jeszcze biały Komandos był w sprzedaży... Genialna waluta za pomoc do egzaminów

 

 

O kurcze, no jasne że był Komandos! (mój mąż do dziś ma taką ksywę, ale nie od winiacza )

I jeszcze Leśny Dzban w Żabce

 

Bańki jako kulawki zamiast „kieliszeczków”

 

 

Ale to Pusia jest niegrzeczna, Pusia robi nalewki u Pusi jest alkoholowo :rotfl:

 

Nie piję z Wami, never!!! NIE MA MOWY

 

Artur dalej masz chęć na wspólny sabacik???

[pestka56]

No, co Ty, Pusieczko

A u mnie to niby nalewek się nie robi? 6 kg tarek nazbieraliśmy:wiggle:

[artix1]

Po pierwsze primo jeśli kiedykolwiek odbędzie sie zlot UŻYTKOWNIKÓW (a nie użytkowniczek - sam tak napisałeś) tego wątku to na 100000% będziesz na nim obecny i Ty i boski Artrix

Kilka dni przerwy od lektury DB Pusi i człowiek ma takie dziwne uczucie, jakby się obudził po kilkumiesięcznej śpiączce. Za obszerny materiał do ogarnięcia . Ja jestem ZA w razie jakiegoś sabatu, mało piję ale za to dużo jem, także tych sucharów musiałoby być spore wiaderko . Żeby nie było, boskość moja cały czas się rozwija, ewuluuje rzekłbym. Już czuje się prawie gotowy do prezentacji moich osiągnięć. Co by nie mówić, ćwiczenie czyni mistrza. Hula Hop to jest jednak to

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367465&d=1473887344

 

Odnośnie procentów, to nie mam jakiś szczególnych osiagnięć, bo już po jednym piwku mam lekką śrubkę, następne tylko pogłębia radosny stan . Najlepszym wysokoprocentowym paliwkiem, które spożywałem była nalewka, wódka czy jakiś likier w autokarze, którym jechaliśmy na firmowy weekend do hotelu w Oppdal. Jako że największymi pijakami na świecie są oczywiście Polacy i Rosjanie, to moi Norwescy koledzy (abstynenci z dziada pradziada)wykorzystując fundusze firmowe, przygotowali skromny poczęstunek podczas podróży. Dowiem się co to było, bo było jak boska ambrozja, słodkawe cóś przepływające przez przełyk bez najmniejszych problemów, do kupienia w Norge. Kurka, dobre było i rozgrzewało jak pieron:p. Po przyjeździe na miejsce, największym naszym problemem było uruchomienie podwozia i załączenie napędu, pojawiły się jakieś problemy techniczne, żyroskopy też zwariowały. Oj lubię takie egzotyczne wynalazki

[mother_nature]

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367465&d=1473887344

 

Co się zobaczyło, to się nie odzobaczy... Jak tu teraz żyć?

[PusiaKssawery]

No, co Ty, Pusieczko :

 

 

Teraz to Pusieczko, a takich rzeczy się o Was dowiaduję

 

Kilka dni przerwy od lektury DB Pusi

 

Kilka dni??? Miesiąc chyba nie dawałeś znaku życia

Widzę jednak, że upływ czasu działa na Twoja korzyść - emanujesz boskością coraz więcej

[marimag]

Zlot się jeszcze nie odbył a Pusia się już nafoszyła o to kto z kim i co pije.

Żeby nie było...

Każdego menela przyjmę z otwartymi ramionami nie ważne co w czym i ile pije.

Piliscie żmijówkę?

Mam surowce mogę machnąć

Będzie egzotyka Artixie

[PusiaKssawery]

Się nie nafuszyła - Pusia jest strasznie tolerancyjna - tylko jest w szoku!! W ciągłym zdziwieniu

 

I żadnych gadów proszę ja Ciebie.

[pestka56]

Każdy ma na szczęście jakieś tajemnice z przeszłości

[PusiaKssawery]

Każdy ma na szczęście jakieś tajemnice z przeszłości

 

No!! A najfajniejsze tajemnice mają ci co wcale na takie nie wyglądają

[mother_nature]

Każdy ma na szczęście jakieś tajemnice z przeszłości

 

Chyba że się na forum wygada

[pestka56]

Inteligencja zmieszana z odwagą i chęcią poznania daje ciekawe mieszanki Nie ma to jak dobrze się wyszumieć.

[marimag]

Chyba że się na forum wygada

 

Taaaaaaaaaaaaaaa ale to zwierzenia w ścisłym gronie.

Przecież nikt nie wygada

[PusiaKssawery]

Przecież nikt nie wygada

 

Jasne, ani słówka, mur-beton