PusiaKssawery 21.06.2017 09:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 To która firma produkuje wiśniowe? Do tej pory znalazłam tylko obleśne czerwone i jakieś takie... nawet nie wiem jak nazwać ten odcień czerwoności Dobrze, że piszesz o swoich doświadczeniach z pcv, bo już zaczęłam się obawiać, że głupio zadecydowaliśmy a jeszcze ten brak wiśniowych mnie zdołował.... Ta sama co nam dach robiła ..... myśmy chyba już kiedyś o tych kolorach rozmawiały??? Na 3 lub 4 stronie mam zdjęcia z montażu dachu i tam jest samochód z logo firmy. Jeśli chodzi o samo pcv, to takie nam firma zaproponowała, a ponieważ nie mieliśmy złych doświadczeń z poprzednimi - więc propozycja zaakceptowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 21.06.2017 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 Rozmawiałyśmy na temat dachu jak zastanawiałam się, czy brać blachodachówkę czy dachówkę.Zerknęłam na stronę tej firmy od dachów, niestety w ofercie mają wyłącznie rynny stalowe, o pcv nic nie piszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 21.06.2017 11:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 Zerknęłam na stronę tej firmy od dachów, niestety w ofercie mają wyłącznie rynny stalowe, o pcv nic nie piszą. boszzz.... kurcze czas leci i już nie pamiętam dokładnie,.. podczas montażu dachu robili od razu obróbki blacharskie i montaż rynien, rynny przywieźli ze sobą ... może zakupione w innej firmie niż dach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 21.06.2017 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 Pewnie tak, gdzie indziej kupili. Szukam zatem dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 21.06.2017 11:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 Pewnie tak, gdzie indziej kupili. Szukam zatem dalej Mój mąż szuka w swoich zdjęciach, może coś znajdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 21.06.2017 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 Znalazł http://www.kaczmarek2.pl/rynny.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 21.06.2017 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 O, czyli chętnie stosowana "Karolina" Jesteście niezastąpieni!! :hug: Dziękuję! Teraz to koniecznie muszę poszukać tych rynien, zwłaszcza że wg producenta: a wg internetu: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 21.06.2017 12:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 [ATTACH=CONFIG]391613[/ATTACH] : Po burzy mózgu z mężem ustaliłam jak to było. Dach jest wiśnia, a rynny na tabliczce znamionowej mają "czerwony" ale do dachu pasują jakby z jednej półki kolorystycznej były. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 21.06.2017 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 Kochani jesteście! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 21.06.2017 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 Kochani jesteście! [ATTACH=CONFIG]391616[/ATTACH] Mój mąż robił zdjęcia wszystkiemu, z nazwami producentów, bo "jakby coś ie popsuło, to nie będziemy pamiętać". I teraz się przydaje Z dachem był cały cyrk. Mój mąż, jak większość facetów, ma problem z kolorami. Rok przed budowa robiliśmy dach na garażu, kolor blachy wybierałam ja - wiśnia jakaśtam. Na domu chcieliśmy żeby kolor dachu był taki sam lub zbliżony, ale kolor wybierał mąż, który czuwał nad całością budowy. Pamiętam jak dziś - zadzwonił do mnie i mówi "Pan Marcin prosił żebym wybrał kolor dachu i przysłał mi dwa zdjęcia z próbkami, oba wiśniowe, to wybrałem to po lewej" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 21.06.2017 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 Ha ha no i macie lewą wiśnię Bardzo podoba mi się kolorystyka Waszego domu, to od Was zgapiłam jasny szary jako trzeci kolor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 21.06.2017 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 Bardzo podoba mi się kolorystyka Waszego domu, to od Was zgapiłam jasny szary jako trzeci kolor O jak miło Jak jeździliśmy oglądać domy z M3System przed naszą budową, to ten szary na żywo zobaczyłam i wiedziałam od razu, że będzie u nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 21.06.2017 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 tez chce takie klęski :yes::yes: super jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 21.06.2017 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 tez chce takie klęski :yes::yes: super jest Najpiękniejsze jest to, że każdą z tych roślinek posadziliśmy własnoręcznie A teraz możemy podziwiać efekty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 21.06.2017 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 Ale piękne klęski! Masz już bób? mój dopiero kwitnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 21.06.2017 18:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2017 Masz już bób? mój dopiero kwitnie Myślę, że na drugi tydzień będziemy jeść własny bób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 22.06.2017 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2017 Najpiękniejsze jest to, że każdą z tych roślinek posadziliśmy własnoręcznie A teraz możemy podziwiać efekty to najbardziej cieszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 23.06.2017 08:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2017 Po koszmarnej nocy dzisiejszej - potężna nawałnica nad nami przeszła, wiało, lało, grzmiało, nie dało spać - po raz kolejny kocham nasze rolety zewnętrzne, pamiętam co w takie burze działo się ze mną, a raczej z moja psychiką. A tu luzik I jeszcze raz pochwałą dla WM - gdzie pójdę ludzie pogryzieni przez komary, muchy w domu latają, a u nas nic, pół owada nie ma Czasem jakiś desperat wpadnie przez drzwi, ale Cholera rozprawia się z takim w 3 minuty 3 rok mieszkania w domku pomału się zbliża, więc nachodzą mnie refleksje i podsumowania. Cała zimę (kolejną zresztą) dziękowaliśmy opatrzności z a zdrowy rozsądek, który powstrzymał nas przed budową kominka. Mamy ciepło, komfortowo, czysto i bezobsługowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 23.06.2017 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2017 No to u mnie będą wszystkie wymienione przez Ciebie niedogodności Z kominka byłabym gotowa zrezygnować, ale mężulo zabezpiecza się w razie wojny (las blisko i palenisko) Kiedyś miewałam dom pootwierany na przestrzał, bo lubię połączenie domu z ogrodem w ciepłe dni, ale teraz już obawiam się przeciągów i otwieram tylko 1 drzwi. Po przyjeździe na budowę od razu biegnę otworzyć tarasówki i nie chodzi tu o wietrzenie czy nagrzanie wnętrza, tylko tak jestem przyzwyczajona A burzę lubię Dobrze mi się śpi, gdy pada deszcz, pod warunkiem, że nie tłucze się w parapet czy w rynnach, co ma miejsce w obecnym domu. Jedynie czego się boję, to mocnych wiatrów, żeby nie przewróciły wysokiego drzewa na dom, ale w Pi zadbam o to i żadnych kolosów nie wsadzę Chyba każdy by chciał mieć komfort i czystość, na dzień dzisiejszy jednak uważam, że przy dzieciach i zwierzętach nie jest to możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 23.06.2017 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2017 Asieńko, Twój dom urządzasz "pod siebie" to normalka przecież. Do nas wybraliśmy to nam pasuje. Ponieważ kominek już przerabialiśmy i wiemy jak to wygląda - nie z pięknych inspiracji internetowych - tylko z życia, to w styczniu gdy były dwucyfrowe mrozy pękaliśmy z radości i szczęścia, że nie trzeba chodzić po opał, wyrzucać popiołu i że tego wszechobecnego pyłu nie ma. Co do wietrzenia, mamy olbrzymi ogród, altanę, taras, więc nie mam potrzeby otwierania okien w domu - zwłaszcza że moja robakofobia pieje z zachwytu nad brakiem robali A burz - takich ostrych nawałnic, bałam sie zawsze, a odkąd walnął nam piorun w drzewo niedaleko domu a następne wyrwała wichura, potem kolejne wyrwane spadło na mnie siedząca w samochodzie - mam ku temu powody jeszcze większe. Jeszcze w czasach starego domu, byłam u kumpeli we Wrocławiu i nadeszła burza, oczywiście wpadłam w amok, a ona na to "Pusia spoko, zapuszczamy rolety", myślałam, ze to nic nie da, przecież i tak słyszę te burze - otóż nie, samo to że nie widzę błyskawic uspakaja moją fobię. Dlatego przy planowaniu nowego domu rolety były na pierwszym miejscu - i do dziś jestem szczęśliwa z tego pomysłu. Pomijam fakt używania ich do ochrony domu przed przegrzewaniem. Tak więc każdy z nas ma swoje wybory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.