Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System

[Emila3000]

pewnie w wątku alkoholowym

[pestka56]

Da Ci Tomkowa popalić

[Emila3000]

No przecież nie powiedziałam który to

[Emila3000]

No właśnie marzę o pięknym radgolku z rodowodem,ale oczywiście kastruję

 

umkneło mi to... cudnościowy kotek, aaaaa też chce takiego

[pestka56]

Malo Ci tego stada, które masz? I tego rasowca nie mogłabyś trzymać na dworzu. To bardzo domowe koty

[Emila3000]

no wiem....... tak cichutko sobie marze o takim futerku....

 

o kotów zawsze mi mało

[pestka56]

Ja bym czasem wygoniła jak śpią na mnie i nie mogę się przekręcić z boku na bok.

[Emila3000]

ale jak cieplutko od nich...

[pestka56]

Nio, cieplutko A obudziłaś się kiedyś z kocią łapką wpychającą się w usta, albo w ucho?

[Emila3000]

kilka razy obudziłam się futrzastą czapką... ostatnio chyba tydzień temu

[pestka56]

Ja miewam kołnierz futerkowy, ale tylko gdy jeszcze nie śpię. To jest wypracowana metoda, żebym się nie wymigała od wymasowania brzuszka. Drobne pół godzinki masowania i Pasqal zsuwa się na prawo lub lewo i mrucząc jak traktor zasypia. Robi się cicho i wtedy ja zasypiam

[Tomkowa]

Też chcę cylitynkę Gdzie pisałaś przepis?

 

pewnie w wątku alkoholowym

 

Da Ci Tomkowa popalić

 

No przecież nie powiedziałam który to

 

No pewnie, że u mnie, ale Wam nie powiem gdzie

Na alkohol zapraszam jutro, bo widzę, że się stęskniłyście Pokażę kolor nalewki z jarząba

[Mmelisa]

W Biedronce cytryny po 3 złote z czymś.

Kupiłam 5 kg - będziemy robić nalewkę - antybiotyk

 

Też chcę cylitynkę Gdzie pisałaś przepis?

 

pewnie w wątku alkoholowym

 

Da Ci Tomkowa popalić

 

No przecież nie powiedziałam który to

 

o w morde :rotfl:

 

Poprawilyscie mi humor i mam nadzieje, ze sie dzisiaj taki utrzyma

 

Dzien dobry

[PusiaKssawery]

Hejka

[pestka56]

A ja mam już po pierwszym filtrowaniu prawie 4 litry orzechówki Tarninówki z zeszłego roku zostało troszkę ponad pół litra i mam 3 litry nastawionej teraz. Poza tym 2 pięciolitrowe banieczki pigwóweczki stoją zalane.

Narobiłam tych litrów bo może moja córka się złamie i będzie ślub.

Zawsze staram się przetrzymać troszkę nalewek jak najdłużej. Bronię przed różnymi „opojami” Mam np. śliwowiczkę z 2008, orzechówkę, zrobioną przez moją babunię ponad 30 lat temu, wydzielam na łyżeczki Z trzech ostatnich lat stoi na półce po niecałej półlitrówce pigwówki. Zeszłoroczna imbirówka jeszcze się ostała, jedna butelka. Mam też, wiosną zrobioną, próbną buteleczkę pomarańczówki, ktora calkiem dobra wyszła.

[Mmelisa]

o ku*** Pestka...i ze to wszystko jest u Ciebie??

 

Mnie lyzeczka bys nie napoila... jak juz probowac to probowac... z gwinta najlepiej

[Mmelisa]

Moje nalewki, (23 rodzaje - po flaszce z każdego rodzaju) stoją zawinięte w folie aluminiową schowane "na zawsze" i są nie do ruszenia.

Już kilka lat stoją, nikt o nich nie wie - nabierają mocy urzędowej

 

 

.

 

ja juz wiem,! ja juz wiem! :rotfl:

[PusiaKssawery]

Mnie lyzeczka bys nie napoila...

 

spadłam z krzesła :rotfl:

[Mmelisa]

spadłam z krzesła :rotfl:

 

odszkodowania nie zamierzam placic

[pestka56]

Łyżeczką, Melisko, jest nałatwiej się upić

 

To wysiadłam przy Tobie, Pusiu Ale ja mam takich różnistych krewnych i znajomych królika, co to się bezczelnie upominają. Jeden taki na pytanie czego się napije, kawy, herbaty, odpowiada „nie dziękuję, samochodem jestem”