makowa_panienka 13.01.2016 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2016 Przez tę akcję z kotkiem Tar nie zauważyłam Twojego wpisu Makowa Panienko. Skoro lubisz taki styl życia (kolejna rzecz podobna u nas obu) to będziemy mogły wymieniać się przepisami itp. Kocham zdrowo karmić rodzinę i przyjaciół. Dla mnie zdrowe jedzenie to jedzenie bez chemii - czyli wykonane własnoręcznie, bez ulepszaczy, barwników, konserwantów itp. Ja przez budowę domu jestem w takim jakby niebycie - wszystko odładam na później. To później trwa juz kilka lat Ale się doczekam tej mojej stagnacji. A przepisami się nie wymienię, bo nie mam ja niespecjalnie odnajduję się w kuchni, ale tak jak Ty gotuję zdrowo, bez chemii. Za to przepisy będę brała od Ciebie i podziwiała Twoje wyroby. Napisałaś, że poznajesz mnóstwo sympatycznych ludzi w związku z zainteresowaniem Twoim domem. Nie żebym to ja była sympatyczna, ale też bym chciała poznać taką ciekawą postać jak Ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 15.01.2016 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Śnieżycę? Jaką śnieżycę?? Ja chcę wiosnę! Co prawda widziałam prognozę z temperaturami ujemnymi, ale to jeszcze nie znaczy, że ma sypać śnieg. Ja protestuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.01.2016 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Zasypało Was? U nas +1, ale leży śnieg i troszkę popaduje, tak tylko tyle, żeby nie było szaro-buro. W takie dni ogień w kominku i grzane winko polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.01.2016 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Albo śnieżna nie mrożna zima, albo słoneczna wiosna. Ja już jednak poproszę wiosnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 15.01.2016 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 U mnie też śnieżyca, ale śnieg toleruje, pięknie wygląda świat za oknem, Nie znoszę tego brudu zimowego. Pestko śnieżyca idzie od strony Łodzi, do Ciebie też za jakąś godzinkę dotrze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 15.01.2016 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Dobrze, że weekend się zbliża, można będzie w domu przesiedzieć. Chłopa z psami wygonię na spacer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.01.2016 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Przejechałam się kilka dni temu samochodem po okolicznych drogach i po 5 km zawróciłam, jak musiałam się minąć z ciezarówką i zaczęło mnie ściągać do rowu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 15.01.2016 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 miałam o kotkach napisać. Urabiam męża, żeby zostały teraz maja 4,5 miesiaca czarne kocurki są mega przylepy, Jeden kochaniutka kluska, strasznie lubi pieszczoty, jak tylko mnie widzi włącza mu sie mega głośny traktor. Pirat - też jest strasznie przytulaśny, do tego okropny łobuz trzeci kotek ma śliczne puchate futerko. księżniczki ciapeczkowe są w oógóle mistrzostwem świata. mega puchate, cały czas dopatruję się na ich futerku nowych śmiesznych ciapek biało-rudych. Są trasznie płochliwe, czają się jak szpieg z krainy deszczowców, czasem się tak śmiesznie czołgają ale jak już uda się upolować to sama słodycz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 15.01.2016 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Śnieg tolerujesz, bo pewnie nie musisz jeździć, albo masz odśnieżone, albo masz na drugie Kubica Dla mnie śnieg oznacza ogromny stres związany z jazdą samochodem w ekstremalnie ciężkich warunkach. To chyba ja mam na drugie Kubica Taką pogodę traktuję jako okazję do przećwiczenia hamowania biegiem i jak nie doprowadzić do poślizgu. A jeśli w jakiś poślizg już bym wpadła, to byłaby to okazja do opanowywania pojazdu ;P Nic nie poradzę, lubię jeździć niezależnie od warunków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 15.01.2016 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 chodzi o kompletnie zasypane, zawiane i nieodśnieżone drogi i brak możliwości poruszania się. Tu nawet Kubica nie poradzi. To nasze rejony pokazywano najczęściej w TV w 2001 i 2008 roku jako odcięte od świata. Nie wyjedziesz i już. Spoko, na moim Podlasiu nie jest wcale wiele lepiej. A w nowym domu, na kolonii, będzie jeszcze weselej Ale ja się na to godzę, bo w zamian dostanę przecudne widoki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 15.01.2016 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 nie jeżdżę samochodem , ok w takim razie może być ciężko. kotków jest 5 szt - 3 czarne kocurki i 2 księżniczki. plus 2 parka większych kociaków i kocica matka = 8 szt futra w zeszłym tygodniu byliśmy z nimi u weta ze wszystkimi, wesoło, było - 5 kursów zrobiliśmy i do tego w jeden dzień sie nie wyrobiliśmy ze wszystkimi męża ostatnio naszło, żeby robić kotłownie w salonie. i mi truję od jakiegoś czasu. na szczęście na razie nie stać nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 15.01.2016 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 bo mamy tylko jeden transporterek muszę dokupić drugi. Nie zakładaliśmy, że będzie tak duża kocia rodzina OK! też już mnie zaczyna wnerwiać ta śnieżyca, nieźle napadało już, pada coraz więcej, Jutro Julkę na cały dzień na dwór wywalam, niech buduje kotom iglo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 15.01.2016 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 no to ładnie, miałabym Cię na sumieniu mąż przestał smęcić, żeby ogłoszenie dawać, przekonuję się do misiaczków, razem ze mną sie z nimi bawi i mizia hmmm kotki są oficjalnie zewnętrzne, w domu przebywają tylko 18 godzin dziennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.01.2016 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2016 Śnieg lubię, mróz wtedy gdy śnieg mi skrzypi pod nogami, słoneczko świeci i widoki są przepiękne. Nawet odśnieżanie może być fajnym zajęciem. Co innego jeździć. Pół biedy jak po śniegu, ale droga z lodowymi muldami i kierowcami, którzy jadą nie myśląc o innych, to już co innego. Kilka lat temu zaliczyliśmy taniec na pewnym zakręcie niedaleko nas. A ile było odkopywania i wyciągania nawet nie z rowu, ale z kolein Wszystko okey byle nie za często. Wieczorny widok z jednego z okien salonu... ...i sikorka, członkini niewielkiego stadka, które u nas pod okapem dachu mieszka Nadal pada i wszystko co odśnieżyliśmy znowu zasypane. Kot chodzi zawsze własnymi drogami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.01.2016 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2016 Pusiu, ja Ciebie doskonale rozumiem. U nas było podobnie. Gdy zamieszkaliśmy, w końcu nie tak daleko od W-wy, bo nieco ponad 30 km od Pałacu Kultury, dom jeszcze nie był nawet w połowie wykończony. Właściwie jedyne pomieszczenia, które dawało się ogrzać to była sypialnia, garderoba i łazienka. Było ciężko i drogo 5 dni w tygodniu jeździłam przez 3 lata do W-wy do pracy, 5 minut na stację i 60 min. pociągiem, a potem jeszcze metrem. W sumie dojazdy zajmowały mi 3 godz. dziennie. Wracałam do domu późno. Potem wywalczyłam zgodę na moją pracę w domu i było łatwiej, bo jeździłam tylko 3 razy w tygodniu. Zima kilka razy nam zorganizowała karuzelę z przeszkodami, ale nie przestałam podziwiać urody śnieżnych krajobrazów w słońcu jak dzisiaj. Nadal lubię odśnieżanie, chociaż dla nas to każdorazowo 150 mb. Trochę cwiczeń fizycznych Jest też gdzie pospacerować po lasach. Wczoraj mieliśmy przed południem wizytę jelonka w ogrodzie Doszukał się trawy w kącie przy płocie pod leszczynami. Niestety spłoszyłam go zanim zdołałam zrobić zdjęcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.01.2016 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2016 Podchodzą i to często Najczęściej stadko 5 saren, które nie boją się mnie gdy pracuję w ogrodzie. Ten jelonek to pewnie synek, którejś z nich. Odprawia też rykowisko w okolicy jeden taki. Czasem wieczorem dosłownie tuż za płotem słychać jego głos, coś pośredniego między stękaniem, a krótkimi, urywanymi poszczekiwaniami. Na łące obok nas pojawiają się lisy. Miałam przygodę z łosiem paradującym na przełaj przez ogród. Bazanty i wszelkie ptactwo to codzienność. A w tym roku znowu zaczęły bywać w okolicy zające. Jak suszyłaś łobuziaka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.01.2016 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2016 A już myślałam, że wytrzymał nawet suszarkę Ale i tak dzielny jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.01.2016 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2016 A jak suszysz persy, to jak on reaguje? Moje koty zwiewają, gdy ja suszę włosy i odkurzacz też jest wg futrzaków mocno nie halo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.01.2016 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2016 Jak zacznie biegac w twojej bieliźnie to weź go skonsultuj z lekarzem lub farmaceutą. Boze! Dom wariatów normalnie Juz go widze jak leci przez salon z tamponami w nosie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.01.2016 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2016 :rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:uwielbiam tego kocurka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.