Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System


Recommended Posts

Witam, witam.

Twoje orzeszki tak mi dziś w pamięć zapadły, że czuje smak czekolady na języku :yes:

 

Wnętrza się robią, i sukcesywnie będziemy pokazywać i prosić o konsultację (jak choćby w kwestii płytek czarnych łazienkowych hihihi).

 

Parapetówa 14-16 sierpnia 2015 :lol2:

 

Trzydniówka??? :lol2: Musisz skrzynię arbuzów przygotować :rotfl:

Będę wyglądać fotek, a żeby nie było, że z pustą ręką przyszłam, to proszę :) Przepraszam, że porozsypywałam, ale jak tak mam :lol2:

 

nuts.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No trzydniówka bo połączona z naszym 25-leciem :lol2:

 

Tomkowa, a jak Cię już tu mam, to powiedz czy jakieś genialne czarne płytki podłogowe przychodzą Ci do głowy??

Mnie strasznie kusi czarny kwarcyt, coś takiego http://www.kreocen.pl/produkt/FASA-STONE-Kwarcyt-MULTI-Kolor-czarny-Wymiary-60-x-60-cm-18_387_763449.html tylko nie wiem, czy się go da pogodzić z odpływem liniowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25-leciem urodzin, tak?? :lol2: Rety, kiedy ja byłam taka młoda ;)

 

Czarnych genialnych nie znam, bo nigdy nie robiłam rozeznania ;) Mam uprzedzenie do ciemnych podłóg, na których wszystko widać. Ale ten Twój kwarcyt jest bardzo fajny, bo już z paprochami :lol2: Mam w większej łazience czarne dywaniki i to jest moja zmora. Czyszczenie niemal codziennie ;)

Jaki to ma być odpływ, że masz wątpliwości, czy płytka 60x60 będzie odpowiednia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Pusia :)

Zanęciłam się po kilku słowach o różach i przeczytałam cały dziennik ciurkiem. SUPER. Wspaniale, że mimo wszelkich przeciw... tak Wam się udało.

 

Bardzo mi się podoba mur oporowy z kamienia :) Bardzo jestem ciekawa rozwiązań wnętrzarskich w tak niezwykłym domu. I oczywiście będę podglądać ogrodniczo :) Mój ogród to 2000m2 i też dość naturalistycznie traktowany. Tak lubię, a poza tym inaczej nie dałabym rady sama.

Masz niezwykły dom i nie o styropian mi chodzi. Kiedy my decydowaliśmy się na budowę, znajomi wyśmiali naszego Ytonga :lol2:

Znasz może wątek Autorusa? On wybudował dwie połączone kopuły. Jest teraz na etapie gładzi.

 

Nie byłabym sobą, gdybym nie podrzuciła Ci mojego ulubionego czarnego kamienia – łupek. Uwielbiam czarny łupek :) Przepięknie się łupie jakby dzielił się na podszewki, a przy tym jest trwały, odporny na wiele rodzajów plamienia.

 

A może takie płytki mutina-01.jpgmutina-03.jpgmutina-02.jpgPLYTKI-déchirer mosaico random piombo-2.jpg To gresy Mutiny

 

Polecam bloga Moniki Gibes. Ona o płytkach wie wszystko, naprawdę wszystko i na dodatek służy radą :) Tu akurat jeden z jej ostatnich wpisów o brudzeniu się płytek https://monikagibes.wordpress.com/2015/04/15/gdy-plytki-sie-kleja-maja-plamy-latwo-sie-brudza/

I kompedium wiedzy o płytkach zanim kupisz https://monikagibes.wordpress.com/2011/05/10/droga-kupujaca-drogi-kupujacy/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusia to musiałaś chyba przez sąd załatwiać zgodę na małżeństwo :lol: ze zdjęć przy rosarium to młoda laska z Ciebie, a te srebrne wesele to jakaś ściema ;)

 

czemu ten na czerwonej smyczy musi być przywiązany do krzesła ? uczysz ich dyscypliny ? ;)

koty i chyba tylko koty wzbudzają we mnie same dobre uczucia :wiggle:

 

zakątek Indiana Jones'a jest fantastyczny, pierwsza ustawiam się w kolejce do skorzystania ze wszystkich jego atrakcji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany boskie, Pusia :rotfl: Ja ledwie moje 2 dachowce wytrzymuję i to tylko zimą. Pasqal i Spinoza śpią wtulone we mnie. J za bardzo się kręci, szczęściarz ;( Dziki Pirat nie został do łóżka dopuszczony na szczęście.

Wprawdzie nasze łóżko ma tylko 160 szerokości (kołdra za to 220x240 :) ), ale myślę, że gdyby miało 200 i tak byłabym obłożona futrami.

 

Pięknie u Ciebie i już :wiggle: Ogród masz po mojemu za wyjątkiem tej agrowłókniny. Nie wiem jak długo już leży u Ciebie. Moja po 3 sezonach była jak szmata. Namordowałam się, żeby ją usunąć i pozbierać z okolicy te fruwające paski plecionki. U nas często wieje i to był koszmar.

Wolę sadzić zadarniacze, kłaść pod korę gazety i kartony.

Mam już rabatę funkiową (8m x 2,5m), gdzie chwasty pojawiają się bardzo okazyjnie. Jak z nią zaczynałam to rósł tam głównie skrzyp. Teraz pojawia się kilka sztuk najwyżej. Przytaszczone z pobliskiego lasu fiołki wonne, przywrotniki, konwalijki i trzmielinki fortunea z barwinkiem świetnie sobie poradziły. Nawet kory tam nie ma. W tym roku w tle pod płotem dosadziłam kilka paproci.

Stąd moja wiara w zadarniacze na rabatach.

 

A propos hortensji http://www.houzz.com/projects/11145/Romantic-Tarrytown-Terrace

 

http://www.franchescawatson.com/portfolio/1-portfolio_simple-garden.htm podoba mi się

 

A coś takiego chciałabym w narożniku płd-zach z moimi brzozami jako tło http://oudolf.com/garden/bonn niestety nie będzie takie duże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde balans, Pestka, skąd Ty bierzesz te strony? :jawdrop: Opad szczeny na maksa! Piękne te aranżacje!

Mam tylko wątpliwość, czy nie trzeba nawadniania wokół brzóz? Mam w ogrodzie jedną, a raczej 4 w jednej i wokół jest strasznie sucho. Inna sprawa, że ziemia kiepska, dużo kamieni, bo to stare koryto rzeczne.

 

Pusia, piękne masz róże, ta złota najbardziej wpadła mi w oko :)

 

A co do spania ze zwierzakami... To ja jestem na nie ;) Jakiś czas temu zaczęły mnie wkurzać włosy na pościeli włażące do oczu i ust i stwierdziłam, że przynajmniej w łóżku chcę być wolna od wszędobylskich kłaków ;) Zresztą na starość robię się coraz bardziej wygodnicka, męża też wykopałam, śpię sama i wreszcie mam całe łóżko dla siebie :lol2: Aaaaa poza tym psom strasznie nogi śmierdzą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zamknę drzwi to skrobią i płaczą, a moje czułe serce znieść tego nie może :D

 

Znam to, a jakże :D Nazywam jamleniem ;) Najgorsza jest suka - jak zbyt długo (wg niej) w ogrodzie siedzi, to będzie biegała od okna do okna, stawała na tylnych łapach, piszczała i poszczekiwała, żeby tylko ją wpuścić. Cały czas by w domu siedziała i chodziła za mną krok w krok, zamiast po ogrodzie biegać. Taki to już z niej owczarek stróżujący ;)

Cała banda natomiast nauczyła się, że jak wchodzę do sypialni i zamykam drzwi, to ma być cichutko. Ordnung must sein! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do śmierdzenia nóg - małemu pieskowi małe łapusie mało śmierdzą -

 

:rotfl: :lol2: :rotfl: padłam i kwiczę

smrodek proporcjonalny do wielkości łapuś :lol:

 

ciekawe, że tyłki to mikroszczeliny a jak kocur położy mi na twarz to od razu się budzę ;)

 

 

tłok w łóżku masz, one w kupie śpią, czy rozproszone ?

 

u mnie jedna jest delikatna i tylko wtedy kiedy to ona zachce przychodzi i tysiąc razy się obraca, kręci aż dupsko ułoży, nie waż się ani noga drgnąć, bo ją urazisz i ucieknie obrażona ;)

 

jak ja zamknę pokój - chcę się wyspać, one od 5 rano, kiedy wstaję do pracy reagują nawet na nanoporuszenie powieką i już nie dają pospać dłużej, tylko dziadują o saszetkę, to oprócz pisków jest upierdliwe dobijanie się głową chorego kota a skakanie na klamkę drugiego, nie wiem, co gorsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosmate łapy :lol2: to mi się podoba. Uwielbiam głaskać kocie łapki i miziać poduszeczki. Zadziwiające, moje sierściuchy mają kocie drzwiczki i łażą gdzie chcą. Kocica poluje i to sporo. Łapy jednak zawsze są czyściutkie i miękkie.

 

Ten kot co Ci śmierdzi, Kjuta, to on kastrowany czy full jajeczny? Pasqal jakoś nie wonieje, ale też nie przepadam za kocim tyłkiem przy twarzy :rotfl:

Swoim nawet nie próbuję drzwi do sypialni blokować :p

 

Najdziwniejsze kocie dźwięki, które słyszałam wydawał okoliczny kot (zazywam go Ogoniasty, bo ma ogon jak norweski leśny), gdy moje go obstąpiły i zablokowały drogi odwrotu. Brzmiało to jak „Łoli, łoli, łoli.....” w wysokiej tonacji, bardzo płaczliwie i prosząco.

 

Pusia, to jaką gramaturę tej agro masz? Może ja mój wymarzony zakątek z polanką z mchu na tym zrobię :)

 

Mother_natura, u mnie pod brzozami rosną derenie i pęcherznica kalinolistna. Bezpośrednio przy pniach. Brzóz mam 8 czy nawet 9. 5 sadzone w 2005, a reszta sporo młodsza. Jakoś tym krzakom sąsiedztwo nie szkodzi. Wśród bylin łąkowych i traw ozdobny dużo jest takich, które świetnie mają się na suchych terenach. Można to zestawić w kompozycję. Z taką łąką jest inny problem. Trzeba tak dobrać rośliny, żeby na początku sezony nie było goło. To kosztowna zabawa. Musi być dużo cebulowych wczesnych i wiosennych. Mam znajomego i prawie sąsiada (4 km od nas), ktory ma łąkę kwietną wielkości 1/3 mojego ogrodu. Obserwuję jak to wygląda w różnych porach roku. On te eksperymenty robi od kilku lat i dopiero teraz ma wyniki.

 

Fotek i linków ogrodniczych i domowych mam masę. To kwestia tego, że szukałam dla siebie. Via zdjęcia na moim pintereście można dojść do każdej podlinkowanej strony, jeśli tylko pin przypinałam bezpośrednio, a tak się staram.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz nie wiadomo kim się bardziej zachwycać,

Pusią czy persem ?

Jak do tego dorzucić imponujący warzywnik, to już tylko czapką do ziemi.

Pusia...pozdrawiam :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...