Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System

[gaja2]

I ja już umiem powiększyć zdjęcia! Nareszcie ktoś - Pusia - wytłumaczyła mi to wystarczajaco łopatologicznie

[Emila3000]

opowiedz o tej powłoce....

 

mam czymś pokryte okna dachowe i na facjatkach, ale średnio to działa....

[Emila3000]

poczytam sobie

 

z tego co widzę to nie drogo wychodzi. Liczyłaś koszt opsikania tym całego domu???

[Emila3000]

okna bym sobie wypsikała :rolleyes:

 

a najlepiej cała chałupę od podłogi po sufit

[Tomasz P.]

Witam "sąsiadkę" .

 

Wpadłem z rewizytą, jednak dopiero się wezmę za lekturę twojego DB na razie mam na nim zaległości 128 stron, spróbuje szybko nadrobić.

 

Pozdrawiam

Tomasz

 

P.S.

Owieczki już trochę podrosły, specjalnie dla ciebie zrobię im parę zdjęć.

[pestka56]

A co ile trzeba psikać?

[Emila3000]

A co ile trzeba psikać?

 

co kilka lat

[pestka56]

Konkurencja, jeśli chodzi o szyby, dla mojej magicznej ścierecz, która myje ciepłą wodą

[_artur_]

kurcze, a u nas nic.. blee.. jak to jest że jak ktoś lubi śnieg to go nie ma, a tacy co nie chcą to go mają i płaczą

[boratom]

Kocie mamy, podpowiedzcie jakieś rowiązanie, bo mnie duża cholera weźmie... Nasz koci gość nie przyszedł do domu już 46 dni, taka długa nieobecność zdarza po raz pierwszy, muszę chyba się pogodzić z jego odejściem... Ale nie tu jest problem...

Od lat mamy sypialnię w piwnicy, co dziennie rano otwierałam okno a gościnny kocoń już tam czekał na jedzenie, pogaduszki, pieszczoty... W rewanżu pilnował terenu i kocich dziewczynek sąsiadów i nie pozwalał obcym kawalerom wchodzić na teren podwórka... Cielata kotka sąsiadów chyba tęskni za swoim kawalerem, bo przychodzi do tego naszego okna i tam siada... Nie chcę jej przeganiać, bo ona mi nie szkodzi, ale absztyfikanci którzy ją odwiedzają znaczą nam to okno swoimi kocimi zapachami... Zamykanie nie wchodzi w grę - zresztą zapach czuć nawet przez zamknięte okno Codzienne szorowanie nie zdaje egzaminu... Są jakieś środki niwelujące takie zapachy?

 

EDIT: niedawno zdarzyło się również, że przez to nasze okienko władowała nam się inna kotka do sypialni i za cholerę nie chciała przyjąć nakazu eksmisji - co ją wyprosiliśmy, to za pięć minut wracała... musieliśmy zamknąć tam psa na cały dzionek, aż kicia zrozumiała, że pokoik już zajęty i odpuściła wchodzenie

Edytowane 29 Lutego 2016 przez boratom

[pestka56]

To już chyba nie wróci. Coś mu się musiało przykrego wydarzyć, chociaż ja wolę myśleć, że znalazł inny z jakichś kocich względów lepszy dom. Tak myślę o naszej Cizi, której nie ma już 4-ty rok Ciągle jej wypatruję w okolicy.

 

Odstraszacz kotów http://www.zooplus.pl/esearch.htm#q=odstraszacz

Neutralizator zapachu http://www.zooplus.pl/esearch.htm#q%3Dnetralizator

[Emila3000]

pestka odpowiedziała a ja tylko mocno przytulę

[boratom]

Nooo... tez się obawiam, że już nie wróci - nie lubię źle myśleć o ludziach, ale sąsiad z drugiej strony ma gołąbki i brak mu sumienia

Nasz pies nie lubi wychodzić na podwórko (ledwo wyjdzie to już puka w drzwi, żeby ją wpuścić, czasem nawet po schodach na dół nie zejdzie ), a jeśli już wyjdzie to koty raczej nie robią na niej wrażenia - ma je w poważaniu... Teścia pies w zagrodzie siedzi, wypuszczany na noc jest, więc koty w dzień robią co im się podoba...

Dzięki Pestka za te środki - sprawdzę... przed świętami karmę dla kota i psów zamawiałam, ale nie przyszło mi do głowy, żeby poszukać odstraszaczy... nasz koci gość z kuwety nie korzystał - nawet jeśli w te mrozy raczył na noc zostać w domu, to potrafił obudzić i domagał się wypuszczenia...

EDIT: Pusia, u siebie na pewno będę miała kociego obrońcę, ale tutaj już nie mogę mieć więcej zwierząt, bo u teścia mieszka szwagierka z 3 małych dzieci i dostała by chyba szału gdybym przygarnęła kolejnego gościa

Edytowane 29 Lutego 2016 przez boratom

[PusiaKssawery]

EDIT: Pusia, u siebie na pewno będę miała kociego obrońcę, ale tutaj już nie mogę mieć więcej zwierząt, bo u teścia mieszka szwagierka z 3 małych dzieci i dostała by chyba szału gdybym przygarnęła kolejnego gościa

 

Nic na siłę, uważam, że zwierzęta powinno się przygarniać tylko tam gdzie są pożądane.

Jeśli z różnych względów jest to kłopot, lepiej nie brać/nie kupować.

Bardzo rozsądne podejście prezentujesz

[makowa_panienka]

Jesoooooo jak nas zasypało sypie nadal, ma spaść 12-20 cm śniegu a padać ma do jutrzejszego wieczora - składam protest i przenoszę się do innej strefy klimatycznej

 

Pusia, czy Ty mieszkasz na Antarktydzie? U nas dziś potwornie ponury i mglisty dzień, taki bleee

 

I z wielkim zainteresowaniem poczytałam o tych powłokach hydrofobowych. Jeśli to działa to muszę to kupić!

Edytowane 29 Lutego 2016 przez makowa_panienka

[pestka56]

A na Mazowszu w nocy co nasypie, to przez dzień stopi

Żeby nie było, że ściemniam rano było tak

[Emila3000]

u mnie identycznie a ferie właśnie nam się skończyły - miałam podwójnie popsuty humor od rana

[marimag]

Hej.

 

Jaki znowu snieg ?

U nas nic.

Pestko, czy ty aby na pewno mieszkasz w mym poblizu ?

Nie do uwierzenia...

[Emila3000]

u mnie nadal leży śnieg, nie stopniał cały w dzień!!

[marimag]

U mnie mozna juz pomidory sadzić, gdyby oczywiscie nie wiało jak w Kielcach.