Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System


Recommended Posts

Powinnaś się cieszyć, że tyle tego masz, bo to znaczy, że okolica zdrowa i zwierz wszelki się garnie :yes:

 

Jako dziecko nosiłam żabki w kieszeniach. Wszelkie myszy, kreciki i inne futerkowe mi nie straszne. Ale nie lubię szczurów. Mają takie paskudne oczka i łyse ogony. Węże omijam szerokim łukiem, chociaż gdy wiem, że nie jadowity to chetnie pogłaszczę. Są zaskakująco miłe w dotyku. Pająki budzą we mnie taką odrazę, że nawet kątniki mój J musi wyłapywać i wyrzucać z domu. Brzydzę się robali, wszelkich, ale gąsiennice i dżdżownice toleruję. Dlatego w ogrodzie zawsze pracuję w podwójnych rękawiczkach, nitrylowe + ogrodnicze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kurcze, nie mogłam wcześniej napisać przez jakieś wariacje forum. I obgryzałam pazury, że wezwiesz w końcu koło łowieckie. Mysliwych uważam za psychopatów i organizację przestępczą, więc omal zawału nie dostałam.

Zostaw borsuczynę i zobaczysz co będzie. A zwierzaki domowe głupie nie są i nie będą wchodzić w drogę borsukowi. Ja miałam stado jeży i moja już jak wiadomo nieżyjąca psina omijała je szerokim łukiem. Wiem, że porównanie śmieszne, ale tak to w świecie zwierząt wygląda. Póki będzie miał co jeść i spokój, Wy też będziecie mieli spokój. Na egzekucję zawsze jest czas. I z tym czasem pewnie się przyzwyczaicie jak do wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysliwych uważam za psychopatów i organizację przestępczą, .

 

????

 

hmm.. powiem tak.. u nas na terenie jest koło łowieckie.. nie ma dzików, lisów, są zające, sarny, borkuki :), kuropatwy, bażanty itp.

 

kilkanaście km dalej nie działają myśliwi i ze zwierzyny nie ma nic.. oprócz dzików i lisów które nie mają naturalnych wrogów i ich populacje nie są "regulowane" właśnie przez myśliwych za to doskonale czują się w śmietnikach ludzkich..

Ciekawe co lepsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

????

 

hmm.. powiem tak.. u nas na terenie jest koło łowieckie.. nie ma dzików, lisów, są zające, sarny, borkuki :), kuropatwy, bażanty itp.

 

kilkanaście km dalej nie działają myśliwi i ze zwierzyny nie ma nic.. oprócz dzików i lisów które nie mają naturalnych wrogów i ich populacje nie są "regulowane" właśnie przez myśliwych za to doskonale czują się w śmietnikach ludzkich..

Ciekawe co lepsze?

 

Nie wierzę, że istnieje metr kwadratowy, gdzie mysliwi nie działają. Nie będę zaśmiecać wątku. Wpisz sobie w google zawody w norowaniu (włącz też opcje grafiki, aby zobaczyć zdjęcia), a jak masz FB, popatrz na profil "ludzie przeciw mysliwym albo nie podaję ręki myśliwym". Aby nie było, że kieruję się tylko medialnymi doniesieniami, znam niestety wielu mysliwych, chociaż unikam ich towarzystwa. I niestety zdania nie zmienię. Wiele dziadostwa wynika również z tego, że to klika ponad wszelkimi podziałami. Poluje sędzia z malwersantem, policjant ze złodziejem itd. To tak w skrócie.

Edytowane przez amalfi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natura sama sie reguluje, jak nie ma zajecy, to lisy się nie mnożą, jak jest za dużo lisów, to jest mało zajęcy i populacja lisów spada, bo nie mają co jeść. Naturalny mechanizm który działa od kiedy powstało życie na Ziemi. To przez bezmyślną i barbarzyńską działalność człowieka te procesy sie zaburzyły i teraz mają pretekst, żeby sobie dla przyjemności zabijać futrzaste :mad::mad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natura sama sie reguluje, jak nie ma zajecy, to lisy się nie mnożą, jak jest za dużo lisów, to jest mało zajęcy i populacja lisów spada, bo nie mają co jeść. Naturalny mechanizm który działa od kiedy powstało życie na Ziemi. To przez bezmyślną i barbarzyńską działalność człowieka te procesy sie zaburzyły i teraz mają pretekst, żeby sobie dla przyjemności zabijać futrzaste :mad::mad:

 

Dokładnie tak. To człowiek jest intruzem, bo natura bez człowieka sobie istniała. Ściema myśliwych, że to takie niby dobrodzieje, ma na celu ułatwianie ulżenia psychopatycznym skłonnościom tych morderców. Jak zabijanie można nazywać sportem i jeszcze czerpać z tego przyjemność? Eutanazja mojego psa od pięciu miesięcy nie daje mi spokoju, chociaż cierpiał bardzo, a taki idzie i strzela do wszystkiego co się rusza i nazywa to sportem.

 

jelec584.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. To człowiek jest intruzem, bo natura bez człowieka sobie istniała. Ściema myśliwych, że to takie niby dobrodzieje, ma na celu ułatwianie ulżenia psychopatycznym skłonnościom tych morderców. Jak zabijanie można nazywać sportem i jeszcze czerpać z tego przyjemność? Eutanazja mojego psa od pięciu miesięcy nie daje mi spokoju, chociaż cierpiał bardzo, a taki idzie i strzela do wszystkiego co się rusza i nazywa to sportem.

 

[ATTACH=CONFIG]351057[/ATTACH]

 

Myśliwy to nic innego jak kłusownik chroniony prawem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...