Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 76
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Teraz to Reniu pojechałaś.

 

A właścicielce wątku życzę troszkę dystansu do siebie i pokory.

Zastanów się czy ten projekt spełnia twoje wymagania, to po pierwsze bo przecież po to robi się indywidualny projekt. Po drugie przeczytaj dokładnie wszystkie komentarze i sugestie (mówię o tych dotyczących projektu). Przemyśl je dokładnie. Nie sądzę by tu ktokolwiek złośliwie pisał a jeśli nawet to intencje nie mają znaczenia. Najważniejsze żebyś dobrze przemyślała rozmieszczenie pomieszczeń i inne aspekty. Chyba po to zakładałaś ten wątek? No chyba że chciałaś usłyszeć że jest super, w takim razie powinnaś zmienić tytuł na pochwalcie mój projekt.

Bardzo żałuję że zanim zdecydowałam się na mój domek nie miałam okazji przedyskutować go na tym forum. Teraz zmieniłabym wiele rzeczy.

 

Dla mnie ten projekt byłby nie do zaakceptowania ale ja mam pewnie inne założenia.

Tez nie idealnie ale moim zdaniem lepiej

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=286086&d=1414152345

projektdopoprawki.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w Twoim wątku:)

Nie wdając się w dyskusje moich poprzedników, chciałabym zaproponować moje zmiany w projekcie. Przyznam, że średnio mi się on podoba, zwłaszcza dół. Moje zmiany idą w stronę zaproponowaną przez Doriko:) opiszę je, niestety nie mam możliwości wykonania projektu (ale jeśli ktoś zechce, to będę wdzięczna;))

1. co mi najbardziej w projekcie przeszkadza, to pokój gościnny za garażem, a kotłownia przy salonie. Tak jak Doriko dałabym kotłownię (ale bez łazienki) do pomieszczenia za garażem, przy czym wejście do niej zrobiłabym właśnie przez garaż, dodatkowo prawdopodobnie kotłownię bym skróciła, tak aby od strony domu powstała wnęka. z kotłowni byłoby wyjście na zewnątrz.

2. następne pomieszczenie w stronę domu, patrząc od kotłowni to u mnie byłby ten pokój gościnny właśnie. byłby mały, zajmowałby wnękę, miejsce naprzeciwko wiatrołapu, i chyba jeszcze kawałek naprzeciwko połowy schodów, z wejściem naprzeciwko schodów właśnie.

3. następne pomieszczenie, sąsiadujące z salonem, to byłaby łazienka, b.m. przechodnia, z pralnią, przy czym przesunełabym ścianę w stronę salony, tak by wypadała symetrycznie ze ścianą spiżarki. optymalnie byłoby po prostu powiększyć dom o ten metr:)

4. wejście do spiżarki zrobiłabym z korytarza, symetrycznie do wejścia do łazienki.

5. kuchnia i salon na swoich miejscach, z tym że kuchnia ma bardziej logiczny układ bez wejścia do spiżarki, a gdyby ją jeszcze powiększyć o ten metr... ach, wyspo...:)

6. wiatrołap: oczywiście drzwi od garażu otwierałyby się na wiatrołap, dodatkowo zrobiłabym wejście do domu w podcieniu, wiatrołap wydłużyłabym, tak aby sąsiadował z pokojem gościnnym, a wejście z niego do domu było między schodami i wejściem do pokoju gościnnego.

zmiany na górze: góra mi się w zasadzie podoba, ale przesunęłabym jaskółkę nad wejście do domu (i tak nie jest symetryczny). w pomieszczeniu pod jaskółką zrobiłabym łazienkę, z oknem w jaskółce, powiększoną o część garderoby, dostępną z głównej sypialni. w tym układzie przesunęłabym ścianę z drzwiami do głównej sypialni w stronę korytarza, likwidując wnękę w sypialni.

to są moje zmiany, mam nadzieję, że Ci się do czegoś przydadzą;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to wygląda na mojej działce:

forum.jpg

 

Domu wydłużyć nie mogę, bo działka ma 21,50m. - także 13,50m to maximum.

Nie mogę też zrobić salonu od południowego-zachodu, bo chcę mieć widok i wyjście z salonu na ogród, a nie na ulicę, czy na bok działki, gdzie są tylko 4m. do płotu z sąsiadem.

 

Tak wygląda dom;

1) Rysunek od strony ogrodu

2) Od ulicy.

parter 2014-08-06 kopia.jpg

 

Czy to naprawdę taki "PASZKWIL"? Wg mnie prosty dom zorientowany na konkretne uwarunkowania odnośnie zagospodarowania przestrzennego, tudzież sąsiadów zaglądających z sąsiednich działek.

Siedzieliśmy z projektantką co najmniej miesiąc nad tym projektem i doszłyśmy do wniosku, że takie rozwiązanie, przy takim metrażu i ustawieniu względem ulicy,stron świata oraz bloków (bo mam działkę na osiedlu) , będzie optymalne.

Rzecz jasna, że optymalne, nie znaczy idealne! Co to, to nie! - i doskonale zdaję sobie z tego sprawę.

 

Oczywiście są mankamenty typu, że kotłownio-pralnia powinna mieć drzwi na zewnątrz (mimo, że piec będzie gazowy), i tak też zrobię. Dziękuję za podpowiedź.

Ten pokój - kichą nazwany - będzie miał dodatkowe okno, oprócz drzwi balkonowych - więcej światła Dzięki za podpowiedź, ale o tym sama pomyślałam, że będzie zbyt ciemno tam. Chociaż on będzie tylko dla gości.

 

Reszty zmieniać nie będę, bo chcę mieć latem zacieniony taras, żeby w upały można było złapać oddech, a w deszczowe, ciepłe dni, siedzieć pod dachem (wiatry wieją latem z zachodu, więc nie na taras). Natomiast za tarasem ogród, na którym będę mogła się wygrzewać wg potrzeby. I wejście z kuchni do spiżarni. Po co mi spiżarnia, żebym musiała do niej latać przez korytarz? Bez sensu.

Tak mi się wydaje, że to będzie idealne rozwiązanie.

Zdaję sobie sprawę, że pewnie jeszcze wiele błędów wyjdzie w trakcie budowy/realizacji, ale moja projektantka (ta niestowarzyszona) obiecała, że zawsze mogę mogę na nią liczyć, na darmowe poprawki, a szef biura projektowego będzie kierownikiem mojej budowy - i to wszystko za te 7,5 tys. - bez dopłaty.

Może drogo, może nie - ale kupując gotowy projekt za 2,5tys + adaptacja tysiącpińcet = 5tys.

A my mamy dom, taki jaki chcieliśmy, rozciągnięty na 13,5m. i zwężony na tyle, żeby zostało jeszcze trochę ogrodu dla nas i dla dzieciaków tez kawałek boiska się znajdzie.

No i tyle, kochani moi. Zobaczymy jak to wyjdzie.

 

Oczywiście cały czas jestem otwarta na wszelkie uwagi, bo nie ukrywam, że niektóre są naprawdę bardzo trafne.

Pozdrawiam serdecznie, Agata.

Edytowane przez portaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tak że jest brzydki tylko czy jest taki jak chciałaś? Nie dało się znaleźć takiego projektu wśród typowych ofert za 2tysi? Jak dla mnie to drogi jak na nic specjalnego. Jakbym już zdecydowała się na projekt indywidualny to chciałabym żeby był jak najbardziej zbliżony do ideału. A czy on jest bliski twojemu ideału? Nie mówię tu o nierealnych marzeniach a o konkretnych potrzebach. Wiadomo że dom to zawsze jakieś kompromisy.

Jeśli tak to spoko :) to wy będziecie tam mieszkać i nasze opinie nie mają znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doriko, wzorowaliśmy się na tym projekcie:

http://pracownia-projekty.dom.pl/tp_nugat_4.htm

 

Co zresztą widać w naszym projekcie: wysunięty dach nad taras, front też bardzo podobny.

Można powiedzieć, że to kopia tego projektu, ale rozciągnięta i zwężona wg naszych potrzeb + parę zmian.

Ale nie ukrywam, że na tym się wzorowaliśmy :-)

Pozdrawiam :-)

 

EDIT:

Zresztą, czy te 2-3 tys. więcej za indywidualny projekt, to jest naprawdę tak dużo, zakładając, że dom kosztuje co najmniej 500 000zł?

No nie wiem... nie sądzę...

Edytowane przez portaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jak co ale pokój gościnny bym wyciągnęła z garażu. No chyba że masz w nim zamiar umieszczać nielubianą teściową :p

 

A tak na serio to będzie to raczej chłodny pokój. Praktycznie trzy ściany zewnętrzne bo przecież w garażu nawet jak się grzeje to raczej tylko troszkę a nie tak jak w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to wygląda na mojej działce:

[ATTACH=CONFIG]286617[/ATTACH]

 

Domu wydłużyć nie mogę, bo działka ma 21,50m. - także 13,50m to maximum.

Nie mogę też zrobić salonu od południowego-zachodu, bo chcę mieć widok i wyjście z salonu na ogród, a nie na ulicę, czy na bok działki, gdzie są tylko 4m. do płotu z sąsiadem.

 

Tak wygląda dom;

1) Rysunek od strony ogrodu

2) Od ulicy.

[ATTACH=CONFIG]286619[/ATTACH]

 

Czy to naprawdę taki "PASZKWIL"? Wg mnie prosty dom zorientowany na konkretne uwarunkowania odnośnie zagospodarowania przestrzennego, tudzież sąsiadów zaglądających z sąsiednich działek.

Siedzieliśmy z projektantką co najmniej miesiąc nad tym projektem i doszłyśmy do wniosku, że takie rozwiązanie, przy takim metrażu i ustawieniu względem ulicy,stron świata oraz bloków (bo mam działkę na osiedlu) , będzie optymalne.

Rzecz jasna, że optymalne, nie znaczy idealne! Co to, to nie! - i doskonale zdaję sobie z tego sprawę.

 

Oczywiście są mankamenty typu, że kotłownio-pralnia powinna mieć drzwi na zewnątrz (mimo, że piec będzie gazowy), i tak też zrobię. Dziękuję za podpowiedź.

Ten pokój - kichą nazwany - będzie miał dodatkowe okno, oprócz drzwi balkonowych - więcej światła Dzięki za podpowiedź, ale o tym sama pomyślałam, że będzie zbyt ciemno tam. Chociaż on będzie tylko dla gości.

 

Reszty zmieniać nie będę, bo chcę mieć latem zacieniony taras, żeby w upały można było złapać oddech, a w deszczowe, ciepłe dni, siedzieć pod dachem (wiatry wieją latem z zachodu, więc nie na taras). Natomiast za tarasem ogród, na którym będę mogła się wygrzewać wg potrzeby. I wejście z kuchni do spiżarni. Po co mi spiżarnia, żebym musiała do niej latać przez korytarz? Bez sensu.

Tak mi się wydaje, że to będzie idealne rozwiązanie.

Zdaję sobie sprawę, że pewnie jeszcze wiele błędów wyjdzie w trakcie budowy/realizacji, ale moja projektantka (ta niestowarzyszona) obiecała, że zawsze mogę mogę na nią liczyć, na darmowe poprawki, a szef biura projektowego będzie kierownikiem mojej budowy - i to wszystko za te 7,5 tys. - bez dopłaty.

Może drogo, może nie - ale kupując gotowy projekt za 2,5tys + adaptacja tysiącpińcet = 5tys.

A my mamy dom, taki jaki chcieliśmy, rozciągnięty na 13,5m. i zwężony na tyle, żeby zostało jeszcze trochę ogrodu dla nas i dla dzieciaków tez kawałek boiska się znajdzie.

No i tyle, kochani moi. Zobaczymy jak to wyjdzie.

 

Oczywiście cały czas jestem otwarta na wszelkie uwagi, bo nie ukrywam, że niektóre są naprawdę bardzo trafne.

Pozdrawiam serdecznie, Agata.

 

Potarga

„ Zdaję sobie sprawę, że pewnie jeszcze wiele błędów wyjdzie w trakcie budowy/realizacji, ale moja projektantka ( ta niestowarzyszona ) obiecała, że zawsze mogę na nią liczyć, na darmowe poprawki, a szef biura projektowego będzie kierownikiem mojej budowy ”

 

- nie będę gratulował zatrudnienia projektanta bez uprawnień ! proszę jedynie o wykluczenie słowa Architekt z tego wątku, ponieważ takiej osoby tutaj nie ma i wszelkie możliwe porównania również odbiegają od standardów pracy pomiędzy Architektem, a Inwestorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doriko, wzorowaliśmy się na tym projekcie:

http://pracownia-projekty.dom.pl/tp_nugat_4.htm

 

Co zresztą widać w naszym projekcie: wysunięty dach nad taras, front też bardzo podobny.

Można powiedzieć, że to kopia tego projektu, ale rozciągnięta i zwężona wg naszych potrzeb + parę zmian.

Ale nie ukrywam, że na tym się wzorowaliśmy

Projekt, na którym sie wzorowaliscie różni się od Waszego tym, o czym pisałam dwie strony wcześniej: kotłownia za garażem z wyjściem na zewnątrz, dodatkowy pokój na dole z większym oknem, inne proporcje salonu, kuchnia oddzielona barem od części dziennej, pralnia na piętrze

 

z Twoich postów wnioskuję, że zmiany, które wprowadziliscie były przez Was wywołane i zamówione, wg mnie idą w złym kierunku, ale jeśli tak chcieliście, to ok., chcieliście też opinie o projekcie i takie dostaliscie, a że nie po Waszej myśli ...

Edytowane przez mamik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, co prawnik powiedziałby na naruszenie prawa autorskiego autora wyjściowego projektu... Moim zdaniem powinniście zapłacić też za bazowy projekt :(

 

http://www.codozasady.pl/prawo-do-projektu-budowlanego-w-swietle-prawa-autorskiego/

Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jolisko, chyba trochę przesadzasz. W zalinkowanym artykule jest mowa o twórczym przerobieniu projektu, a biorąc pod uwagę zakres zmian - właśnie z tym chyba mamy do czynienia.

 

Portaga - rozumiem Twoje argumenty o dopasowaniu domu do wymiarów działki i stron świata, ale projekt oryginalny obiektywnie jest lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... co prawda mam wrażenie, że autorka wątku tak naprawdę nie chce żadnych zmian w projekcie, ale jeszcze spróbuję;)

dalej bez zdjęcia:)

nie zmieniając wymiarów domu, upchałabym jednak tą kotłownię za garaż. nie pamiętam, jakie ogrzewanie planuje autorka, węgla przy salonie pewnie nie, ale te różne kotły przecież hałasują;) poza tym to nie jest pomieszczenie cudownej urody, żeby je aż tak eksponować i drzwi od niego dawać na taras przy salonie:) tak więc upieram się, że kotłownia przy garażu to podstawa:) dalej łazienka i pralnia, a następnie, na równi ze ścianą spiżarki (połowa schodów) dałabym pokój gościnny. malutki, szerokości spiżarki. wejście do niego byłoby z salonu, szerokie, rozsuwane, drzwi używane tylko jak będzie ktoś nocował. na co dzień pokój ten pełniłby funkcję biblioteki, czytelni, pokoju gier:) z półkami na całej ścianie i kanapką czy szezlongiem rozkładanym. autorka sama się przyznała, że gościnny byłby mało używany - byłoby mi więc szkoda w malutkim domku tracić cenną przestrzeń.

 

w tym układzie pokój dzienny trochę się zmniejsza, a jednak zwiększa:)

 

może mi się uda dodać załącznik:)

zmiany2.jpg

Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...