Jurgonka 16.10.2014 07:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 (edytowane) Wymiennik kondensacyjny - w częściach - istnieje. Tylko zmontować. Roztwarzanie ołowiu zależy od stężeń, wziąłem to pod uwagę. Gdy okaże się błędem będzie z kwasówki. Mam TIG i nie ma problemu. Dla mnie kwas nie jest problemem. Jedyny problem to pył. (chyba rozwiązany?) Ale skończmy z kondensacją - to moja "obsesja" i ja się tak bawię. Założyłem ten temat by propagować czyste spalanie. By mniej zamożnym - lub bardziej ciekawym - wskazać, że można. Że każdego stać na kocioł z podajnikiem, nawet jak uznamy, że to proteza.Proteza lepsza od oryginału. Edytowane 16 Października 2014 przez Jurgonka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 16.10.2014 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 (edytowane) WitamA gdyby tak... wymiennik plastikowy? Odporny na kwasy, zasady i inne takie?Że wrażliwy na temperaturę? Jaką temperaturę, skoro na Youtube gotują wodę w plastikowych torebkach śniadaniowych? Poza tym temperaturę można obniżać co najmniej dwustopniowo- pierwszy etap to wymiennik całkiem tradycyjny, stalowy - bez skraplania kondensatu, drugi jak wyżej. Można liczyć na obniżenie w pierwszym do np. 120*C. Od dawna chodzi mi po głowie instalacja kondensacyjna w kotle na paliwo stałe. Na dodatek wszystko bez prądu- żadnych wentylatorów, pomp itp. Zrobiłem nawet prymitywny model w małej skali, zmontowałem na podwórku, działało bez zarzutu.Co mnie powstrzymuje przed realizacją na normalną skalę? Proza życia- zdaję sobie sprawę, że nijak nie byłoby to zgodne z tzw. przepisami, żaden kominiarz nie podpisałby zgody na użytkowanie podobnego dziwactwa.Pozdrawiam Henryk S. Edytowane 16 Października 2014 przez hes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 16.10.2014 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Może układ zraszający do odsiarczania spalin by przeszedł z chłodzeniem wymiennikiem płytowym. Tyle że bez prądu raczej nie do wykonania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 16.10.2014 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Zraszanie jak najbardziej, można połączyć funkcję odpopielania spalin, odsiarczania, a także, co najważniejsze- wymiany ciepła.Tu rzeczywiście nie obeszło by się bez prądu, do pompy obiegowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 16.10.2014 17:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Chyba, że mała ilość wody z wodociągu do kanalizacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 16.10.2014 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Woda by musiała pełnić rolę nośnika ciepła więc ilość nie mogła by być bardzo ograniczona. Chyba że zapominamy o wymienniku a priorytet stawiamy na ekologię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_M_ 16.10.2014 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Woda by musiała pełnić rolę nośnika ciepła więc ilość nie mogła by być bardzo ograniczona. ,,,, Nie wiem w jaki sposób, ale zamiast wody użyłbym pary wodnej do oczyszczania spalin, która po wkropleniu na ściankach "wymiennika komina" przekazywała by ciepło odpadowe do wody. Taka moja nie do końca przemyślana myśl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 16.10.2014 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Chyba, że mała ilość wody z wodociągu do kanalizacji Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli... Czy dałoby się wszystko wymyślić w obiegu zamkniętym? Z filtrowaniem brudnej od lotnego popiołu wody, neutralizacją kwaśnego odczynu, wreszcie odzysku ciepła z krążącej wody... Pewnie tak, ale może po prostu poprzestać, jak w moim zamyśle, na wstępnym zgrubnym odpopielaniu, rozbudowanym wymienniku odpornym na korozję, odprowadzaniu kondensatu do kanalizy, a pozostałych chłodnych spalin bogatych w dwutlenek węgla wprost do atmosfery? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 16.10.2014 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Woda była by czynnikiem oczyszczania spalin, jej rola odbioru ciepła była by dodatkowym zyskiem. Mgła wodna "polepsza" kondensacje. Ponadto woda rozrzedzi kondensat i - do kanalizy.Jak już pisałem :"Dla mnie kwas nie jest problemem." Wywołanie zjawiska kondensacji - też nie problem. Jak pozbyć się pyłu? W domu, nie w instalacji przemysłowej. Mam nadzieje, że już rozwiązałem ten problem. W odróżnieniu od @Hes u mnie ma ma działać nawet dzięki energii elektrycznej, Lecz w wypadku jej braku ma działać dalej, gorzej ale działać.W wypadku podajnika działa dzięki silnikowi elektrycznemu. Silnikowi o mocy 45W wyjętego z zepsutej pralki. O wartości ca 15 zł. Brak prądu - rusza z akumulatora (dzięki przetwornicy 12/230V) Albo - przyciesz podajnik działa w kotle zasypowym - sypię opał na ruszt, cierpi ekologia, ale w domu jest ciepło. Każdy problem można rozwiązać, nie każde rozwiązanie jest optymalne. Lecz do czasu znalezienia "tego rozwiązania" należy stosować protezy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 16.10.2014 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Taka moja nie do końca przemyślana myśl. Chłodnia kominowa coś Ci mówi. Tutaj starałbym się o odwrócenie pracy tego mokrego wymiennika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 16.10.2014 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Para wodna to energia, proponuje mgłę wodną, z instalacji wodociągowej. Hes zamknięty obieg wodny dla mnie odpada, i nawet nie chce podawać wszystkich powodów. W moim pomyśle (już narysowanym - zbieram materiał do realizacji) nie tylko jest kondensacja, jest też odzysk CO ze spalin. Jest dmuchawa palnik i podajnik. Wszystko z minimalnym poborem mocy. Mam na potrzeby basenu instalacje 12V i mogę ją doprowadzić do kotłowni. Zapewni mi to wielogodzinną pracę ogrzewania nawet bez zasilania z zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek2121 16.10.2014 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Panowie dobrze że nie ma już inkwizycji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 16.10.2014 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Posądzanie nas o herezję nie umili nam rozmowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 16.10.2014 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Jeśli nasza wymiana myśli to herezja to autorytatywnie stwierdzam - jest inkwizycja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek2121 16.10.2014 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 No zobaczymy jak się Rydzyk dowie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 16.10.2014 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Pisząc inkwizycja nie miałem na myśli struktur kościelnych tylko sposób działania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 17.10.2014 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2014 (edytowane) Witam A gdyby tak... wymiennik plastikowy? Odporny na kwasy, zasady i inne takie? Że wrażliwy na temperaturę? Jaką temperaturę, skoro na Youtube gotują wodę w plastikowych torebkach śniadaniowych? Pomysł wart milion. Weźmy takie PCV, tanie jak barszcz. Wymiennik z rur kanalizacyjnych. Są też na rynku beczki plastikowe, chyba z PP pokrywane wewnątrz teflonem. Gdyby to był sam teflon, to nawet zbytnio by sie nie trzeba martwić o temperaturę. Poza tym temperaturę można obniżać co najmniej dwustopniowo- pierwszy etap to wymiennik całkiem tradycyjny, stalowy - bez skraplania kondensatu, drugi jak wyżej. Można liczyć na obniżenie w pierwszym do np. 120*C. Może być problem z modulacją mocy. Na małej mocy skraplanie wystąpi już na stali, na dużej mocy spaliny będą za gorące dla plastiku. Gdyby wymiennik stalowy podzielić na kilka części i ,,załączać" je odpowiednio do mocy, tak żeby na plastik wpadały zawsze odpowiednio schłodzone spalinki? Od dawna chodzi mi po głowie instalacja kondensacyjna w kotle na paliwo stałe. ... ...zdaję sobie sprawę, że nijak nie byłoby to zgodne z tzw. przepisami, żaden kominiarz nie podpisałby zgody na użytkowanie podobnego dziwactwa. Pozdrawiam Henryk S. Naprawdę, powstrzymuje Cię potencjalny brak zgody kominiarza? Edytowane 17 Października 2014 przez gondoljerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 17.10.2014 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2014 (edytowane) Plastik = problem ciśnienia wody w instalacji CO. Komplikuje instalacje. Przy moim podajniku nie ma problemu modulacji mocy. Nawet przy najmniejszej ilości paliwa nie występuje kondensacja w kotle. Można zastosować zapalarkę i zapomnieć o problemie - podtrzymania. Kominiarz nie zagląda do kotła, dodatkowy wymiennik - bywa i nie jest problemem. Zamiast przystawki kondensacyjnej - mam dodatkowy wymiennik i OK@Hes mam prośbę napisz coś o sposobie spalania w zasypowcu, na ruszcie. Wiem, że palisz inaczej, ale chyba jedyny rozumiesz spalanie w cienkiej warstwie. Wyobraź sobie śmieciucha ruszt z czterech stron ściany kotła obłożony szamotem, pali się tylko na ruszcie, powietrze tylko pod ruszt. I w miarę potrzeb podajnik podaje opał, wrzucają go na palący się ogień. Mówimy o kotle stałopalnym, który tylko uzupełnia straty. Mam wrażenie, że inni wpatrzeni w retorty nie widzą, że można inaczej. Moim zdaniem lepiej, bo nie potrzeba idealnego paliwa. Ideał to węgiel + zrębki. Gdy skończę remont mojej maszyny do produkcji zrębek pokarze zdjęcia. Jest to mała rzecz, a troszkę lepsza od Twojej. Zasada działania podobna jak u ciebie. Niestety droższa. Edytowane 17 Października 2014 przez Jurgonka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 17.10.2014 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2014 ... Przy moim podajniku nie ma problemu modulacji mocy. Nawet przy najmniejszej ilości paliwa nie występuje kondensacja w kotle. ... I tak bez względu na temperaturę wody w kotle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 17.10.2014 10:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2014 Czym niższa temperatura spalania tym niższa temperatura kondensacji kwasowej. Czym wyższa temperatura spalanie tym wyższa temperatura kondensacji spalin . Oczywiście nie można w kotle zejść poniżej ca 38 stopni gdyż w tej tem. następuje kondensacja wody. Znaczenie ma też sposób podłączenia powrotu CO do kotła. Powinien być przez kolektor - osadnik, położony niżej niż kocioł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.