Emila3000 30.01.2016 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 te gotowe to chyba nakładki jakieś na lane słupy?? nie wyobrażam sobie słupów które są podporami dla na prawdę ciężkiego portyku, robić z betonowych klocków. u mnie oprócz betonu (duuuzo betonu) poszło jeszcze dużooo stali do zbrojenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regut1 30.01.2016 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 (edytowane) (3,14x 0,3 x 0,3 x 2,7)/4=~ 0,2 m3 na słup u Iscry, z tego co czytam jest: (3,14x 0,6 x 0,6 x 3)/4=~ 0, 85 m3 na słup ja nie pisze, że nie wiesz, co miałeś, tyLko, że musiałeś mieć ciensze Praktyka weryfikuje teorie dlatego najlepiej zrobić to co napisałem - zweryfikować. Kolumny o średnicy 60 cm przy ich 3 m wysokości to bardzo solidne słupy. Prawie jak w Belvederze z tym że Belveder jest wyższy. Pytanie czy muszą mieć taką średnicę biorąc pod uwagę że ich znaczenie konstrukcyjne jest żadne ? I tu właśnie można poszukać oszczędności ? Na etapie koncepcji, a później projektu. Edytowane 30 Stycznia 2016 przez Regut1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 30.01.2016 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 Praktyka weryfikuje teorie dlatego najlepiej zrobić to co napisałem - zweryfikować. Kolumny o średnicy 60 cm przy ich 3 m wysokości to bardzo solidne słupy. Prawie jak w Belvederze z tym że Belveder jest wyższy. Pytanie czy muszą mieć taką średnicę biorąc pod uwagę że ich znaczenie konstrukcyjne jest żadne ? I tu właśnie można poszukać oszczędności ? Na etapie koncepcji, a później projektu. no i tu właśnie napisałeś herezje - słupy MUSZĄ mieć tyle, żeby proporcje były zachowane do bryły. Nie ma nic bardziej paskudnego jak za cienkie kolumny, które wyglądają śmiesznie i pokracznie, jak zapałki. To jest pierwszy krok do zbudowania dworka-potworka - oszczędzanie na kolumnach kolumny do główny element dworu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regut1 30.01.2016 23:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 W teorii masz całkowitą rację w praktyce trzeba to zweryfikować samodzielnie. Moim zdaniem 50 cm też będzie wyglądała dobrze do tej bryły. A najlepiej robić tak żeby później, jak najmniej budować i wydawać - na budowę i po budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bejaro 31.01.2016 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 W teorii masz całkowitą rację w praktyce trzeba to zweryfikować samodzielnie. Moim zdaniem 50 cm też będzie wyglądała dobrze do tej bryły. A najlepiej robić tak żeby później, jak najmniej budować i wydawać - na budowę i po budowie. Wiemy już że Iscra potrzebuje rozmiar grubszy,dłuższy i cięższe busik się nie nada i dzwig potrzebny,nie tylko do rozładunku, ale też montażu. Kwestia połączenia zbrojenia z gotowego słupa jak czy możliwa ? Pytanie czy słupy przetrwają tą całą akcję w stanie nienaruszenia zewnętrznej strony,i tak czy siak trzeba będzie tynkować. Cała operacja będzie kosztować więcej i to nie 1000 zł a efekt niekoniecznie inny .... Mam 50 cm średnicy i wcale nie są ogromne, tutaj jednak pozostawiłam decyzję architektowi. Iscra sama podejmie decyzję,danych ma sporo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katka 31.01.2016 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Widzę, że nie bardzo orientujecie się jak wygląda gotowa kolumna i jak się ją montuje . Wiemy już że Iscra potrzebuje rozmiar grubszy,dłuższy i cięższe busik się nie nada i dzwig potrzebny,nie tylko do rozładunku, ale też montażu. Mam kolumny wysokie na 320cm w całości rozładunek, postawienie, montaż bez dźwigów kilku robotników wystarczy. Kwestia połączenia zbrojenia z gotowego słupa jak czy możliwa ? Jak najbardziej możliwa. Kolumna jest wykonana z bardzo wytrzymałej mieszanki betonu z czymś (to tajemnica producenta) i pusta w środku (przynajmniej te moje). Robi się normalne zbrojenie, kotwy i zalewa betonem. Pytanie czy słupy przetrwają tą całą akcję w stanie nienaruszenia zewnętrznej strony,i tak czy siak trzeba będzie tynkować. Wytrzymają i nie trzeba nic tynkować zaręczam . Cała operacja będzie kosztować więcej i to nie 1000 zł a efekt niekoniecznie inny .... Zapewniam, że efekt inny, ale czy taki się chce to już indywidualne wymagania. Jeżeli zależy komuś na wiejskim dworku z kolumnami topornymi, nie równymi to na pewno takich nie osiągnie i nie ma co kupować gotowca. Jeśli komuś jak mnie zależy na pięknych idealnych kolumnach jestem bardzo zadowolona. Iscra sama podejmie decyzję, danych ma sporo... Dane ma bardzo nieprecyzyjne i oparte na wyobrażeniach innych a nie na faktach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katka 31.01.2016 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 te gotowe to chyba nakładki jakieś na lane słupy?? nie wyobrażam sobie słupów które są podporami dla na prawdę ciężkiego portyku, robić z betonowych klocków. u mnie oprócz betonu (duuuzo betonu) poszło jeszcze dużooo stali do zbrojenia. Ja mam zbrojoną cienką wydmuszkę do której wkłada się kolejne zbrojenie i zalewa betonem. Jest w pełni nośnym elementem. A wygląda to tak: (Zdjęcie na chwilę, potem usunę). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamik 31.01.2016 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Ja mam zbrojoną cienką wydmuszkę do której wkłada się kolejne zbrojenie i zalewa betonem. Jest w pełni nośnym elementem. A wygląda to tak: (Zdjęcie na chwilę, potem usunę). Są betony lekkie, ktore zamiast kruszywa mają jakieś kulki styropianowe, czy coś takiego. Czyli chyba z takiego betonu robi się coś w rodzaju szalunku, nośność zapewnia zwykły beton i zbrojenie umieszczone wewnątrz tego ładnego szalunku Czego to ludzie nie wymyślą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 31.01.2016 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Napisaliście tyle dobrych rzeczy, że po przeczytaniu... muszę się z tym przespać Ale jeśli jeszcze ktoś będzie miał coś do powiedzenia to zapraszam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regut1 31.01.2016 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Katka dziękuje za wyjaśnienia. Mi czasami brakuje na to cierpliwości. I cóż - po co oszczędzać 1-2 tys w domu za 1 mln? Po to, by nie wydać tego miliona, tylko mniej Mamy pewien plan finansowy na wprowadzenie się (w betony kuchnia, najmniejsza łazienka, sypialna i 1 pokój dziecka wykończony + komunikacja mniej-więcej), a potem powoli robić resztę. Jak szacujecie, ile nas to wyjdzie? Projekt to właśnie najlepszy czas na szukanie oszczędności. Projekt Twojego domu jest pozorna parterówką. Tak naprawdę stan surowy zamknięty musisz liczyć nie na 240 m2 lecz na ok 360 m2. Dochodzą dodatkowe elementy dachu, lany strop i schody. Tego nie ma w domach parterowych i koszt tych elementy musisz uwzględnić dodatkowo. A nie będą to małe kwoty. Nawet najładniejszy dach straci na efekcie jeżeli przez 10 lat po wybudowaniu dom będzie stał pod papą. Podobnie z powierzchnią, co z tego że teoretycznie będzie 360 m2 p.u. skoro przez długi czas będziesz miała do dyspozycji tylko tą część którą uda Ci się wykończyć. Weź poprawkę na to żę dom to nie tylko mury i instalacje ale również powierzchnia, którą trzeba wykończyć i zapełnić meblami do tego dochodzi otoczenie domu - ogrodzenie, podjazd, ogród. Dlatego mam prośbę. Zrób coś dla siebie. 1)Poproś jakiegoś fachowca żeby wycenił dach z Twojej koncepcji. Średni koszt materiałów (więźba, pokrycie, obróbki, rynny i robocizna), 2) Poproś w salonie żeby obliczyli koszt stolarki okiennej z koncepcji z uwzględnieniem dobrych jakościowo okien, szprosów (płatne dodatkowo) i kosztu okien łukowych, 3) Poproś o wyliczenie kosztu stropu lanego dla powierzchni 240 m2 (stal na zbrojenia, beton, deski na szalunki, stemple, robocizna, To tylko pewne elementy ale dzięki nim będziesz miała świadomość tego jak to będzie wyglądało w praktyce. Styl "Paździochowej" jest akceptowalny jeżeli jest świadomym wyborem, a nie koniecznością życiową. Wiem że przy ogólnym entuzjazmie mój post lekko zgrzyta ale lepiej mieć świadomość tego niż później gorzko się rozczarować. Robisz to dla siebie. Pozdrawiam i trzymam kciuki za postępy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 01.02.2016 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2016 (edytowane) Dobra, to jedziemy. Regut: absolutnie dobrze, że stawiasz do pionu Chociaż nie będzie do wykończenia 360 mkw, a już powiem dlaczego. Oczywiście - do SSO trzeba liczyć całe 360 mkw, tego nie przeskoczę. No nawet do SSZ Ale już stan deweloperski czy wykończeniówka - tu liczymy tylko i wyłącznie parter, jakieś 240 mkw po podłogach. I bez schodów na poddasze. Dlaczego tak? Ano dlatego, że na potrzeby mojej rodziny to jest absolutnie wystarczająco. Poddasze jest tylko i wyłącznie po to, by skorzystać ewentualnie w przyszłości z następujących opcji: 1. Pokoje "letnie", jeśli gości będzie nam przyjeżdżało jeszcze więcej, niż przewidujemy teraz; 2. Agroturystyka; 3. Któreś dziecię stwierdzi, że sobie zajmie górę na mieszkanie. Myśląc o opcjach 2 i 3 zaprojektowaliśmy schody na górę w sieni, a nie w centralnym miejscu domu - by reszcie parteru zapewnić prywatność. Oznacza to, że już do stanu deweloperskiego wykańczamy jedynie parter, a góra, po wylaniu stropu, zostanie ocieplona styropianem. Nawet nie robimy schodów (to kilkanaście tys!). W sieni będzie jedynie wyłaz. Co więcej, również wentylację teraz rozrysowujemy tylko na parter i będzie puszczona po stropie. Dlaczego tak? Ano dlatego, że w przypadku adaptowania góry trzeba będzie ją na tyle mocno przebudować, że nie ma sensu ciągnąć kanałów na dół i górę jednocześnie, szczególnie, że nie wiadomo, czy w ogóle zechce nam się górę kiedykolwiek adaptować. A jeśli zechce, to za 10 lat. Masz rację z wycenami, na razie mam częściowo punkt pierwszy A dlatego, że mam wycenę na SSO z deskowaniem i papowaniem dachu, bez krycia docelowego. Z oszczędności: deskowanie z szalunków do stropu zostanie wykorzystane na dach. Niestety jesteśmy w takiej sytuacji życiowej, że nie możemy sobie pozwolić na długą budowę. Stąd decyzja o przeprowadzce "w betony". Dlatego (serce mnie boli) istnieje realne zagrożenie, że dach na początku będzie rzeczywiście jedynie opapowany, a jego krycie docelowe będzie pierwszym wydatkiem po przeprowadzce. Meble do naszej sypialni mamy, czekają sobie grzecznie Z AGD lodówkę i mikrofalę przenosimy, bo są niedawno kupowane. Pralka też pojedzie. Wersalka, która docelowo będzie w gabinecie, chwilowo będzie służyłam jako salonowa posiadówa, podobnie stolik kawowy. Wszystko co wymieniłam to też są konkretne zaoszczędzone pieniądze. A ogrodzenie już jest - całkiem ładny drewniany płot Nic tu nie jest prowizorką, bo wiemy dobrze, że te są najtrwalsze. Jeśli dane pomieszczenie w ogóle będzie niewykończone, to prędzej i z lepszym efektem się za nie zabierzemy, niż gdyby było wykończone byle jak. I jasne jest, że wolelibyśmy wprowadzić się do wykończonego domu - kto by nie chciał? Jak już jednak pisałam, sytuacja życiowa zmusza nas do przyspieszenia, a nie możemy tego robić kosztem gigantycznego kredytu na 30 lat. A tak w praktyce... zagospodarowanie domu i działki na tip-top może pochłonąć nawet nie 1 mln, a 2-3. Czy to się w ogóle tak uda? Nie wiem. Na razie mamy przed sobą dom do zbudowania i na tym się skupiamy. Remonty i przebudowy pozostałych 3 budynków gospodarczych to pieśń przyszłości. Tak to jest chcieć zrobić perełkę z przejętego wieloletniego gospodarstwa, w którym nic nie remontowano chyba od nowości, z wyjątkiem bieżących napraw... Katka, powiedz mi, gdzie to zamówić i jak to nazwać? Gotowe kolumny po prostu? No i jak z głowicami i bazą: doklejane z betonu? Edytowane 1 Lutego 2016 przez Iscra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 01.02.2016 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2016 A forum to ja czytam od kilku lat 2 albo 3 lata przed rejestracją siedziałam i przeglądałam dzienniki, w tym i geda. Niestety, już wtedy nie było wielu zdjęć Czytałam też gigantyczne tematy o wentylacji, GWC i masie innych rzeczy Zarejestrowałam się dopiero, kiedy budowa stała się realna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 01.02.2016 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2016 Wreszcie mogłam przeczytać dziennik od dechy do dechy. Bardzo mi się podoba realizacja konkretnego celu, który urodził się w Waszych głowach. Super! Tak się buduje domy z duszą Te 240 metrów na parterze przyprawia o zawrót głowy. Pozytywnie zazdroszczę, choć ja jestem osobą, która tylko widzi,ile czasu każdego dnia będzie zajmowało sprzątanie! Moja mama jest pedantyczką i dzięki jej musztrze teraz autentycznie nie cierpię sprzątać! Dom będzie na pewno zapierał dech w piersiach. Życzę powodzenia na budowie i czekam na obfitą fotorelację. Paszociąg - świetne rozwiązanie, jestem bardzo ciekawa jak będzie się Wam sprawdzać! Będę odwiedzać regularnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 01.02.2016 10:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2016 Wreszcie mogłam przeczytać dziennik od dechy do dechy. Bardzo mi się podoba realizacja konkretnego celu, który urodził się w Waszych głowach. Super! Tak się buduje domy z duszą Te 240 metrów na parterze przyprawia o zawrót głowy. Pozytywnie zazdroszczę, choć ja jestem osobą, która tylko widzi,ile czasu każdego dnia będzie zajmowało sprzątanie! Moja mama jest pedantyczką i dzięki jej musztrze teraz autentycznie nie cierpię sprzątać! Dom będzie na pewno zapierał dech w piersiach. Życzę powodzenia na budowie i czekam na obfitą fotorelację. Paszociąg - świetne rozwiązanie, jestem bardzo ciekawa jak będzie się Wam sprawdzać! Będę odwiedzać regularnie! Witaj, zapraszam do komentowania Też miałam musztrę u swojej mamy i też nie lubię sprzątać - ale zauważyłam, że większą przestrzeń sprząta się łatwiej niż zagracone pokoje. No i dlatego nie planujemy kabin prysznicowych, tylko murowane bez brodzika. Poza tym odłożymy sobie pieniążki na takiego sprytnego robota odkurzającego, co to sobie sam ze stacji dokującej wyjedzie, posprząta i wróci na miejsce, żeby się naładować Według nas to lepsze rozwiązanie niż odkurzacz centralny Szczególnie w parterówce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 01.02.2016 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2016 Poza tym odłożymy sobie pieniążki na takiego sprytnego robota odkurzającego, co to sobie sam ze stacji dokującej wyjedzie, posprząta i wróci na miejsce, żeby się naładować Według nas to lepsze rozwiązanie niż odkurzacz centralny Szczególnie w parterówce. To tak jak u nas. My mamy tego Samsunga - oprócz wymienionych zalet jeszcze sam opróżnia zbiornik http://www.strefarecenzji.pl/2014/04/samsung-navibot-s-sr8980l3k.html Przy 5 kotach i psie super. Urządzenie wnętrza planowaliśmy specjalnie pod kątem tego robota - wszystko na nóżkach, żeby mógł wjechać, brak dywanów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 01.02.2016 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2016 Iscra, tego odkurzacz nie posprząta! Moja trzylatka oświadczyła mi wczoraj: "będę prasować" Noooo także tego, już sobie wyobrażam prasowanie na 200 metrach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 01.02.2016 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2016 Iscra, tego odkurzacz nie posprząta! Moja trzylatka oświadczyła mi wczoraj: "będę prasować" Noooo także tego, już sobie wyobrażam prasowanie na 200 metrach :rotfl: Hej Tsunami, właśnie czytałam Twój dziennik, pędzę tam się przywitać : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 01.02.2016 10:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2016 Iscra, tego odkurzacz nie posprząta! Moja trzylatka oświadczyła mi wczoraj: "będę prasować" Noooo także tego, już sobie wyobrażam prasowanie na 200 metrach Wiiidzisz, a nasz roczniak jak widzi najmniejszy pyłek to z okrzykiem "BAAAAA" leci do kosza wyrzucić Oby mu się nie odmieniło xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 01.02.2016 10:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2016 To tak jak u nas. My mamy tego Samsunga - oprócz wymienionych zalet jeszcze sam opróżnia zbiornik http://www.strefarecenzji.pl/2014/04/samsung-navibot-s-sr8980l3k.html Przy 5 kotach i psie super. Urządzenie wnętrza planowaliśmy specjalnie pod kątem tego robota - wszystko na nóżkach, żeby mógł wjechać, brak dywanów. O, coś takiego właśnie Na wybranie konkretnego modelu mamy czas, bo wiem, że jest też jakiś polski producent tego cuda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 01.02.2016 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2016 O, coś takiego właśnie Na wybranie konkretnego modelu mamy czas, bo wiem, że jest też jakiś polski producent tego cuda. Zgadza się, tylko z opróżnianiem pojemnika znalazłam ten jeden model. Ale pewnie to się zmieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.