moniss 01.10.2015 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2015 Nie marzy się, tylko liczy, jaki będzie najwygodniejszy przy danej odległości Planuję dwa podajniki ślimakowe (aka "żmijki" lub "ślimaki"). Jeden pod ziemią ze stodoły wprost do kotłowni (łącznie ok 25 m ślimaka, wliczając część w stodole, w kotłowni i część podziemną), a drugi (pionowy) bezpośrednio do zasobnika na opał przy piecu. Myślę, że na najbliższej koncepcji będzie to już widać Tu już nawet trzeba o projektorze myśleć, bo oglądanie filmów z napisami na ekranie rzędu 55" będzie niezbyt wygodne, a większe robią się odczuwalnie droższe. Problem w tym, że nie jestem miłośnikiem projektorów No i trzeba by się już decydować, żeby zrobić odpowiednią instalację pod sufitem i zaprojektować ruchomą ścianę/drzwi tak, żeby dało się maksymalnie zaciemnić pomieszczenie również w dzień. Nie boisz się awarii tego podziemnego podajnika? Chyba ciężko byłoby się do niego dokopać. A może pomyślcie o jakiemś mniej problematycznym sposobie ogrzewania? A co do projektorów... Dlaczego ich nie lubisz? Moje pytanie stąd wynika, że zastanawiam się nad zakupem takowego i interesują mnie opinie innych osób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 01.10.2015 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2015 my mamy projektor, obraz ma ok 3 metry długości, wyświetlamy na ścianie pomalowanej wapnem. obraz żyleta. Tylko ma jedną wadę - grzeje sie cholernie. Latem nie da sie go używać. Kino jest na poddaszu, więc łatwo pozasłaniać niewielkie okna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tern 01.10.2015 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2015 Nie boisz się awarii tego podziemnego podajnika? Chyba ciężko byłoby się do niego dokopać.Nie, jeśli przewidzi się taką konieczność zawczasu A może pomyślcie o jakiemś mniej problematycznym sposobie ogrzewania?Równie mało problematycznym sposobem ogrzewania IMHO jest tylko pompa ciepła. Ale drogo wychodzi i uzależnia od dostaw prądu, a na naszym odludziu zdarzają się z tym problemy. A co do projektorów... Dlaczego ich nie lubisz? Przede wszystkim ze względu na moje oczy. Podobno mam "szybkie" oko. Dla przykładu bez najmniejszego problemu zauważam różnicę częstotliwości odświeżania monitorów między 60 a 75 Hz a na typowe kineskopowe telewizory w ogóle nie mogę patrzeć. W przypadku projektorów każdy szybszy ruch okiem powoduje, że widzę plamę RGB zamiast fragmentu obrazu. Trudno to opisać, ale kto przeżył, ten wie, o czym mówię Do tego dorzuć słaby kontrast (i czerń) w warunkach innych niż nocne, koszt wymiany wyeksploatowanej lampy, konieczność zakupienia głośników już na wstępie i plątaninę kabli pod sufitem, którą bardzo ciężko porządnie ukryć... W efekcie wychodzi, że projektor to sprzęt, który niewątpliwie ma swoje zalety, ale do ideału to mu jeszcze sporo brakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 01.10.2015 13:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2015 No właśnie, nie muszą być to panele ścienne chowane w kasetę. Wystarczą drzwi przesuwane chowane w ścianę Myśleliśmy o tym, ale drzwi składane są o tyle lepsze, że pozwolą na jeszcze większą przestrzeń niż przesuwane. W przesuwanych ścianki MUSZĄ być przynajmniej takiej długości, by zmieściły skrzydło drzwi. W składanych niekoniecznie - ścianki mogą być mniejsze. Mniejsze ścianki natomiast pozwalają wygodniej rozłożyć stół i usadzić gości. Tak naprawdę czy to będą drzwi składane czy przesuwne to możemy ustalić dopiero na etapie wykańczania, więc jeszcze mamy trochę czasu na zastanowienie Bardzo ciekawy jest ten kalkulator odległości od TV. Moja wiedza odnośnie telewizorów zatrzymała się przezd erą Full HD ( wtedy właśnie zrezygnowaliśmy z TV). Jeśli oglądanie TV w super jakości jest to dla Was bardzo ważne, ważniejsze niż potrzeba dużej jadalni, to oryginalny projekt będzie pod tym względem lepszy. My też nie mamy TV. Ale jeśli już coś oglądamy nawet na kompie, to musi być żyleta w full HD Więc telewizora nie potrzebujemy zupełnie do oglądania kanałów (no chyba, że jakieś ważne mecze są ), a jedynie do własnych filmów. Nie boisz się awarii tego podziemnego podajnika? Chyba ciężko byłoby się do niego dokopać. A może pomyślcie o jakiemś mniej problematycznym sposobie ogrzewania? To ja odpowiem: pewno, że się obawiamy i postaramy się zrobić to tak, by zmniejszyć prawdopodobieństwo awarii, a w razie wystąpienia jakiejś - aby można było łatwo dostać się do zepsutego miejsca. Owszem, robimy kombinacje alpejskie, bo chcemy jak najmniej obsługowy piec. Gaz nie wchodzi w grę (brak podłączenia i możliwości podłączenia w perspektywie 20 lat), prąd wyjdzie za drogo przy takim metrażu. Zostają więc kotły z podajnikami, w naszym wypadku na owies - ale nasze kręgosłupy nie lubią tachania dziesiątek kilogramów zboża, więc szukamy rozwiązań usprawniających transport. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 01.10.2015 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2015 to jaki tv macie na oku??? ja po minucie ogladania lcd czy innych nowoczesnych badziewi dostaje migreny. Czas reakcji też maja koszmarny i mulą sie strasznie. O oczojebnych kolorach nie mówiąc i braku czerni tylko i wyłącznie plazmowy. a te ślimaki wszystkie i inne konstrukcje nie wyjdą drożej niż pompa ciepła????? u mnie włącza się raz na dwa dni, ale jest bardzo czuła na zmiany temperatury - muszę mieć dokładnie 23 stopnie w domu i ani 0,1 stopnia mniej zresztą jak prądu nie będzie to ślimak i tak nie będzie działać i piec tak samo, bo ma wszystkie sterowniki na prąd. no i prądu też pewnie te podajniki zjedzą - moja pompa zużywa 150 zł - przy naszym metrażu (nie małym) i moich wymaganiach co do temperatury. do tego pompa latem działa jak klima, chłodzi porządnie. Nie kopci się, nie brudzi komina, nie brudzi dachówki. to znowu Wam Trochę potrułam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 01.10.2015 13:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2015 Ślimaka to my też włączać będziemy raz na 2-3 dni, jak w podajniku zboża zabraknie A do pieca taki UPS podtrzymujący prąd taniej nie wyjdzie niż do pompy ciepła? :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniss 02.10.2015 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 (edytowane) to jaki tv macie na oku??? ja po minucie ogladania lcd czy innych nowoczesnych badziewi dostaje migreny. Czas reakcji też maja koszmarny i mulą sie strasznie. O oczojebnych kolorach nie mówiąc i braku czerni :sick:tylko i wyłącznie plazmowy Mam dokładnie takie same spostrzeżenia. Dodatkowo bardzo mnie przytłaczają wielkie głowy aktorów na wielkich ekranach w malutkich pokojach. Od tego też głowa boli A o plazmie nie wiem nic, bo nikt ze znajomych nie posiada. Z kolei bardzo dobrze wspominam oglądanie pewnego wielkiego pudła z ekranem ok. 60cali... Był to telewizor na zasadzie projektora (nie wiem jak to coś sie dokładnei nazywało), gdzie wszystko było w jednej obudowie. Filmy oglądało się rewelacyjnie, ale musiał być zaciemniony pokój i widzowie powinni siedzieć dokładnie na wprost tego pudła (bo z pewnego kąta nie było już dobrze widać obrazu) Iscra, Tern, a może lepiej iść w jak najbardziej energooszczędy dom? Wtedy nawet ogrzewanie czystym prądem w drugiej taryfie wyjdzie niedużo. Przy dłuższym braku zasilania, można palić w kominku. Dłuższym, bo w nieskoenergetycznym domu, zgromadzonego wcześniej ciepła powinno wystarczyć na kilka dni). Albo nieduża pompa ciepła powietrze-woda byłaby wtedy wystarczająca (sądzę, że do 20 tys. zł można by jakąś porządną znaleźć - a porządna to np. Daikin Altherma lub jakiś Panasonic). W przypadku wyboru pompy ciepła lub ogrzewania czystym prądem nie potrzebna byłaby duża kotłownia - wystarczyłoby pomieszczenie gospodarze ok. 3-4m2 na bojler, PC i inne niezbędne ustrojstwa. A do pieca taki UPS podtrzymujący prąd taniej nie wyjdzie niż do pompy ciepła? Sądzę, że zależeć to będzie od potrzebnej mocy. Jak wróci z pracy mój facet, to go o to spytam. Ale na wstępie trzeba by wiedzieć ile prądu będzie pobierał podajnik aby przetransportować odpowiednią ilość owsa. Ale ten, w przypadku braku zasiilania, to można zastąpić awaryjnie taczkami i pracą własną A ilu dniowy zapas owsa będzie dostępny w domu? Ile prądu (jakiej ma być mocy) potrzebować będzie podajnik od pieca? UPS to taki akumulator i jeśli podajniki będą potrzebowały dużo prądu do zasilania, to i UPS będzie dużo większy, a co za tym idzie droższy. Poza tym UPS, jak to akumulator nie jest wieczny... Kolejna sprawa... Spichlerz na owies, czy w domu czy poza domem, to pomieszczenie, na które tzreba będzie wyłożyć pewną ilość pieniędzy. Trzeba wszystko policzyć,czy aby gra jest warta świeczki. Edytowane 2 Października 2015 przez moniss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 02.10.2015 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 plazm nikt nie ma bo to sprawka negatywnego marketingu. W sklepach rtv zawsze były ustawione tak, żeby wyświetlały gówniany obraz, ludziom odradzali, bo sie szybko palą i lcd wciskali, które się zaraz psuły i interes sie kręcił. My mamy tv panasonica, ma już 7 lat, działa idealnie producent gwarantuję z 20 lat działania, żaden tv w obecnej technologii nie doścignął go w jakości obrazu. Panasonic już oficjalnie od zeszłego roku nie produkują ich, ale mają nielegalną fabrykę gdzieś na Węgrzech czy w Czechach i można sobie sprowadzić ogólnie te tv były bardzo tanie, na granicy opłacalności produkcji, za nasz daliśmy dokładnie tyle co za lcd, 42 cale za 2 tyś - 7 lat temu. hehehe od roku namawiam Iscre na pompę pompa ciepła może stać nawet w salonie, niektóre mode są śliczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 02.10.2015 11:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 Ale mi robicie mętlik w głowie ;P To w takim razie proszę mi wymyślić sposób zagospodarowania 8 ha pola Ogrzewanie owsem byłoby motywatorem do konkretnego dbania o ten areał, a jeśli PC - to co zrobimy z ziemią? W dzierżawę oddawać nie chcemy, sprzedawać tym bardziej (działka jest ładna, duża, w jednym kawałku, więc i dzielić nam się nie uśmiecha). Najzwyczajniej w świecie brak nam pomysłu na inne zagospodarowanie. Spichlerza na owies nie trzeba - jest stodoła. Cały wic polega więc na tym, by jak najbardziej bezobsługowo przetransportować owies ze stodoły do podajnika pieca w domu. Zawartość podajnika powinna wystarczyć na jakieś 2-3 dni (lub więcej, przy lekkiej zimie), więc transport owsa ze stodoły również odbywałby się w takich przedziałach czasowych. Napełnić podajnik i z głowy. W razie awarii byłyby wspomniane taczki w użyciu ;P Jeśli chodzi o kocioł myśleliśmy o takim: http://www.granpal.pl/view.php?art=eco&no=1 Kotłownia i tak byłaby większa, aby zmieścić w niej warsztat Tern uwielbia grzebać przy rowerze, a zawsze lepiej zimą w ciepłym pomieszczeniu się bawić, nie w lodowatym. Z LCD żadne z nas nie ma problemu niezależnie od wielkości obrazu Mnie męczy jedynie pikseloza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tern 02.10.2015 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 to jaki tv macie na oku??? ja po minucie ogladania lcd czy innych nowoczesnych badziewi dostaje migreny. Czas reakcji też maja koszmarny i mulą sie strasznie. O oczojebnych kolorach nie mówiąc i braku czerni tylko i wyłącznie plazmowy.Nie mamy nic konkretnego na oku, bo zanim zaczniemy szykować się do zakupu to i projektory mogą zacząć być bardziej opłacalne Moim ideałem są zakrzywione TV z ekranami OLED, ale bez szóstki w totka nie ma co do nich startować a te ślimaki wszystkie i inne konstrukcje nie wyjdą drożej niż pompa ciepła????? Dobry piec na owies to wydatek rzędu 10 tys., osprzęt i robocizna w składzie opału nie przekroczy 15 tys., co w sumie daje koszt dość przeciętnej pompy. A trzeba jeszcze doliczyć koszt ogrzewania podłogowego. Co nie zmienia faktu, że zawsze mnie ta opcja mocno kusiła i to nie jest tak, że odrzucamy ją bez namysłu A ilu dniowy zapas owsa będzie dostępny w domu? Ile prądu (jakiej ma być mocy) potrzebować będzie podajnik od pieca?Zakładam, że pracując z pełną mocą piec będzie potrzebował do 60-70 kg owsa na dobę, co przy oferowanych pojemnościach zasobników oznacza od dwóch, do nawet 10 dni grzania z pełną mocą. Spichlerz na owies, czy w domu czy poza domem, to pomieszczenie, na które tzreba będzie wyłożyć pewną ilość pieniędzy. Trzeba wszystko policzyć,czy aby gra jest warta świeczki.To, co jest do zrobienia to wykopanie odpowiedniego kanału między istniejącą stodołą a przyszłym domem, zamontowanie w nim ślimaka i zorganizowanie pochylenia posadzki w kierunku ślimaka. Całość spokojnie zmieści się w tych 15 tys., o których pisałem wyżej. To w takim razie proszę mi wymyślić sposób zagospodarowania 8 ha pola Ryzykowna prośba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 02.10.2015 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 zawsze ten owies czy inne zielsko które bedziecie tam siać można sprzedać tak jak to robią rolnicy wszyscy myślę że podłogówka wyjdzie o niebo taniej niż kaloryfery, Bo chyba nie planujecie tych najtańszych z casto montować tylko ładne retro, które kosztują fortunę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniss 02.10.2015 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 (edytowane) zawsze ten owies czy inne zielsko które bedziecie tam siać można sprzedać tak jak to robią rolnicy wszyscy myślę że podłogówka wyjdzie o niebo taniej niż kaloryfery, Bo chyba nie planujecie tych najtańszych z casto montować tylko ładne retro, które kosztują fortunę. W 100% się zgadzam. Płody rolne sprzedać, a jeśli będzie to zboże, to kostki słomy też można będzie sprzedać dla ekofanów budujących domy ze słomy i gliny (wybieram się od 2 tygodni taki zobaczyć i jakoś wybrać się nie mogę). Co do rozważań podłogówka czy grzejniki, to ja jestem za podłogówką (wbrew pozorom dechy też dają sobie na niej radę). W najnowszym numerze Muratora jest porównanie jednego i drugiego systemu - podane są też koszty instalacji oraz doświadczenia użytkowników (tak wśród forumowiczów, jak i moich znajomych powtarza się jedna opinia: gdyby mieli raz jeszcze budować dom, to podłogówka byłaby wszędzie!). Bardzo dobrze ocieplony dom (najlepiej przyjąć co najmniej wytyczne, które obowiązywać będą od 2021roku, a nie obecne) + wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła + podłogówka w całym domu + pompa ciepła (albo nawet i czysty prąd) + dwutaryfowy licznik = komfort i niskie rachunki Edytowane 2 Października 2015 przez moniss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 02.10.2015 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 a kasa ze sprzedaży zboża czy pyrów będzie na ratę kredytu u mnie też podłogówką na caaaaaałości, nie ma ani jednego grzejnika 350 metrów, pompa ciepła, 150 zł miesięcznie za ogrzewanie zima płacimy jest bosko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 02.10.2015 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 Hm, dziewczyny, a jakie wy macie pompy ciepła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniss 02.10.2015 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 a kasa ze sprzedaży zboża czy pyrów będzie na ratę kredytu u mnie też podłogówką na caaaaaałości, nie ma ani jednego grzejnika 350 metrów, pompa ciepła, 150 zł miesięcznie za ogrzewanie zima płacimy jest bosko Też tak planujemy, i też przy takiej powierzchni Emila, a masz gdzieś swój dziennik budowy abym mogła tam zerknąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 02.10.2015 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2015 dziennika nie mam. Ja mam polską pompę ciepła ze zbieraniną zagranicznych bebechów. Nie ma w niej grzałki, tylko całe ciepło idzie z ziemi tańsza od tych zagranicznych i nie ma problemów z serwisem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 04.10.2015 18:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Kurka, rzuciłam okiem na "kaloryfery retro", a nawet "kaloryfery ozdobne retro" i... są okropne! Mowy nie ma, w życiu takich nie założę! Powyższe oznacza: albo podłogówka po całości albo maskownice grzejników, które przecież dość znacząco obniżają ich wydajność... Liczymy PC i kocioł na owies w dalszym ciągu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 04.10.2015 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2015 Z tym owsem, to jakoś tak dziwnie wymyśliliście moim skromnym zdanie. Będzie Wam się chciało siać, zbierać, wiązać, podkładać do pieca? Kurzy się to strasznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 05.10.2015 08:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2015 Z tym owsem, to jakoś tak dziwnie wymyśliliście moim skromnym zdanie. Będzie Wam się chciało siać, zbierać, wiązać, podkładać do pieca? Kurzy się to strasznie. Hehe, a bo Ty jedna nam mówisz, że dziwnie wymyśliliśmy... Będzie się chciało. Oczywiście, że to praca fizyczna, ale naprawdę bardzo nam zależy na wykorzystaniu tych możliwości, które mamy. Podkładanie do pieca zaś chcemy rozwiązać jak najmniej obsługowo i jak najbardziej ograniczając kurz, stąd te kombinacje. (tak w sumie, gdyby zrobić sporą baterię paneli PV w systemie off-grid to dom byłby autonomiczny! Ale to za droga impreza) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 05.10.2015 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2015 Hehe, a bo Ty jedna nam mówisz, że dziwnie wymyśliliśmy... Będzie się chciało. Oczywiście, że to praca fizyczna, ale naprawdę bardzo nam zależy na wykorzystaniu tych możliwości, które mamy. Podkładanie do pieca zaś chcemy rozwiązać jak najmniej obsługowo i jak najbardziej ograniczając kurz, stąd te kombinacje. (tak w sumie, gdyby zrobić sporą baterię paneli PV w systemie off-grid to dom byłby autonomiczny! Ale to za droga impreza) Witam się w "owsianym" dworku. A ja Was rozumiem Jeszcze 5 lat temu, zanim połknęliśmy bakcyla pasywno-energooszczędnego i trafiliśmy na nasz dom, bardzo realnie braliśmy pod uwagę uprawę wierzby energetycznej, zakup maszyny do "peletu" z niej robionego i ogrzewanie tym naszego domu, sprzedaż nadwyżek do pobliskiej elektrowni, a sadzonek do producenta. O jak mieliśmy to obcykane! Teraz za nic nie zamieniałabym PC na nic innego. Całkowita bezobsługowość czy uprawianie roli, palenie, popiół, dym itp. dla mnie wybór był tylko jeden. Ale Wam kibicuję i będę tu zaglądać z zaciekawieniem czekając na Waszą ostateczną decyzję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.