Rbit 07.06.2004 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 mam dzialke wielkości 27arów z wystawa południowa na której obecnie rosnie jedna sosenka i 3 małe brzózki, w dodatku wlasnie zostala rozsypana i wyrównana ziemia, tak ze mam w tej chwili 27 arów klepiska które bede chcial obsadzać. Buraki nie wchodza w gre i nastawilem sie na ładne roslinki, które niestety kosztuja jak sie je chce kupic z chodowli ( statnio wydałem 500 PLN na roslinki którymi obsadzilem ok 15m kwadratowych) dlatego szukam sposobów na rozmnazanie . W okolicy i u sasiadów rosnie troche ciekawych iglaczków . Moze macie jakies doswiadczenia jak je rozmozyć domowym sposobem? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdamY 07.06.2004 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 Do różnych roślin stosuje się różne sposoby. Polecam następującą książkę: Autor DENIS RETOURNARD; Tytuł ROZMNAŻANIE 250 ROSLIN PRZEZ SADZONKI; Wydawnictwo DELTA. Wewnątrz porady jak krok po kroku rozmnażać określone gatunki roślin ogrodowych: bylin, roslin sezonowych, pnących, cebulowych. krzewów, drzew liściastych i iglastych a takze warzyw . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-332695 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
księgowa 07.06.2004 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 Odłamujesz gałązkę najlepiej niezdrewniałą (taką na 3 oczka) i wkładasz do dobrej, przepuszczalnej ziemi, pod słoik. Oczywiście roślinkę trzeba podlać. Podaję metodę mojej babci Ponoć najlepiej rośnie kradzione A efekty widać jak ta szczepka zacznie puszczać odrosty - to znaczy, że się przyjęła. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-332703 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
księgowa 07.06.2004 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 Adamie - czemu Cię nie ma w grupie szczecińskiej? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-332711 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 07.06.2004 13:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 z tym wtykaniem gałazek to nie jest takie proste . w zeszłym roku robilem eksperymenty z jakichs 150 wetknietych galazek berberysu mam 4 sadzonki którym moze sie uda przetrwac. wtykałem je w mieszanke torfu z piaskiem i podlewalem regularnie. dodatkowo na wiosne udalo mi sie z dzika róza i jeszcze jednym drzewem ( nie mam pojecia jak sie nazywa ale ładne) a iglaki wszystkie padły. Moze wiecej informacji w kiedy w co i jak wtykac? Dzieki za ksiazke spróbuje znalezc Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-332715 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
księgowa 07.06.2004 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 o... a to się zdziwiłam - babcia narobiła mi w ten sposób ileś sadzonek - tak jak patrzę ze 2/3 się przyjmuje - hm.... może jakieś czary nad nimi odprawia albo co... popytam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-332749 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 07.06.2004 14:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 Podpytaj Babci, moze trzeba splunać trzy razy przez lewe ramie albo kraść od sasiadów przy pelni ksiezyca? z góry dziekuje i pozdrów babcie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-332772 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.06.2004 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 a może babcia stosuje..........ukorzeniacz Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-332778 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jatoja 07.06.2004 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 Adamie - był podobny temat http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=26189 Z samodzielnego rozmnażania iglaków radziłbym jednak zrezygnować No chyba ze jesteś bardzo zdesperowany ... Teraz możesz zacząć rozmnażanie liściastych przez sadzonki zielne, ale najlepszy okres to lipiec - ale potrzebujesz czegoś na kształt inspektu lub szklarenki i przygotować sie na zraszanie roślin kilka razy dziennie...;( A najprościej rozmnaża sie liściste prze sadzonki zdrewniałe, w marcu przed rozpoczęciem przez nie wzrostu - tniesz je na 2-3 wezłowe odcinki i wtykasz w przekopaną przepuszczalną ziemie - rośliny jak ze szkółki masz po 2-3 latach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-332789 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdamY 07.06.2004 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 jajota "był podobny temat.." nie ja założyłem ten wątek, to Rbit prosił o poradę..."Z samodzielnego rozmnażania iglaków radziłbym jednak zrezygnować...". Pozwolisz ze przytoczę cytat z ksiażki, którą polecałem: "Sadzonkowanie roslin iglastych jest dosyć łatwe, jednakże często pozostawiane specjalistom ze względu na konieczność dysponowania odpowiednimi warunkami technicznymi. W rzeczywistości od momentu pojawienia sie i stosowania preparatów stymulujących ukorzenianie, praktycznie nie ma problemów z ukorzenianiem różnych gatunków roślin iglastych: cedru, modrzewia, metasekwoi, choiny, żywotnika a nawet sosny. Niektóre gatunki wymagają jednak wielu zabiegów" ksiegowa.. a jak sie do tej grupy wmeldować (jestem tu nowy). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-332882 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosiek 07.06.2004 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 Tak dla checy spróbowałam z tujami w zeszłym roku. Na wiosnę kupiłam ukorzeniacz, ucięłam kilka gałązek tui ("kradzionych"), które to zanurzyłam w ukorzeniaczu i wsadziłam w ziemię. Na trzy gałązki jedna się przyjęła i w tym roku wypuściła młode pędy. W tym roku zrobiłam podobnie z większą ilością gałązek tui i kilkoma gałązkami jałowca - jak na razie od miesiąca siedzą w ziemi. Dopiero okaże się czy przezimują i za rok wypuszczą młode gałązki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-332899 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdamY 07.06.2004 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 Dla eksperymentatorów z branży iglastej cytat z książki, której tytuł podałem wcześniej:Sadzonkować w sierpniu lub wrześniu; Sadzonki z wierzchołków pędów.1.Oderwać od rośliny matecznej sadzonki długości ok. 10 cm. U podstawy pozostawić piętkę, co uzyskuje sie przez oddzielenie sadzonki palcami (nie nożem),2. Sadzić w piasku zmieszanym z torfem i umieścić na zimę w zimnym inspekcie, mimo że jesienią nastąpiło już ukorzenienie,3. W kwietniu lub maju nastepnego roku przesadzać na rozsadnik lub na miejsca stałego pobytu... Tyle tytułem cytatu. Sposób działa bo sprawdziłem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-333003 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jatoja 08.06.2004 05:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Dla eksperymentatorów z branży iglastej cytat z książki, której tytuł podałem wcześniej: Sadzonkować w sierpniu lub wrześniu; Sadzonki z wierzchołków pędów. 1.Oderwać od rośliny matecznej sadzonki długości ok. 10 cm. U podstawy pozostawić piętkę, co uzyskuje sie przez oddzielenie sadzonki palcami (nie nożem), 2. Sadzić w piasku zmieszanym z torfem i umieścić na zimę w zimnym inspekcie, mimo że jesienią nastąpiło już ukorzenienie, 3. W kwietniu lub maju nastepnego roku przesadzać na rozsadnik lub na miejsca stałego pobytu... Tyle tytułem cytatu. Sposób działa bo sprawdziłem. Adamie a jaki % sadzonek Ci sie ukorzenia? Rozumiem że zadziałało u Ciebie i dlatego powołujesz sie na tę książkę - ale czy dotyczy to wszystkich gatunków iglastych? Próbowałeś Cis ? albo Sosnę ? To przedruk z francuskiego - tam ( Francja, Holandia) ukorzenianie idzie łatwiej - nawet różaneczniki ukorzeniane są pod gołym niebem. Oczywiście próbować trzeba bo to ogromna frajda - ja po moich próbach wolę jechac do szkółki gdzie 2-latki w doniczkach P9 są po 3 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-333019 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 08.06.2004 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 jatoja zdradz gdzie jest taka rewelacyjna szkółka bo takich cen jak zyje nie widzialem a chetnie bym zobaczył i skorzystał. A propos rozmnazania iglaków trafilem artykuł z Hodowli RoSlin w Broniszach gdzie dyrektorka wypowiadała sie ze wszytko da sie romnozyć i ze to tylko kwestia czasu, podobno nawet swierki kłujace i inne rozmnazała w ten sposób. z moich wsadzonych w zeszłym roku przyjal sie jeden cis jak na razie, jeszcze kilka zywotników i jalowców wegetuje ale nie daje oznak wzrostu. wszytko było traktowane ukorzeniaczem. a co do inspektu to podobno słuzy podgrzewane podłoze wtedy przy regularnym zraszaniu stopień ukorzeniania jest wiekszy ale to wymaga nakladów niestety. a co do ukorzeniania zadzonek zdrewniałych tez wsadzilem w tym roku na wiosne kilkadziesiat sztuk róznych róznosci . trzymane przed wsadzeniem w wilgotnym torfie robiły dobre wrazenie niestety po wetknieciu w ziemie w marcu praktycznie wszytkie wypadły Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-333101 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
księgowa 08.06.2004 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Adamie podaję link: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=3718&postdays=0&postorder=asc&start=7740 jak nie zadziała to w Klubie budującym - odnośnik grupa szczecińska A tak do rzeczy - babcia nie używa ukorzeniacza - to dość nowy "wynalazek" Jedynie co to dba o stworzenie dobrego mikroklimatu wokół roślinki - albo przez słoik, ewentualnie robiąc namiocik foliowy na większą partię lub jak wspomniano wyżej w inspekcie. Teraz musi dość znacznie przyciąć bukszpany i zaproponowała mi zrobienie sadzonek na taki mikro żywopłocik. Jatoja - rozumiem że jako zawodowiec uważasz nasze próby za mało profesjonalne (pewnie tak samo myślą o tobie i o nas nasi budowlańcy jak sami coś usiłujemy zrobić) jednakże zawsze to będzie nasza roślinka - czytaj wychodowana przez nas a nie kupiona w szkółce a po drugie jak masz ileśtam ziemi do obsadzenia to duże znaczenie mają też koszty tych roślinek. Rbit - czy te sadzonki miały kuż nowe przyrosty? Może jeszcze nie były wystarczająco ukorzenione? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-333208 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 08.06.2004 09:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Sadzonki zostały zebrane w lutym potraktowane ukorzeniaczem i wsadzone w wilgotny torf. w takim stanie lezały sobie do poczatku wiosny. do tego czasu wiekszośc rozwinieła pędy lisciowe natomiast korzenie były tylko na sliwie ozdobnej ( takiej fioletowej) na cześci sadzonek widoczna była warstwa kallusa ( czy jak to sie nazywa) i w takim stanie zostaly wsadzone do gruntu.Przetrwały tylko dzikie róze i jedno drzewko oraz jakieś pnacze ( nie wiem jakie bo wziete zza płotu).Moze powinienem od razu wsadzić do gruntu ?,ale to w lutym raczej nie było mozliwe, albo zrobic specjalne pojemniki wsadzić i już nie ruszać do momentu az sie dobrze ukorzenia' najwyzej wynieśc do ogrodu jak nie bedzie zagrozenia przymrozkami? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-333250 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
księgowa 08.06.2004 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Chyba jednak za bardzo się pospieszyłeś - dałeś raptem roślinom 2-3 miesiące, poza tym luty to niezbyt korzystny miesiąc na ukorzenianie (są przecież jeszcze przymrozki)Taka roślinka jak widziałam jest trzymana i pół roku pod osłoną - aż widań naprawdę duże przyrosty (nie tylko pączki) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-333265 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 08.06.2004 09:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 nie zrozumieliśmy się. ja te pociete kawalki w lutym trzymałem w domu na strychu w torfie, a potem w marcu wsadzilem do gruntu zgodnie z tym co przeczytalem w jakiejś ksiazce ale moze na strychu mialu za dobrze i powinny być trzymane w ogrodzie tak aby sie nie rozhartowały? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-333284 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
księgowa 08.06.2004 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Może - te sadzonki w moim przypadku są cały czas na dworze - słoik na nimi działa jak taka mała szklarenka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-333344 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 08.06.2004 10:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Teraz bede próbowal z azaliami i rododendronami, zetne takie świezo wypuszczone pędy przytne liscie, koniec nadetne i potraktuje ukorzeniaczem, do słoiczka nasypie torfu podleje woda z fungicydem wsadze w to sadzonke i słoik zakrece. Podobno po roku jest szansa ze sie ukorzeni. poczekamy zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19436-rozmazanie-ro%C5%9Blin/#findComment-333385 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.