Balkon, taras. RATUNKU!!!

[skresz]

Wszystkie porady bardzo mi pomogły a Tomaszs131 wykazał się szczególną za co bardzo dziękuję.

 

Teraz mam problem z dobraniem szerokości fug i dylatacji na tarasie. Nie wiem czy dobrze robię ale upieram się na jak najmniejszej fudze tj.2 lub 2,5. Może dlatego, że chodzi mi o estetykę a nie zwracam uwagi na to co się może z tym dziać przy różnych temperaturach. Firma, która będzie kładła płytki twierdzi, że minimalna fuga o której w ogóle będzie mowa to od 4mm. Płytki 15x60.

 

Bardzo proszę o porady

 

 

słuchaj firmy bo będziesz poprawiał, małą fugę możesz robić w domu lub w miejscach nie narażonych na mróz i opady

[Tomaszs131]

Akurat przez szeroka fuge woda bedzie latwiej przenikac.

Co do plytek to lepiej kupic jasnego koloru. Fachowiec zwrocil mi uwge by plytki nie przekraczaly rozmiaru 30×30.

[skresz]

Akurat przez szeroka fuge woda bedzie latwiej przenikac.

 

 

Litości to jest właśnie magia internetu, dlatego trzeba zawsze odsiewać ziarno od plew

[Tomaszs131]

Wszystkie porady bardzo mi pomogły a Tomaszs131 wykazał się szczególną za co bardzo dziękuję.

 

Teraz mam problem z dobraniem szerokości fug i dylatacji na tarasie. Nie wiem czy dobrze robię ale upieram się na jak najmniejszej fudze tj.2 lub 2,5. Może dlatego, że chodzi mi o estetykę a nie zwracam uwagi na to co się może z tym dziać przy różnych temperaturach. Firma, która będzie kładła płytki twierdzi, że minimalna fuga o której w ogóle będzie mowa to od 4mm. Płytki 15x60.

 

Bardzo proszę o porady

 

Przedyskutowalem ta sprawe z przedstrawicielem BASF-a i przy podanym przez Ciebie rozmiarze plytki- fuga musi byc conajmniej 4 mm.

Pod plytkami musisz zastosowac klej tzw. rozplywny i oczywiscie odpowiednio dobrana fuge. Mnmiejsza fuge mozna zastosowac przy rozmiarach 30*30 i mniejszych. U mnie jest 2 mm- plytka 30*30.

[Tomaszs131]

Litości to jest właśnie magia internetu, dlatego trzeba zawsze odsiewać ziarno od plew

Czyli wedlug Ciebie fuga nigdy nie przepusci wilgoci?

[vadiol]

Przedyskutowalem ta sprawe z przedstrawicielem BASF-a i przy podanym przez Ciebie rozmiarze plytki- fuga musi byc conajmniej 4 mm.

Pod plytkami musisz zastosowac klej tzw. rozplywny i oczywiscie odpowiednio dobrana fuge. Mnmiejsza fuge mozna zastosowac przy rozmiarach 30*30 i mniejszych. U mnie jest 2 mm- plytka 30*30.

 

 

A w jaki sposob przedstawiciel firmy BASF uzasadnił te 4mm?

[Tomaszs131]

A w jaki sposob przedstawiciel firmy BASF uzasadnił te 4mm?

 

O to go nie pytalem, gdyz juz wczesniej na FM wyczytalem iz przy wiekszych plytkach zalecane jest wieksza dylatacja i fuga.

Duza plytka pod wplywem amplitudy temperatur mocniej pracuje, stad grubosc fugi.

[skresz]

Czyli wedlug Ciebie fuga nigdy nie przepusci wilgoci?

 

nigdzie nie napisałem że nie przepuszcza ale dziwi mnie twoje podejście do tematu bo snujesz wnioski na podstawie??, no właśnie jednego swojego tarasu???? robiłeś go chociaż czy tylko rozmawiałeś z wykonawcą jak go robił???

 

pierwsza rzecz to praca płytki jest tym większa im większa jest jej powierzchnia oraz warunki temperaturowe (ogrzewanie podłogowe, warunki klimatyczne).

Wilgoć to nie tylko przenikanie przez fugę ale tez roszenie się płytki przy sporych wahaniach temperatur dlatego też żadna hydroizolacja nie pomoże jak płytki są niedbale położone i nie przylegają całą swoją powierzchnią do podłoża. Może też nie być żadnej hydroizolacji na tarasie czy balkonie jeśli jest ocieplony od spodu i uwierz że nic nie będzie przemakać i płytki będą się trzymać kilkanaście lat jeśli są tylko prawidłowo położone. Co do fugi to oprócz tego że ma za zadanie tłumienie naprężeń to w takim samym stopniu przepuszcza wilgoć jak i ją oddaje ją na zewnątrz.

[barakuda]

skresz napisał - ciekawie piszesz , ale nie pisz bzdur . Płytka odchodzi z klejem lub bez zupełnie z innych powodów i żadnego wpływu nie ma tu ocieplenie . Powód tego jest zupełnie inny - wilgoć . Jeśli balkon jest od strony południowej , to nic nie pomoże Ci ani staranność , ani ocieplenie . Płytki na balkonie to góra 4-5 lat i muszą odejść od podłoża . Skończ z mitami . W naszym klimacie płytki na balkonie , czy tarasie to porażka . Polska , to nie Hiszpania , Włochy , czy Portugalia . Mamy inny klimat i szok temperaturowy załatwia wszystko . Jak balkon jest gdzieś w cieniu , to ma szanse na parę lat więcej , ale od strony nasłonecznionej -nigdy . Może i kładziesz płytki , ale jak takie porady dajesz , to nic dziwnego , ze masz kupę pracy , bo Ty poprawiasz po innych , a inni po Tobie . I nigdy nie będziesz wiedział o swoich spartolonych wykonaniach , bo nikt więcej nie poprosi Ciebie o ponowne poprawienie bo uważa żeś partacz i wezmą drugiego . Jeśli pokażesz mi klientów którym dałeś 15 lat na swoje wykonanie płytek na tarasie - to ukłony , bo ja takie daję w standardzie , tylko uważaj - NIE WCISKAM LUDZIOM KITU , ŻE PŁYTKI WYTRZYMAJĄ DŁUŻEJ JAK 5 LAT i DLATEGO KŁADĘ ŻYWICĘ .

[skresz]

skresz napisał - ciekawie piszesz , ale nie pisz bzdur . Płytka odchodzi z klejem lub bez zupełnie z innych powodów i żadnego wpływu nie ma tu ocieplenie . Powód tego jest zupełnie inny - wilgoć . Jeśli balkon jest od strony południowej , to nic nie pomoże Ci ani staranność , ani ocieplenie . Płytki na balkonie to góra 4-5 lat i muszą odejść od podłoża . Skończ z mitami . W naszym klimacie płytki na balkonie , czy tarasie to porażka . Polska , to nie Hiszpania , Włochy , czy Portugalia . Mamy inny klimat i szok temperaturowy załatwia wszystko . Jak balkon jest gdzieś w cieniu , to ma szanse na parę lat więcej , ale od strony nasłonecznionej -nigdy . Może i kładziesz płytki , ale jak takie porady dajesz , to nic dziwnego , ze masz kupę pracy , bo Ty poprawiasz po innych , a inni po Tobie . I nigdy nie będziesz wiedział o swoich spartolonych wykonaniach , bo nikt więcej nie poprosi Ciebie o ponowne poprawienie bo uważa żeś partacz i wezmą drugiego . Jeśli pokażesz mi klientów którym dałeś 15 lat na swoje wykonanie płytek na tarasie - to ukłony , bo ja takie daję w standardzie , tylko uważaj - NIE WCISKAM LUDZIOM KITU , ŻE PŁYTKI WYTRZYMAJĄ DŁUŻEJ JAK 5 LAT i DLATEGO KŁADĘ ŻYWICĘ .

 

???????? nie wiem czy do mnie piszesz ale jeśli tak to proszę cię byś nie przelewał swojej frustracji na mnie a tym bardziej nie piał rzecz których nie powiedziałem. Nie wiem kolego czy masz rozdwojenie jaźni czy to coś gorszego i dlatego w kilku zdaniach potrafisz zaprzeczyć sam sobie. Życzę dużo spokoju