cert1 16.10.2014 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 (edytowane) Witam wszystkich. Może najpierw zdjęcie poglądowe: A teraz problem.. Jeden wykonawca powiedział, że on zrobi tynk ręcznie (cement, wapno) tylko tam, gdzie go nie ma, by dorównać do już istniejącego. Dzisiaj był drugi specjalista od m.in. tynków, który oznajmił, że on by tak tego nie zrobił, bo może popękać. Starłby szczotką drucianą nieco stary tynk, a potem bodajże szlichtę, by dorównać do nowego tynku. Oczywiście będzie to odpowiednio więcej kosztowało. Nowych tynków mam do położenia ok 82m2. Różnice między nową cegłą, a starym tynkiem dochodzą w niektórych miejscach do 5cm, więc sporo. Jestem zielony w tych sprawach i pomyślałem, że tutaj uda mi się uzyskać pomoc. Nie, nie znalazłem na googlach takiego przypadku, by łączyć stary z nowym tynkiem:) Dzięki wielkie za pomoc. Aha, jeszcze jedną ciekawostkę mi zapodał - on odradza tynki maszynowe, bo to dużo chemii i jest szkodliwy. Nie udało mi się znaleźć potwierdzenia jego słów w Internecie. Inne zdjęcia: https://www.dropbox.com/s/ok7ngs5vp1cpy5a/20141011_165841.jpg?dl=0 https://www.dropbox.com/s/39vhc826rbx6tod/20141011_165806.jpg?dl=0 Edytowane 16 Października 2014 przez cert1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 16.10.2014 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Nie wiem czy szczotką drucianą da rade to co masz nadaje sie do skucia i ponownego tynkowoania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cert1 16.10.2014 18:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Nie wiem czy szczotką drucianą da rade to co masz nadaje sie do skucia i ponownego tynkowoania. Dzięki za odpowiedź. Dotychczasowe tynki są raczej mocne. Dlaczego miałbym je skuwać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 16.10.2014 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Grubość tynku jest "do obejścia". Pytanie tylko co tak naprawdę i ile jest go na cegle. Zabawa w rodzaju skujemy i zrobimy taką tynkarską wpyłkę, przy niewiedzy jaki tynk tam jest może się skończyć tym, że trzeba będzie kupić grunt i gruntować całość. Pytanie kolejne: a ile i jak położona jest stara cegła i ile tynku na nią naniesiono - jeśli mnie jak 5 cm - to znów będą schody tyle że w drugą stronę. Jeśli nie chcesz skuwać starego - to nowy nanieść do poziomu, a jak nie będzie zbliżonej chłonności, to na końcu można ew. zagruntować czymś sensownym by ew farby jednako wnikały, chyba że nie będzie nic to tak zostawić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.