enedue 17.10.2014 02:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2014 tyle lat czekałam na dom, zatrudniłam geodetę, aby wszystko było ok. Efekt - mój bliźniak będzie miał 1, 6 mniej niż sąsiedni. Ja nawet nie wiem, czy tka może być zgodnie z prawem, na rysunkach sytuacyjnych jest wysokość taka sama. Zmieniać projekt? Tyle miesięcy w plecy?Poszedł już przelew do firmy na budowę domu. Ciężkie pieniądze.Komin? Co z kominem, jest za niski.I to jeszcze w tej dzielnicy, gdzie jest jak jest. Pani z nadzoru budowlanego mówi , że stada do niej przychodzą, aby ominąć dzielnicę, a raczej muszą do niej iść, bo dzielnica nie odpowiada na żadne pytanie. Tak po prostu. Jedyna odpowiedź, jaką z dzielnicy można wydobyć jest - A jak pani myśli? Koniec cytatu. Nie chce mi się, nie daję rady, nie mogę spać. Myślałam, że coś mi wreszcie wyjdzie, a tu taki kop. Siedzę i ryczę. Nie wiem co robić. Architekt radośnie ćwierka, że się podniesie pomieszczenia. Jakie podniesie, przecież projekt zamienny jest potrzebny i ciężkie miesiące w plecy. Co z pieniędzmi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 13.11.2014 23:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 (edytowane) To zmiana istotna - zmiana kubatury. Do tego często dochodzi idiotycznie wyglądający dach (na podniesionej kolankowej). Tak, projekt zamienny. P.s. bez przesady z tymi miesiącami Ktoś Wam robił ten projekt - chyba dostosowywał do warunków miejscowych - więc jak mu się udało tak zrobić? Może warto zapytać skoro chcieliście mieć równo z sąsiadami, a nie macie.. Edytowane 13 Listopada 2014 przez Nefer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.