Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wysysanie wody z sedesu


Malgorzata41

Recommended Posts

Proszę o pomoc w skutecznym rozwiązaniu problemu z kanalizacją.

Mieszkanie położone na 3 piętrze 4-pietrowego bloku z lat 70 -tych użytkuję od 6 miesięcy. Wcześniej mieszkanie było nieużywane przez ok. 5 lat, zostało wyremontowane, instalacja wewnątrz mieszkania została wymieniona i działa bez zarzutu (była też sprawdzana przez hydraulika i wszystko jest w porządku), jest za to problem z (jak myślę) napowietrzeniem pionu kanalizacyjnego.

Na początku wydawało się, że wszystko działa w miarę poprawnie. Potem pojawiło się bulgotanie w syfonach oraz nieprzyjemny zapach, zaczęło tez wysysać wodę z sedesu, kiedy z toalety korzystają sąsiedzi. Sąsiadka piętro wyżej miała podobne problemy oprócz wysysania wody z muszli (z jej słów wynikało, że pojawiły się gdy ja zaczęłam użytkować mieszkanie).

Oczywiście zgłosiłam problem do administracji, interwencji było już kilka - czyszczono wywiewkę, pion z dachu za pomocą spirali - jakaś poprawa nastąpiła - tzn. nie bulgocze już w syfonach i nie pojawia się zapach "zgniłych jaj" ale w dalszym ciągu wysysa mi wodę z sedesu. Dzieje się to tylko wtedy gdy z instalacji korzysta sąsiad. W czasie ostatniej wizyty hydraulików ze spółdzielni wymienili "kolanko" rury łączącej pion z wywiewka na dachu, po wymianie robili próby - po spuszczaniu wody u sąsiadki u mnie nic się nie działo - myślałam, że to już koniec - niestety następnego dnia problem powrócił, choć woda z sedesu schodzi jakby wolniej i w mniejszej ilości. Obawiam się, że kolejne wizyty administracyjnych fachowców niewiele wniosą - myślę, że może problem rozwiązałoby wyczyszczenie pionu za pomocą mechanicznego sprzętu, którym nie dysponują. Piony są z tworzywa - były wymieniane, ale rury wywiewne są stare. U sąsiadki piętro wyżej wszystkie problemy podobno ustąpiły, u innych sąsiadów w pionie podobno nic się nie dzieje. Piszę "podobno" ponieważ są to starsi ludzie, którym w zasadzie nic nie przeszkadza.

Proszę o pomoc jak zdiagnozować przyczynę wysysania wody - spółdzielnia reaguje na zgłoszenia, ale odnoszę wrażenie, że tylko odfajkowują wizytę i nie wiedzą co dalej.

Przepraszam za długi elaborat i proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...