Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jaka pilarka spalinowa dla amatora?


Recommended Posts

witam!

mam zamiar kupić pilarkę spalinową. na początek muszę wyciąć jakieś 60 drzew o średnicy ok. 20 cm, a potem co jakiś czas jakieś małe drzewko i trochę drewna do kominka.

zastanawiam się nad Stihl'em 180, Husqvarną 135 (ew. 263) albo Makita 3200. parametry mają podobne - ok. 2 KM, 35 cm prowadnica.

mój budżet to 700-900 zł.

który sprzęt będzie najlepszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugie kryterium:

Idź i chwyć kazdą w rekę i zobacz która bardziej Ci leży.

Trzecie:

jeśli któraś ma system napinania łańcucha bez narzędzi to tą bym wybrał

Czwarte:

Jeśli zawiodą wszytkie inne weź tą ładniejszą. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'leżą' mi wszystkie. chociaż pewnie zostanie to zweryfikowane po dłuższej pracy każdą z nich.

najlepsze napisanie ma Husqvarna 263 - z boku, śrubokrętem i na metalowych elementach. reszta jest osadzona w plastiku i samo napięcie jest bardziej pracochłonne.

a do trzeciej opcji to chyba żonę wezmę, bo jako normalny facet rozróżniam tylko trzy kolory ;)

czyli wychodzi na to, że HQ 263 jest liderem - powiem szczerze, że najbardziej mi pasuje ten model i chyba na niego padnie wybór.

dzięki za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ja natomiast kupiłem używkę na allegro. Dolmar Ps 411 (2,3KM) za 350zł + przesyłka. Wg sprzedawcy ściągnięta z Niemiec i wyremontowana. Piła miała 10 lat i u mnie jest 4 lata. Wyciąłem i pociąłem około 120 drzew fi 20cm i kilka fi 40cm, zjechałem 2 łańcuchy, ciąłem też korzenie w ziemi ..... nie żal bo tania i używka. Na allegro są różni sprzedawcy, ale kilku w miarę uczciwych się znajdzie. Z nowych popatrz na pilarki Makita i Oleo-Mac, ewentualnie Solo 643 http://www.al-ko.com/de/solobyalko/motorsaegen/ Edytowane przez darek63
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugie kryterium:

Idź i chwyć kazdą w rekę i zobacz która bardziej Ci leży.

Trzecie:

jeśli któraś ma system napinania łańcucha bez narzędzi to tą bym wybrał

Czwarte:

Jeśli zawiodą wszytkie inne weź tą ładniejszą. :)

W mojej po dwóch latach system napinania beznarzędziowego został w serwisie zmieniony na zwykłą śrubę. Przez pewien okres męczyłem się z częstym naciąganiem łańcucha. Obstawiałem słabe ogniwa, zużyty miecz, w końcu że coś padło w środku. Okazało się że zawodny jest właśnie wyżej wspomniany systemik. Poza tym piła(chyba oznaczenie 440) była i jest niezawodna. Kolega drwal oglądając ją kiedyś od razu wskazał na ten element, jako pierwszy który będzie naprawiany :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najtańsze modele Stihla i nie tylko, a takim jest 181, robione są w najtańszej produkcyjnie częśći świata :). Husqvarna robi podobnie, ale od modelu 430 mają produkcję w Szwecji i kilka robią w USA oraz w Brazylii. Połowa drwali w Polsce pracuje jednym modelem, połowa drugim. Reszta konkurencji jest daleko za nimi. Kiedyś mapkę widziałem z podziałem nadleśnictw kupujących tych producentów. Możesz napisać co jest najbardziej awaryjne w Husqvarnie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Makita 3200 daje radę - sprawdziłem na własnej skórze.

łatwo odpala na zimnym jak i na ciepłym, ma wystarczającą moc, jest w miarę lekka i poręczna. jak będzie miała ostry i dobrze naciągnięty łańcuch to nie straszne jej drzewa o średnicy 30 cm ;)

przyzwoita pilarka za całkiem rozsądne pieniądze - za 700 zł kupiłem pilarkę, olej do mieszanki paliwowej, olej do łańcucha, okulary ochronne i dodatkowy oryginalny łańcuch.

polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jednym kryteriów wyboru sprzętu jest też bliskość serwisu. Nie ważne czy Huska, Stihl, Makita czy też nie wskazana przez nikogo Shindaiwa. Wszystkie te sprzęty mają swoje wady i zalety, ale właśnie możliwość rychłego usunięcia usterki wygrywa. Nie wspominając już o szukaniu części ;) Dlatego u mnie poza kosą no name, w sprzęcie moto króluje Stihl, bo mam serwis zarówno blisko domu, jak i działki :D

Kolejną kwestią jest to, że jeśli płacić za urządzenie, to:

1. jeśli intensywnie używamy, lepiej wydać większą kwotę na sprzęt markowy, sprawdzony,

2 jeśli okazyjnie, bo raz na rok przycinamy drzewka, to można kupić w miarę taniego chińczyka i być zadowolonym, jak ja na przykład z wcześniej wspomnianej kosy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, sprzęt mniej znanych marek nieraz jest lepszy od tych rzekomo "markowych", bo mały producent jedyne na co może liczyć to na klienta który wróci bo będzie zadowolony z wysokiej jakości produktu, dlatego przykładają większą wagę do jakości niż firmy które idą w miliony sztuk i jedna uwalona partia im nie zaszkodzi. Nie mówię że jest to reguła, ale zdaża się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, sprzęt mniej znanych marek nieraz jest lepszy od tych rzekomo "markowych", bo mały producent jedyne na co może liczyć to na klienta który wróci bo będzie zadowolony z wysokiej jakości produktu, dlatego przykładają większą wagę do jakości niż firmy które idą w miliony sztuk i jedna uwalona partia im nie zaszkodzi. Nie mówię że jest to reguła, ale zdaża się

Niezła teoria, ale powiedz jeśli firmie nie szkodzi jedna uwalona partia towaru to komu szkodzi? Przypadkiem nie Tobie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, sprzęt mniej znanych marek nieraz jest lepszy od tych rzekomo "markowych", bo mały producent jedyne na co może liczyć to na klienta który wróci bo będzie zadowolony z wysokiej jakości produktu, dlatego przykładają większą wagę do jakości niż firmy które idą w miliony sztuk i jedna uwalona partia im nie zaszkodzi. Nie mówię że jest to reguła, ale zdaża się

 

Z moich obserwacji wynika, że to właśnie Tryton, Graphite i inne tego typu wynalazki idą w milionach sztuk. Może nie pod tą samą nazwą, ale na świecie jest tego mnóstwo ;)

 

Co do marki Pro-line, to akurat ich narzędzia ręczne kupuję, bo faktycznie mają dobry stosunek jakości do ceny. Może za wyjątkiem młotków, które kosztują swoje, a nie są warte takiej ceny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Jaka pilarka do amatora który ma do czynienia z wszelaką biomasą?

http://www.stihl.pl/Produkty-STIHL/Pilarki-%C5%82a%C5%84cuchowe/Pilarki-spalinowe-dla-le%C5%9Bnictwa/22370-130/MS-661.aspx

http://www.husqvarna.com/pl/products/professional-chainsaws/390-xp/ nim zaczniecie wychodzić z podziwu co tego koledze chodzi, że przecież to jest

dla amatora http://www.husqvarna.com/pl/products/chainsaws/236/ tylko że tym czymś można najwyżej się pobawić.

Później nachodzą ludzi pomysły na robienie rembaków i innych drzewo ye ków,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Ja mając do wycinki ok 30 drzew z średnicą do 30 cm i wiedząc że później nie będę używał kupiłem to:

http://www.leroymerlin.pl/maszyny-ogrodnicze/pilarki-luparki/pilarki-lancuchowe-spalinowe/pilarka-spalinowa-pn5200-harder,p174047,l81.html#opis

 

po 20 drzewkach wymieniłem łańcuch (nie miałem czasu wtedy na ostrzenie) na Stihl'a i szło jak w masło.

 

Zero problemów - jak dla mnie super opcja jak ktoś chce wyczyścić działkę pod budowę domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...