Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nierównomierne spalanie ekogroszku


icc

Recommended Posts

Witam. Przeczytałem już chyba wszystkie wątki dot. tego problemu i nie mogę znaleźć odpowiedzi.

Kocioł to Galmet 07-141000, 14 kW (stała retorta). Moje palenisko po upływie ok godziny od rozpalenia wygląda tak ja na załączonym obrazku.

20141019_204859.jpg

Im dłużej pali się, tym gorzej. Problem zaczął się na przestrzeni luty-marzec. Podejrzewałem uszkodzony ślimak, o czym świadczyło w miarę częste zrywanie bezpiecznika, oraz miał po stronie przeciwległej do ślimaka (tam gdzie nie dopala się groszek).

Ślimaka wymieniłem, oczyściłem palenisko, komin, uszczelniłem talerz paleniska silikonem, po 6h rozpaliłem i znowu to samo - nie dopala. Rozebrałem ponownie palenisko, oczyściłem talerz z silikonu, dałem dużo więcej niż poprzednio i ponownie po upływie 6h rozpaliłem - brak jakiejkolwiek różnicy.

Może ktoś miał podobnie, czy coś jeszcze muszę uszczelnić? Nie idzie palić teraz.

Nie wiem czy ma to coś wspólnego, ale w czasie kiedy pojawił się ten problem, z klapki pod podajnikiem (do usuwania groszku ze ślimaka i podajnika) zaczął wydobywać się żółty dym. Uszczelniłem klapkę i dymu nie ma.

20141019_204859.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny linki i świetna fotorelacja - dzięki! Właśnie skończyłem 3 raz uszczelniać. Wszystko jak z fotorelacji. Jednak dziś kupiłem inny silikon Bosmana. Wcześniej korzystałem z jakiegoś z obi. W tym też mogła być przyczyna. Tamten wyglądał jak gęsta zaprawa klejowa. Tylko taki był w sklepie... Dodatkowo wyczyściłem wentylator. Okazało się, że śrubki którymi był przykręcony można odkręcić ręką. Dodatkowo dwie z czterech śrub os mocowania podajnika i retorty były niedokręcone. Zobaczymy efekty. Powiedzcie mi jeszcze, ile trzeba czekać przed rozpaleniem po uszczelnieniu talerza? Na opakowaniu od silikonu jest napisane czas schnięcia 96h. Nie można wcześniej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na innym palniku silikon SOUDAL czy jakoś tak czekałem aż wyschnie zmieniając się z czarnego w szary. Później delikatne rozpalanie z ręczną manipulacją palnikiem przy dmuchawie nastawionej na niską moc. Jak będzie zbyt mokry woda parując wytworzy pęcherze.

 

PS: Wszelkie podziękowania za fotorelacje to do czp01.

Edytowane przez krzy27
PS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ten silikon który kupiłem jakiś kiepski jest. Czasami jak coś dłużej schnie, to jest porządniejsze. To jest moja trzecia próba, w poprzednich nie stosowałem się do instrukcji schnięcia, tu przynajmniej trochę zaczekam. Napisane jest 96h schnięcia, co przeczytałem dopiero w domu, a innego nie mieli. Wcześniej miałem silikon z obi i nie wytrzymał pistolet, był tak twardy i gęsty. Jeśli przy tym będzie dobrze, to już nigdy nie kupię tego typu rzeczy w marketach budowlanych. W wakacje montowałem takie styropianowe narożniki między sufit i ścianę. Również na klej z marketu. Z klejem miał wspólną tylko nazwę, nie spełniał swojej roli. Nie wiem czy magazynują w kiepskich warunkach. Kiedyś głośno było o jakości produktów marketowych. Większość firm wysyłała tam gorsze jakościowo produkty, taka masówka. Wstawiane były produkty które odbiegały od standardów jakości (złe partie), bądź niektórzy uruchamiali lub zmieniali linie produkcyjne nastawione na oszczędność. Przy chemii budowlanej nie trudno o produkt gorszej jakości. Sądziłem, że to się zmieniło, a jednak nie bardzo. Teraz czeka mnie zakup drzwi wejściowych. Też myślałem o zakupie w markecie, trochę taniej i jest szansa odebrania na miejscu. Wyleczyłem już się z tego pomysłu. Edytowane przez icc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też pierwszy raz zakupiłem jakiś silikon który miał konsystencje plasteliny z piaskiem - szybko się wykruszył. Teraz mam uszczelnione silikonem soudal. Ten miał konsystencje zwykłego silikonu który bez problemu poźniej ładnie rozprowadziłem palcem zmoczonym w wodzie z mydłem. Troche mi pękną dookoła palnika ale sie trzyma i myśle że nie puszcza powietrza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety problem nie ustąpił. Wczoraj dzwoniłem na serwis, pan polecił raz jeszcze uszczelnić, dając większą ilość silikonu (ponad pół tubki). Zrobiłem to, rozpaliłem, ciągle nie działa, a nawet jest gorzej.

20141023_002429.jpg

Krzys27 - spróbuję to wieczorem. Zauważyłem, że jak raz na ponad godzinę pójdę i przegarnę groszek z lewej strony na prawą, to ta prawa przez kolejną godzinę pali się całkiem ok. Z czasem niestety znowu zaczyna działać tylko jedna strona.

Dziś ponownie dzwoniłem na serwis, Pan nie miał pomysłów i zasugerował wizytę serwisanta. Jak zapytałem ile to może kosztować i co będzie robił - 250zł regulacja pieca. Przydała by się jeszcze wyczyścić dmuchawę - dodatkowe koszty. Robiłem to wszystko, sterownik znam doskonale i jeśli kurcze mam płacić za ustawienie pieca, gdzie testowałem przeróżne nastawy i nic (a wcześniej było wszystko idealnie), to nie wiem czy jest sens korzystać z takiej usługi. I tak jak serwisant coś przestawi, to na miejscu nie będzie czekał jak nastawy zaczną działać. Ciężki temat, a już coraz zimniej.

Edytowane przez icc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dmuchawę czyściłem prysznicem na mokro ale tak by nie zchlapać silnika - rozkręconą oczywiście. Potem suszenie w piekarniku 60°C. Jest to ryzykowny sposób. Można próbować sprężonym powietrzem - ja nie chciałem wdychać tego kurzu.

Oprócz dmuchawy na słaby nadmuch może mieć wpływ niedrożność w drodze spalin (piec, czopuch, komin) jak i doprowadzenie powietrza do kotłowni. Posprawdzaj pod tym kątem dla swojego spokoju. Jak już będziesz drugi raz zajmował się palnikiem posprawdzaj doleganie elementów. Czy czasem coś się nie odkształciło. Jak to zawiedzie dopiero wtedy decyduj się na serwis. Ugość serwisanta kawą a jak się nie popisze to Ty mu wystaw rachunek za kawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci, że nigdy nie spodziewałem się, że spotka mnie taki problem. Teoretycznie wszystko jest idealnie, wyczyszczony jak nowy, uszczelniony - ale i tak nie działa. Nie wiem, może coś źle robię. Wentylator czyściłem i wypędzlowałem (kurzu było trochę). Nie wiem czy zdecydowałbym się na prysznic:no: Dobry sposób znalazłes;) Nadmuch mam aż za dobry, wczoraj wg. sugestii pana z serwisu przymknąłem pokrywę na ok 3-4 mm. I działa lepiej. Cug, ciąg w kominie jest tak duży, że aż czasami buczy. Jak otworzę drzwiczki kominowe, to dym znika w momencie. W kotłowni ostatnio jak testuję mam uchylone okno, ciągle otwierając trochę dymu wpada. Także wszystko jest jak w książce. Jedyna rzecz która przychodzi mi na myśl, to jakieś uszkodzenie mechaniczne, albo zużycie się jakieś części. Palenisko jest proste jak budowa cepa, nie wiem co może być nie tak...

Co do odkształcenia, to samo mówił serwisant. Dlatego też powiedział, żeby dać więcej silikonu...

Edytowane przez icc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie. Widziałem kiedyś gościa, który czyścił komputer PC na stacji benzynowej kompresorem. Ilość wydmuchanego kurzu była naprawdę duża. Podejrzewam, że z dmuchawką od pieca można podobnie. A i otwarta przestrzeń to nie zamknięte pomieszczenie więc problem wdychania nie powinien być aż tak dokuczliwy,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...