Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dużo ludzi z prowincji przyjeżdza do Warszawy?


Gość Warszawiak

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 198
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Moi rodzice uciekli z warszawy do Józefowa ( ja teraz jeszcze dalej :wink: ) a moja Babcia ( z aspiracjami wielkopańskimi - z całą miłością do Babci ) skomentowała:

aha Teściowa mojego Tatusia: "... jak można uciekać zWarszawy, no ja sobie nie wyobrażam bo ja jestem rodowita Warszawianka !!! Urodzona w Warszawie!!!"

a mój Tatuś : .."no tak bo jak z mamusią jechali furmanką do porodu to kunie spod Sochaczewa ponieśli !"

 

I nie obrażaja nikogo z Sochaczewa ani mojej Babci, to do Warszawy leciała ludność napływowa w tym murarze i inni budowniczowie, czyli w sumie biedota za chlebem, a potem ich pokolenia mieszkające w blokowiskach chełpia się tym, że są z Warszawy, robią obciach na wyjazdach, że wstyd się przyznać skąd się jest .... a tak naprawdę wg słów mojej dobrze naprutej kolezanki " bo ja to jestem prosta dziewczyna z Warszawy i słoma mi z butów wystaje..." i ta słoma to naprawdę wyłazi az wstyd.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy ONET - http://info.onet.pl/1039925,11,item.html

Kraj

PAP, MD /2005-01-19 06:07:00

 

Sondaż: Negatywne opinie o warszawiakach

 

"Życie Warszawy": Reputacja Warszawy jest opłakana, a sądy Polaków o mieszkańcach stolicy bardzo negatywne. W kraju myślą o warszawiakach źle i szybko się to nie zmieni - to wniosek z najnowszych badań opinii o stolicy.

 

"Życie Warszawy" poprosiło ankietowanych, by porównali warszawiaków do zwierząt. Wskazywano na pawie i lisy.

 

Pawie, bo mieszkańcy Warszawy są zapatrzeni w siebie i bardzo dumni; lisy - bo przy okazji są też bardzo cwani i przebiegli - wyjaśnia Mateusz Galica z TNS OBOP, który ogłosił wyniki badań "Co dalej z Warszawą...?".

 

Badanie OBOP-u miało pokazać, czy dawne stereotypy na temat Warszawy i warszawiaków są wciąż aktualne w kraju. Okazało się, że podobnie jak 5, 10 czy 15 lat temu stolica i jej mieszkańcy w oczach Polski nadal są postrzegani negatywnie.

 

Polacy, choć często w Warszawie nie bywają, potrafią wskazać szereg czynników, które psują atmosferę miasta. To korki i ciągły pośpiech mieszkańców. Zdaniem badanych, aby zła dzisiaj reputacja Warszawy stała się lepsza. trzeba poprawić przede wszystkim bezpieczeństwo, estetykę architektury i komunikację. - Na pewno nie trzeba poprawiać urody warszawianek. Zdaniem badanych, jest ona znacznie powyżej polskiej przeciętnej.

 

Zdaniem Janusza Czapińskiego, psychologa społecznego z Uniwersytetu Warszawskiego, warszawiacy być może są przekonani o swojej wartości, ale to dlatego, że są pracowici, zdolni i generalnie bogatsi od reszty Polaków. To zresztą tendencja ogólnoeuropejska. Prawie wszędzie z podobnych powodów nie lubi się mieszkańców stolic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze kilka zaslyszanych "prawd" o Warszawie ;)

 

-do lat 90 tych krazyla taka prawda ze "Warszawa zyje z pracy calego kraju - glownie z trudu i mozolu ludzi z Zaglebia i Gornego Slaska "

 

Po czym nagle okazalo sie, ze gornictwo, hutnictwo jest niedochowe, trzeba w braci gornikow pompowac forse, poniewaz sami nie umieja zarobic na siebie a przyzwyczaili juz sie do "sklepow za zoltymi firankami".

 

- z Wielkopolski tym razem ;-)

 

"W Warszawie jest tak dobrze, bo "warszawa" kradnie wszystkie zyski z Targow Poznanskich"

Dlatego oczywiscie w Wielkopolsce jest tak niedobrze - wszystkie nieudaczniki z pracowitej Wielkopolski tak to sobie tlumacza.

 

- kilka postow wyzej ktos napisal, ze Warszawa zdechlaby z glodu gdyby nie prowincja, ktora ja karmi ;-)

Czyli wszyscy ludzie, ktorzy na prowincji bezposrednio nie produkuja zywnosci TEZ powinni z glodu zdechnac ;-)

 

- ktoras pani napisala, ze "dobrze, ze maz byl w krawacie" na zakupach w jakims centrum handlowym w Warszawie

 

<>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- ktoras pani napisala, ze "dobrze, ze maz byl w krawacie" na zakupach w jakims centrum handlowym w Warszawie

 

<>

no bo, ze zacytuje z " Misia": " trzeba wpuszczać tylko klientów w krawacie! Klient w krawacie jest mniej awanturujacy sie. "

Co niniejszym stwierdzam jako naplywowy warszawiak co nie odpłynła był z powrotem i z czego jest calkiem zadowolony ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rbit,

 

Jesli klient w krawacie jest mniej awanturujacy sie to zadowolona z tego powinna byc ekspedientka w sklepie, kelner w knajpie lub pani z agencji "Czarny Lotos" a nie zona ;-).

 

W przeciwienstwie do niektorych "wpisow" tutaj uwazam, ze do Warszawy sciagaja - zostaja NAJLEPSI:ludzie ambitni, wyksztalceni, przebojowi.

Innym pozostaje juz tylko napinanie sie na sieci lub w realu lub jeszcze innym auchanie.

 

Gratuluje dobrego wyboru.

 

warszowiok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rbit,

 

Jesli klient w krawacie jest mniej awanturujacy sie to zadowolona z tego powinna byc ekspedientka w sklepie, kelner w knajpie lub pani z agencji "Czarny Lotos" a nie zona ;-).

 

W przeciwienstwie do niektorych "wpisow" tutaj uwazam, ze do Warszawy sciagaja - zostaja NAJLEPSI:ludzie ambitni, wyksztalceni, przebojowi.

Innym pozostaje juz tylko napinanie sie na sieci lub w realu lub jeszcze innym auchanie.

 

Gratuluje dobrego wyboru.

 

warszowiok

No zona tez powinna być zadowolona ze nie jest wciagana w awantury choć mam pewne obawy co do sytuacji w agencji " Czarny Lotos", ale co tam wszystko dla ludzi, a w sumie po tylu latach kobiecie tez sie coś od zycia nalezy ;-)

Rbit

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Gościu

Nie wszyscy mają potrzebę mieszkania w Warszawie.

Przyznaję kiedyś przemknęła mi taka myśl przez głowę jednak pózniej musiałem jezdzić dość często do Warszawy i szybko mi przeszło.

Nie uważam sie za tłuka niezdare i lenia mam po prostu inny system wartości. Wolę spokuj od warszawskiego pędu, bliskość rodziny, dobrą solidną pracę która pozwala mi żyć na wystarczajacym poziomie. Kilka lat temu zastanawialiśmy sie z żoną czy nie pracować np w Brukseli tylko po co?Zarabiał bym więcej ale i więcej wydawał za to jakim kosztem.

Owszem jesli nie miał bym tego co mam to szukałbym tego nawet na końcu świata.

Tu gdzie żyję jest mi dobrze i mam zamiar tu zostać i nie jest to kwestia ambicji. moimi marzeniami jest dom, spokojna praca, szczęśliwa rodzina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Gościu

Nie wszyscy mają potrzebę mieszkania w Warszawie.

Przyznaję kiedyś przemknęła mi taka myśl przez głowę jednak pózniej musiałem jezdzić dość często do Warszawy i szybko mi przeszło.

Nie uważam sie za tłuka niezdare i lenia mam po prostu inny system wartości. Wolę spokuj od warszawskiego pędu, bliskość rodziny, dobrą solidną pracę która pozwala mi żyć na wystarczajacym poziomie. Kilka lat temu zastanawialiśmy sie z żoną czy nie pracować np w Brukseli tylko po co?Zarabiał bym więcej ale i więcej wydawał za to jakim kosztem.

Owszem jesli nie miał bym tego co mam to szukałbym tego nawet na końcu świata.

Tu gdzie żyję jest mi dobrze i mam zamiar tu zostać i nie jest to kwestia ambicji. moimi marzeniami jest dom, spokojna praca, szczęśliwa rodzina.

:roll: prosciutkie to twoje życie, ja też bym tak chciał :p :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Prosciu,

 

Oczywiscie, ze nie wszyscy musza, chca, pragna mieszkac w Warszawie.

Moj argument o ludziach w Warszawie byl odpowiedzia na post, ze w Warszawie tylko chamstwo, prostaki, sloma z butow itepe.

Prosciu ... przeciez fakt, ze do Warszawy przyjedzaja ludzie zdolni, abmitni nie oznacza JEDNOCZESNIE, ze poza Warszawa takich ludzi nie ma - jestes tego najlepszym przykladem. Z tym tempem warszawskiego zycia troszke przesadzacie - nie sadze, zeby w Poznaniu, Lublinie czy Wroclawiu zylo sie "wolniej" niz w Warszawie.

 

Pozdrowienia dla calego ludu pracujacego miast i wsi.

 

warszowiok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wiadomości wszystkicj GOŚCI odnośnie mojej wypowiedzi na temat krawatów.

 

Drodzy GOŚCIE widać jesteście mało inteligentni bo moje ostatnie zdanie było ironiczne i nie było prawdą i teraz nie wiem czy ta niska inteligencja nie wywodzi sie aby z tego ,ż e jesteście " rodowitymi ' warszawiakami.....

 

 

Paty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty Gosciu, a słyszłeś o tzw. wolnym rynku.

 

 

A tak poważnie to ludziska teraz na czarno do Unii jadą pracować, bo te Wasze stawki *1/2 to się nie opłacają.

W weekendy to różne takie autobusy na 3 i 4 na trasach wchodza ze 110-120, jakby nie pamietały jak wygląda autobus nadziany na drzewo.

 

 

Tam stawki zupełnie inne.

 

Wiesz, mieszkam tutaj od urodzenia i nie widziałem autobusu jadącego więcej niż 100, a i te 100 na wisłostradzie jedynie.

Mam wrażenie, jakby na podstawie między innymi takich tekstów jak Twój w Polsce powstawały jakieś mity nt tego, co dzieje się w w-wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja nabijałem się z "warszawiaków z któregoś tam pokolenia" któzy mają na tym punkcie kompleksy. A czemu ? Bo być może ludzie przyjezdni są od nich lepszymi pracownikami, wydajniejszymi, mającymi większy zapał do pracy i nie chcą aby płącono im x razy więcej tylko za meldunek w Warszawie ;)

 

Zapewniam Cię, że nie są to kompleksy. Przyjezdni niestety znacznie zaniżają średnią płacę, a czy są lepsi?. Są bardziej zdeterminowani. I tylko tyle. Ktoś już tutaj napisał z jakich względów - dla przyjezdnego utrata pracy kończy się najczęściej powrotem tam, skąd przyjechał, czyli przeważnie na wieś. Dlatego rękami i nogami trzymają się swoich posadek, często niestety też niszcząc konkurentów niezbyt czystymi metodami typu lizusostwo i włazodupstwo. Wiem, że nie brzmi to optymistycznie. I oczywiście też nie chcę generalizować, ale pracuję w trzeciej już firmie, wszystkie to międzynardowe korporacje i niestety z każdej mam podobne doświadczenia pod tym względem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paty,

 

Nalezaloby zadac pytanie - czy Twoj maz rzeczywiscie byl wtedy w krawacie?

Jesli TAK - ;-)

Jesli NIE - po co pisalas o tym krawacie - przeciez nikt "normalny" nie jezdzi do IKEI w garniturze (niezaleznie czy ta Ikea w Wawce, Wrocku czy Przemyslu).

Nadal nie rozumiem tej Twojej ironii ....

Dlaczego z gory patrzysz na ludzi, ktorzy zastanawiali sie nad abazurem takim czy siakim ? Co w Twoich oczach nobilituje kupujacego ? moze denerwowalo Cie, ze TY - PATY na zakupy przyjechalas a tu sie jacys smieszni ludzie z Warszawy kreca, jakies badziewne abazurki wybieraja, nic nie kupuja i jeszcze toreb nie pobrali !

Rozumiem, ze jezeli przed Ikea bylyby rejestracje pozawarszawskie - wszystko byloby inaczej, lepiej.

Zycze udanych zakupow w Warszawie.

Ech Paty - przeciez jestes fajna kobieta a tak sie napinasz niepotrzebnie.

 

pozdrawiam,

warszowiok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako posiadaczka słomy w butach i koniem poniesiona ( :lol: oklaski *marta* ) obserwuję migrację w zdecydowanie przeciwnym kierunku.

Znakiem ci, którym się powiodło i Warszawa spełniła zamierzenia i zrealizowała sny, spierniczają z tego chorego organizmu na obrzeża bliższe lub dalsze skazując się na drogi przez mękę ( znakiem dojazdy )

 

 

KAŻDY ma prawo pracować i żyć gdzie mu się podoba. Jeśli ktoś zarzuca komuś , że ma takie prawo i go wykorzystuje .. to ja czegoś nie rozumiem.

 

Może co poniektórzy by chcięli badania genetycznego na okoliczność zasadnego przebywania w tym mieście, ale jeśli tak bardzo opcjują za Czystością Rasy Warsiawskiej to niech spojrzą na swoje drzewo geneologiczne i wyłapią moment poniesienia koniem ku najbliższej większej wiosce gdzie bywał felczer.

 

z ukłonami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...