engi 18.09.2002 12:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2002 Najwcześniej za 5 lat.Magnolia to dopiero jeden patyk z dużymi listkami.Myślę, że tyle czasu na podrośnięcie jej wystarczy.Ze względu na pracę będzie to nasz domek narazie weekendowy.Wykończymy tyle ile będzie niezbędne.Dwa pokoje, kominek, taras do zasiadania w pogodne dni.Wszak 100 km to nie aż tak daleko. Można przyjeżdżać kiedy przyjdzie wolny czas i ochota. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-34710 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 01.10.2002 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2002 Koledzy i koleżanki Beskidziacy.Czy macie może pod ręką namiary na jakiegoś geotechnika, który byłby w stanie zbadać warunki gruntowe na mojej działeczce? Chciałbym zrobić oczyszczalnię ścieków i potrzebuję określić przepuszczalność gruntu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-37107 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 04.10.2002 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2002 Wrzuciłem na www kolejna partię zdjęć z budowy. Zapraszam, jakby ktoś sie nudził...A geotechnika wciąż poszukuję. Jakby ktoś się pytał... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-37834 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
engi 14.10.2002 12:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2002 Cześć!Chatka fajna ale wydaje się nieduża.Ile metrów Franku???Poddasze użytkowe?Geotechnika nie znam ale napewno w miejscowym urzędzie ci podają namiary. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-39363 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 14.10.2002 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2002 No bo jest nieduża. Raptem 120 metrów. A poddasze będzie użytkowe, ale w późniejszym terminie Na razie rezygnujemy z wykańczania. A z internetu korzystacie w domu czy w pracy? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-39392 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
engi 18.10.2002 06:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2002 Z Internetu korzystamy i w domu i w pracy.Mamy stałe łącza a więc dostęp praktycznie 24 godz na dobę.Jeśli chodzi o dom, to mamy 3 x 90 metrów kw.Narazie chcemy zagospodarować 2 kondygnacje prawdopodobnie dolnetj.partero-piwnicę i piętro.Poddasze zostawimy na póżniej chociaż mam obawy.Powinno się wykańczać od góry. Z góry zresztą jest najpiękniejszy widok.Do przemyślenia w zimowe wieczory!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-39998 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 24.10.2002 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2002 No właśnie, ja też myślałem by poddasze wykończyć dopiero wtedy jak będzie potrzeba, ale chyba zrobię to wcześniej. Przynajmniej podłogi i ściany działowe. Nie wyobrażam sobie mokrych robót budowlanych i robotników wałęsających się na parterze. [ Ta wiadomość była edytowana przez: franekF dnia 2002-10-24 16:28 ] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-41320 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
engi 29.10.2002 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2002 My też skłaniamy się ku temu a przynajmniej w części robót mokrych.Wylewki musimy zrobić koniecznie.!!!!Niestety bardzo duży ten nasz dom i właściwie poddasze nie jest nam potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-42270 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 30.10.2002 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2002 Koledzy i koleżanki Beskidziacy!Czy ostatnia wichura dała się wam we znki? Jeszcze u siebie na budowie nie byłem, ale sąsiedzi mi donosili, że nawet tak bardzo nie wiało. I żadnych szkód. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-42692 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
engi 04.11.2002 07:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2002 Mam nadzieję, że u nas też wiatr nie narozrabiał. Tym bardziej, że okna mamy płytami zabite.Do sąsizdów nie dzwoniliśmy, ale myślę,że jakby coś się działo, to dali by znać.Pzdr - engi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-43668 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Piotr 04.11.2002 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2002 Oj wiało przepięknie! Widziałem Ci ja te konary szumiące i gnące się pod oddechem wiatru ogromnym! A parę dni wcześniej "oszpeciłem" największe zagrożenie mojego domu - modrzewia! Ściąłem go w połowie, a do dołu ociosałem go ze wszystek gałęzi. Stoi teraz taki pal i straszy... Ale przynajmniej się nie zwali! Czekam tylko cóż za piękność z niego wiosną wyrośnie... Zauważam też, że u mnie w górach raczej niewiele drzew się przewraca czy łamie... To raczej w miejscach, gdzie ludzie drzewa posadzili, nie przewidziawszy pierwej konsekwencji, drzewa kładą się, bo np. mają za płytkie korzenie! Widziałem kilka drzew w mieście powalonych - zwykle to nie drzewo było ułamane, ale cała murawa wyrwana... A dom stoi - niczym na skale zbudowany! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-43696 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RomanP 14.11.2002 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2002 Kąpiel w wannie na budowie dobra rzecz, lecz trzeba długo czekać. Robione przez tartaki często wygląda tak, że drewno się wkłada i wyjmuje. Żeby miało kolor dodaje się do impregnatu barwnika. Ja swoje trzymałem po co najmniej dwie godziny na każedj stronie (niektóre nocowały w rowie) i mam wyrzuty sumienia że za krótko. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-45893 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
engi 18.11.2002 07:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2002 Cześć!Jak tam u was po ostatnim halnym????Ten halny jest ostatnio na halny.Nie zrobił Wam spustoszenia??Dobrze Piotrze, że skróciłeś swoje modrzewie.Hej ! Hej ! co tam u Was ?????? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-46634 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 18.11.2002 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2002 Witajcie,na szczęście bez szkód!! przekrzywiło mi tylko kominek wentylacyjny na dachu, trzeba go będzie lepiej przymocować. Ciekawe kiedy zacznie się zima i zasypie tak, że nie będzie można dojechać... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-46819 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Piotr 19.11.2002 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2002 A ja powolutku posuwam się do przodu z remontami... Większość ścian mam już zaszpachlowane - cały dół, a salon, kuchnię i jeden pokój już pomalowane! Powoli maluję resztę (mało casu, kruca bomba), a przed sylwestrem chcę jeszcze wycyklinować i polakierować podłogi... A potem hulaj dusza! Jutro przywożą okno balkonowe z Pszczyny - zamówiłem u Wiktorczyka (właśnie piszą o tym na forum). Załapałem się na 25% promocji na meranti! I tak przez zimę powoli będę dłubał, wykańczał, malował, lakierował... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-46974 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
engi 20.11.2002 13:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2002 cześć!Dobrze ,że u Was bez strat.Piotrze!Jak odbierzesz okno z firmy Wiktorczyka daj znać czy jesteś zadowolony.Widziałam je na wystawie w ielsku.Bardzo się zastanawialiśmy czy nie kupić. Decyzja jednak nie zapadła.Ciekawi mnie czy będziesz zadowolony.???Pzdr-ka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-47343 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Piotr 21.11.2002 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Odebrałem okno wczoraj i - jestem zadowolony! Nie no - na razie to nie wiem czy jestem zadowolony czy nie - jeszcze nie zamontowane nawet... Wygląda ładnie. Też w Bielsku ich spotkałem na targach... Byli jedynym stoiskiem, na którym wiedzieli wszystko o swoich oknach. Mimo, że tu w sąsiednim wątku ktoś zjechał Wiktorczyka za brak certyfikatów, to jednak inny fachowiec od jakości okien nie miał im nic do zarzucenia... Pożyjemy - zobaczymy! Dziwne w tym oknie jest to, że okno balkonowe jest... rozwieralno-uchylne! Nie jestem przyzwyczajony do uchylnego okna balkonowego... ale może się przyzwyczaję! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-47516 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
engi 21.11.2002 13:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2002 Cieszę się, że jakość jest dobra. Może też się zdecydujemy , ale to dopiero w przyszłym roku. Ciepłe pozdrowienia, bo idzie zima!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-47643 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Piotr 22.11.2002 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2002 A ja wczoraj zauważyłem, że zadomowiła mi się mysz! Znalazła nieopatrznie pozostawiony suchy chleb i w ten sposób miała darmową stołówkę! Nastawiłem więc łapkę i dziś idę zobaczyć efekt polowania... Swoją drogą tak wczoraj pomyślałem, że ja - od zawsze mieszczuch wychowany w bloku - nigdy nie miałem do czynienia z myszami i teraz nawet nie mam nawyków anty-gryzoniowych wyrobionych! Będę musiał nauczyć się, żeby nie zostawiał jakichś resztek jedzenia po kątach, zamykać drzwi, no i przede wszystkim muszę nauczyć się zachować zimną krew w bezpośrednim spotkaniu oko w oko z jakimś myszakiem czy szczurakiem! Ale bazując na opiniach znajomych mieszkających w domach - takie rzeczy zdarzają się... I myślę sobie, że z biegiem czasu się przyzwyczaję... Zaczynam od tego, że jak tylko się wprowadzę - muszę od razu sprawić sobie kota i psa! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-47850 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
engi 27.11.2002 10:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 Dobre Myślenie!!! Piotrze.Na myszy najlepszy jest kot, a do pilnowania i ostrzegania - pies.Popieram !!Zyjmy bliżej natury - wszystkim by to się przydało.Niedawno w pracy grasowały dwie małe myszki.Były bardzo zabawne.od pewnego czasu ich nie ma -zostały prawdopodobnie pożarte przez zakładowe koty.Ich życie nie poszło na marne. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/1946-czy-w-beskidach-nikt-nie-buduje/page/8/#findComment-49068 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.