Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zabezpieczenie hydroforu przed zimą


kokornik

Recommended Posts

Witam,

Mam w domku letniskowym piwnicę z zestawem hydroforowym jak na zał. zdjęciach.

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3f3a3b270490.jpg

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3fc95ea9d393.jpg

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5c74c56d2e29.jpg

 

 

Jak to zabezpieczyć przed zimą? Poprzedni właściciele płacili hydraulikowi a ja chciałbym nauczyć się to sam robić. Idealna sprawa byłaby, gdybym mógł w środku zimy (powiedzmy w Sylwestra jak nie ma mrozu) przyjechać, odpalić wodę a później znów to zabezpieczyć.

 

Słyszałem już o następujących pomysłach:

a) pompę odkręcić i zabrać do ciepłego najlepiej z wodą (u mnie niewykonalne), a z reszty spuścić wodę: z rur itd.

b) spuścić wszystko z rur i zbiornika co najmniej połowę a w pompie jak coś jest to zostawić

c) obłożyć rury i pompę izolacją

d) ocieplać samą piwnicę albo izolowany hydrofor (jakimś kablem grzejnym z termostatem ?)

e) zalać glikolem (co?) - to rozwiązanie sugeruje nalepka na pompie patrz jedno ze zdjęć. "Pompa konserwowana środkiem chemicznym, wody z pierwszych 5 minut pracy pompy nie używać do celów spożywczych..."

 

Co mi radzicie? Nie ukrywam że niektóre rozwiązania z powyższych wydają się karkołomne.

 

Pozdrawiam. Kokornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Ja mam hydrofor (od WILO) jest ze stali nierdzewnej, z już nabudowanym zbiornikiem, na zimę jak opuszczam domek opuszam wodę z instalacji, zamykam zawory i pompę zostawiam na zimę. Co może się stać jak woda zamarznie w pompie? Np. może rozsadzić korpus. Pompy nie ma zabieram bo szkoda mi jeździć z takim urządzeniem szczególnie że i tak mam co zabierać z domku po sezonie. Jeżeli nie boisz się że ukradną Ci pompę to możesz spokojnie zostawić w instalacji.

Natomiast jeśli nie chcesz go chwilowo używać to chyba najrozsądniejszym sposobem będzie spuszczenie wody. Polecam poczytać ten wątek na innym forum http://www.forumbudowlane.pl/vt/5207/0/hydrofor-spuszczanie-wody-na-zime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim - hydrofor jest w piwnicy. W wielu piwnicach przez cały rok masz temperaturę dodatnią. U ciebie bywa ujemna?

 

Tanie pompy omnigeny niestety nie wytrzymywały zimy po spuszczeniu wody - pojawiała się korozja i wirnik się nie kręcił. Dwie pompy tak załatwiłem w dwa kolejne sezony. Rozwiązaniem, które praktykował sąsiad, jest pozwolić pompie pokręcić się kilka sekund, nawet na sucho, ale regularnie, np. co tydzień. Jego pompa przetrwała. Ale trzeba bywać regularnie, albo jakiś automacik :) Trzecią pompę wysuszyłem, wlałem do środka strzykawkę oliwy spożywczej i jak na razie jest sprawna. Ale że teraz robi za awaryjną, więc nie wiem, ile trzeba będzie ją płukać, jak zajdzie potrzeba uruchomienia.

Generalnie, jeśli spuszczasz wodę, to w miarę możliwości wysusz pompę.

Rozwiązanie, aby ocieplić sam hydrofor, albo wręcz samą pompę wydaje się rozsądne, choć oczywiście naraża Cię na trochę pracy i związane z tym koszty. Jakaś skrzynka ze styropianu na pompie, do środka dowolne grzewcze coś z kontrolą temperatury (załącza się, jak spadnie poniżej tych 3-5°C) i po problemie.

Jeśli ocieplasz pompę, to oczywiście również kawałek rur do niej, bo będą działać jak radiatory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...