Sosny !

[peterka]

Usycha mi duża sosna około 35latnia. Jest może jakiś wynalazek na uratowanie jej????

[dz]

Podaj więcej informacji.Co się z nią dzieje.Jak wyglądają igły.Czy czasmi w pobliżu niej nie były przeprowadzane jakieś roboty ziemnie lub budowlane.Może coś się zmieniło w otoczeniu.

[dz]

Podaj więcej informacji.Co się z nią dzieje.Jak wyglądają igły.Czy czasmi w pobliżu niej nie były przeprowadzane jakieś roboty ziemnie lub budowlane.Może coś się zmieniło w otoczeniu.

[peterka]

Igły są koloru brązowego - uschły. Faktycznie nidaleko były wykopy hydrauliczne. No ale drzewo już wcześniej było chore. Szkoda wyciąc bo jest piekne no i niestety chore. Może są jakieś opryski lub czary???

[dz]

Igły są koloru brązowego - uschły. Faktycznie nidaleko były wykopy hydrauliczne. No ale drzewo już wcześniej było chore

 

 

Trudno wywnioskować z twojego opisu co jej dolega.Jest bardzo skromyny.Mogę jedynie przypuszczać,że podczas prac ziemnych były podkopane korzenie które przez jakiś czas były nie osonięte co mogło spowodować wysuszenie ich.Następnie po zakończeniu prac roslina nie została podlana obficie(po prostu nikt na to nie zwrócił uwagi).Zima moła być sroga co dalej ją mogło osłabić.

Ja spróbowałbym od podlewania obfitego i zakwaszenia ziemi.Może być to torf lub preparaty zakwaszające glebę.

Dobrze by było jakbyś przesłał kilka zdjęć drzewa i zdjęcia gałezi z usychającymi igłami.Może wtedy bym mógł powiedzieć coś więcej.

[kominiarz]

dz - mam pytanie do Ciebie, jak pielęgnować duże sosny aby właśnie nie usychały? może masz jakieś sprawdzone , godne polecenia nawozy lub preparaty które można zastosować w celu polepszenia " kondycji " dużych drzew ?

 

Dzięki kominiarz.

[dz]

dz - mam pytanie do Ciebie, jak pielęgnować duże sosny aby właśnie nie usychały? może masz jakieś sprawdzone , godne polecenia nawozy lub preparaty które można zastosować w celu polepszenia " kondycji " dużych drzew ?

 

Dzięki kominiarz.

 

 

Trudne pytanie .Najczęsciej przyczyną usychania dużych sosien na działkach budowlanych była degradacja warstwy humusu .Najczęsciej były prowadzone wykopy wśród korzeni ,a one natomiast nie były osłaniane.Trzepane worki po cemencie lub wylana woda po płukaniu betoniarki zmieniały kwasowaść.Po pewnym czasie zdrowe dotąd drzewa zaczynały dziwnie chorować.

Według mnie należy zapewnić odpowiednią kwasowość ziemi.Ziemia nie może być zbyt żyzna.Sosny z reguły rosną na pisakach.Jesli chodzi o nawożenie to używam nawozów do iglaków.Nadmiar wody nie służy sosnom.

 

I jeszcze jedno.Poszperałem trochę w fachowej literatyrze.I znalazłem że przyczyną usychania tej sosny może być choroba zwaną" zamieranie pędów sosny".Choroba pojawia się na małych sadzonkach jak i na drągowinach, czyli dużych drzewach.Zamierają pąki potem choroba przechodzi na igły i gałęzie które stają się brunatne.Ta sama choroba atakuje świerki i jodły.Jesli w pobliżu widać takie oznaki na drzewach to może być to.Należy drzewa opryskiwać na zmianę preparatami o nazwach Benlate , Cynkotox,Brawo 500, Dithane-M45.Sporo tego ,moze to coś pomoże