niktspecjalny 26.01.2015 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2015 Mój kochany Marcin nie pije i nie ćpa. Najbardziej go kocham za to, że jest prawdziwym facetem a nie "rozwydżoną ciotą z kompleksami". Dlatego się tak staram. Dodam, że kasza jest bardzo zdrowa i postaram się jak mogę aby wyszła idealna. Trochę mnie kolega obraża ale nie przywykłem jeszcze gdy mówi mi to filut gdyby prawdziwy mężczyzna to co innego ale widać do tego także czas przywyknąć.Powiedziano mi abym zostawił was na polu to mi fajny wątek wybudujecie.Mają racje bo sam monolog mi się znudził.Może ludzie zaczną go odwiedzać bo w u perm tylko wybrańcy ze wskazaniem na stek.Tu jak widać wreszcie zrozumiano ,że są w życiu kulinarnym inne dodatki by urozmaicać nasze codzienne menu.:stirthepot:.Pitrasić,pitrasić i budować elektoracik-reanimować topiczek.Waszymi ręcami jakież to miłe.A nie mówiłem ,że można.:D:D.Przyjaciół z prv proszę by zobaczyli ,że nie kłamałem.Moszna,moszna :D:D.Wielki ukłon w Waszą stronę za naprowadzenie.Zaiste to na prawdę działa.Serdecznie pozdro.;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 26.01.2015 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2015 Nie próbowałem. Ciekawe. Opisuj smaki. Z realizacją zaczekam z tydzień, bo akurat wczoraj miałem gulasz z giczy wołowej z kaszą i byłoby zbyt monotonnie Wieczorem, bo jestem na stoku. Co do gulaszu, to proponuję z knedlami zjadłam dwie porcje. Czesi są w nich mistrzami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 26.01.2015 13:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2015 (edytowane) Nawet ze steku- stoku:D są relacje w moim wątku .Piękne. Jak można to rozgraniczać.... tu kasza z grzybami obok stoku a tu gulasz wołowy z knedlami za stokiem.Tu dwie porcje a tam jedna z grzybami.Ale jazda jak fajnie.Więcej czadu więcej. Edytowane 26 Stycznia 2015 przez niktspecjalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 26.01.2015 14:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2015 (edytowane) Niech Pan kolega pamięta,że syfu, wedle kolegi wskazań we topikach serwować nie należy.Następuje przepoczwarzanie jaj w kaszę gryczaną z niewątpliwie małą domieszką wołowiny jak rozumiem.Czekamy na wieści ze stoku-steku...kiełbasi się to wszystko...Co podają do nart?:D.Fotki mile widziane. Edytowane 26 Stycznia 2015 przez niktspecjalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 26.01.2015 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2015 @NSJaki jest cel tego co piszesz w #90 i 91? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 26.01.2015 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2015 @NS Jaki jest cel tego co piszesz w #90 i 91?Ulisses. Joyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 26.01.2015 17:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2015 (edytowane) Odyseusz pisarz..Może być byle smakowało.Wieszczu staram się tłumaczyć i ciebie.Razy 3 czyli 3x;).Zabawa trwa.Bramy dalej.;)otwarte.cytować nie warto bo uciśnionych bronisz a kasza stygnie na stoku. Edytowane 26 Stycznia 2015 przez niktspecjalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 26.01.2015 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2015 Zrozumienie Jamesa Joyce'a było znacznie łatwiejsze niż krótkich panegiryków NS na swój temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 26.01.2015 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2015 Zrozumienie Jamesa Joyce'a było znacznie łatwiejsze niż krótkich panegiryków NS na swój temat.W jednym z opracowań tyczących Ulissesa użyto określenia "strumień świadomości", w innym "bełkot umysłu". Któreś z tych dwóch określeń pasuje jak ulał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 26.01.2015 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2015 To jest tylko potwierdzeniem starego śląskiego porzekadła, "Byle co jesz, to byle co mówisz". Inaczej "steki z krowy mlecznej". Krótko zwiężle i na temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 27.01.2015 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Sos z prawdziwków do nadziewanej wołowiny(ribeye), i kaszy gryczanej. Zrobiłam w dwóch wersjach, z winem i bez. Bez wina.http://s10.postimg.org/5zusspg21/sos_prawdziwkowy_a.jpghttp://s14.postimg.org/5ri9p45vl/sos_prawdziwkowy_b.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 27.01.2015 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Sos z prawdziwków do nadziewanej wołowiny(ribeye), i kaszy gryczanej. Zrobiłam w dwóch wersjach, z winem i bez. Bez wina. http://s10.postimg.org/5zusspg21/sos_prawdziwkowy_a.jpg http://s14.postimg.org/5ri9p45vl/sos_prawdziwkowy_b.jpg Ładne .Ładnie wygląda, tylko szkoda ,że nie twoje kolego.Nie ma firanek z wołem.Metamorfoza czy cóś???:D:D.Wącio idzie.Pięknie dalej dalej prosimy bo tak jak w Bajm."Pojawiam się i znikam i znikam".Miełeś być stanowczo w stekach u perm a ty znowu tu u mnie...................oj ciągnie wilka do lasku,oj oj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 27.01.2015 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Kasze zrobiłam na sypko, w dwóch wariantach. Czysta i z groszkiem. Czysta. http://s29.postimg.org/di7z7mabr/kasza_gryczana_bez_zielonego_groszku.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 27.01.2015 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Gdzie szmatka z wołu???.Ale dobra .Nima bo zima.Kasza syf bo blada .Teściowa by powiedziała ,że z worka.Sos nie wiadomo jaki wlane ustrojstwo i ma byc pięknie.Ja też tak chciałbym.Pokaż kolego od podstaw jak to robisz a nie z garmażerki przyniosłeś i chcesz być lepsiejszy jak NS. Nie ma tak.Fotki wklejone z sieci.Lipa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 27.01.2015 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 To jest tylko potwierdzeniem starego śląskiego porzekadła, "Byle co jesz, to byle co mówisz". Inaczej "steki z krowy mlecznej". Krótko zwiężle i na temat. Awanturniku bo wyproszę cię jak kiedyś Ns po wietnamsku:).To topik dla kulturalnych a nie dla pieniaczy i szukających niezdrowej sensacji, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 27.01.2015 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Zawijane nadziewane płaty z ribeye. To doskonałe mięso potrzebuje tylko trzy minuty na patelni, oczywiście żeliwnej. Tego nie osiągniemy przy zastosowaniu "podeszwy" z krowy mlecznej. http://s24.postimg.org/hknikqgfp/zawijaniec2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 27.01.2015 21:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 To jest powtarzalne.Znowu kasza i znowu sos.A coś innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 27.01.2015 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 (edytowane) To jest powtarzalne.Znowu kasza i znowu sos.A coś innego. Chcesz coś innego? To przestań się miotać i zrób sobie. Tylko jest jedno ale....pchasz się na afisz, a nic nie potrafisz chłopcze. Idealny zawijany ribeye. http://s2.postimg.org/3wuglthjd/zawijaniec1.jpg Edytowane 27 Stycznia 2015 przez ada_marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 28.01.2015 08:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 Już lepiej.Teraz czym kolega zaskoczy???Wiesz z wołu już było jasna kasza też,Z szacunkiem kasza prawidłowo wyprażona ma kolor ciemniejszy od tej prezentowanej.Tak jada się u moich teściów.Jeśli chodzi o zrazy wołowe zwijane zawsze w mojej rodzinie robione są z rostbefu z cebulą boczkiem i ogórkiem już tu kiedyś prezentowane.Jak sam widzisz przepis dalece odbiega od twego.Ty zrobiłeś to z ribeye wpisałem w google nie występuje.Natomiast : http://www.niam.pl/rimages/crop/468/351/files/images/PRODUCT/BACKUP/PRODUCT_5067_14813762510174768220760856389446.jpg nadający się na steki jakoś nie pasuje na zrazy zawijane.Antrykot to antrykot.Ten rodzaj niestety wymaga dłuższego czasu smażenia i na zrazy nie pasuje.No twój ribeye może tak bo Rib eye nie. http://2.bp.blogspot.com/-TbDeHZ7mY2I/T28s95BPVJI/AAAAAAAADC4/EVQTZ0zsAVc/s640/P1070953.JPG po i przed http://4.bp.blogspot.com/--XWPLQG72qE/T28tMA-OE_I/AAAAAAAADDA/nVuXpSQFK_8/s640/P1070947.JPG Wiem ,że kolega mnie chce zaskoczyć i pokazać ,że potrafi ale trochę to profanacja z mięsa na stek robić zraz. pozdrawiam cieplutko kolegę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ada_marcin 28.01.2015 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2015 Już lepiej.Teraz czym kolega zaskoczy???Wiesz z wołu już było jasna kasza też,Z szacunkiem kasza prawidłowo wyprażona ma kolor ciemniejszy od tej prezentowanej.Tak jada się u moich teściów.Jeśli chodzi o zrazy wołowe zwijane zawsze w mojej rodzinie robione są z rostbefu z cebulą boczkiem i ogórkiem już tu kiedyś prezentowane.Jak sam widzisz przepis dalece odbiega od twego.Ty zrobiłeś to z ribeye wpisałem w google nie występuje.Natomiast : http://www.niam.pl/rimages/crop/468/351/files/images/PRODUCT/BACKUP/PRODUCT_5067_14813762510174768220760856389446.jpg nadający się na steki jakoś nie pasuje na zrazy zawijane.Antrykot to antrykot.Ten rodzaj niestety wymaga dłuższego czasu smażenia i na zrazy nie pasuje.No twój ribeye może tak bo Rib eye nie. http://2.bp.blogspot.com/-TbDeHZ7mY2I/T28s95BPVJI/AAAAAAAADC4/EVQTZ0zsAVc/s640/P1070953.JPG po i przed http://4.bp.blogspot.com/--XWPLQG72qE/T28tMA-OE_I/AAAAAAAADDA/nVuXpSQFK_8/s640/P1070947.JPG Wiem ,że kolega mnie chce zaskoczyć i pokazać ,że potrafi ale trochę to profanacja z mięsa na stek robić zraz. pozdrawiam cieplutko kolegę. Aż w oczy gryzie poziom miernoty kulinarnej z pod twojej ręki, tak jak gnioty tematyczne które założyłeś. A fuj , a fuj . U teściowej mówisz. Teraz wszystko rozumiem ... u teściowej, z przypaloną kasza, zrazy z twardej wołowiny nadziewanej boczkiem i ...jak tak lubi. Masz ponownie pecha, bo przeczytałam chyba wszystkie krajowe blogi gdzie wysępuje wołowina. Ten cztery dni temu http://waniliowo.blogspot.com/2012_02_01_archive.html , w 1/100 nie dorasta do tematu założonego przez Perma, jest jednym z najlepszym w kraju. Oczywiście ten Perma. Co do tego zdjecia, http://www.niam.pl/rimages/crop/468/351/files/images/PRODUCT/BACKUP/PRODUCT_5067_14813762510174768220760856389446.jpg to wszystko zależy od grubości ribeye, można wykroić nawet kilka plastrów na zrazy. Naucz się, a następnie pisz. Co do czasu, to 3 minuty to już długo. Nie ma lepszych zrazów na świecie, aromatyczne poprzez nadzienie, miękkie i soczyste dzięki wspaniałemu ribeyowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.