tommies 15.12.2014 17:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2014 W ramach poprawy nastroju i zajęcia się czymś bardziej materialnym niż papierki, kupiłem sobie zabawkę na budowę. Nie - nie jest to mini koparka, ani zagęszczarka, ale równie przydatne narzędzie. Ma co prawda 12 lat, ale jest w zaskakująco przyzwoitym stanie no i nie tak łatwo mnie nabrać na sztuczki przy sprzedawaniu. Motoryzacja to moja pasja, zatem samodzielnie go sobie podszykuje przez zimę w ojca w garażu, tak aby na wiosnę był zwarty i gotowy do budowy. Trochę mi się dziwnie jeździ bo uwielbiam moje Clio Sport, a tu taki jak żonka go określiła - Żuk Co prawda mury stawiać będzie ekipa ze swoim sprzętem, ale z doświadczenia po przebudowie domu ojca wiem, że takie auto jest bardzo przydatne. Szczególnie że ocieplać i robić instalacje zamierzam sam. A później przy wykańczaniu to już niemal nieodzowny. Niefajnym następstwem zakupu Kangurka jest pozbycie się dotychczasowej sportowej zabawki tatusia. Trzymanie 3 samochodów było by trochę bezsensowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tommies 18.12.2014 15:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2014 Dzisiaj dostałem od architekta adaptującego plan budynku po rozmowie o zmianach. Oczywiście to pierwsza wersja na której jest jeszcze kilka błędów i ileś tam zapomnianych czy niedomówionych spraw, ale .... Ale pierwszy raz poczułem że to będzie mój (nasz) dom. Mój, najmojszy, mojutki, naszutki Nie jakiś tam bezduszny jeden z tysięcy w internecie w postaci pliku JPG jakim ON sam był wcześniej, tylko już mój. Nie jakiś tam bezpłciowy ZX47 tylko to już mój klocek. Taki spersonalizowany i spersonifikowany. Wygłaskany - członek rodziny normalnie. Żywy organizm który rozwija się w naszych głowach i komputerze architekta Miłe uczucie. Nareszcie odczułem choć w części gdzie te pieniądze się podziewają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 15.01.2015 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Nie wiem czy można w dzienniku się wpisać, ale co tam ślad zostawiam, będę kibicować i podglądać... jak to sąsiadka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tojowima 30.01.2015 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2015 Witamy sąsiada całkiem przypadkiem odnalazłam Twój dziennik, gratuluję wyboru projektu i trzymam kciuki za szybką realizację. Zapraszam do naszego dziennika, nie może dużo wpisów, ale mamy dom na płycie, jeśli potrzebowałbyś naprawdę profesjonalnej ekipy, to polecam tych, którzy budowali u nas. Jeśli mielibyście chęć obejrzeć wykonanie na żywo, to zapraszamy, jesteśmy parę minut pieszo od Puszczy. Jeszcze nie mieszkamy, ale SSO stoi. pozdrawiamy Jola z rodziną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.