Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam Serdecznie

 

Na wstępie chciałbym przeprosić jeżeli temat zamieściłem w złym dziale.

 

Mam następujący problem, który nie wiem jak rozwiązać. Jestem właścicielem jednego piętra w domu dwukondygnacyjnym (posiadam 50%). Na parterze mieszkają dwie rodziny (mają po 25%). Piwnice, garaże, strych, elewacja i klatka schodowa są częścią wspólną. Chciałem dokonać rozbudowy garażu o 1,5m w kierunku mojej części ogrodu (ogród podzielny umownie moja 1/2 i sąsiedzi po 1/4) i zrobić zejście z mieszkania na piętrze bezpośrednio do ogrodu. Chciałem wstawić nadproże i drzwi, wykonać schody na garaż i z garażu do ogrodu. Zebrałem pozwolenia od sąsiadów z domu i od sąsiadów za płotem (ponieważ garaż jest na granicy działki - mniej niż 4,5m). Wystąpiłem do urzędu o pozwolenie na rozbudowę. Dostałem odpowiedź, że nie posiadam zgody wszystkich współwłaścicieli. Porozmawiałem z sąsiadami i okazało się, że po śmierci męża jednej z sąsiadek nie zostały uregulowane sprawy spadkowe. Okazało się, że oprócz syna, który z nią mieszka - nie będzie problemu by uzyskać od niego zgodę, żyje jeszcze dwóch innych, którzy mieszkają gdzieś w Niemczech ale sąsiadka nie ma do nich żadnego kontaktu (adresu, nr telefonu, e-maila, nic....).

 

Czy istnieje możliwość uzyskania zgody na rozbudowę gdy:

- ja posiadam 50%

- mam zgodę sąsiadki co posiada 25%

- mam zgodę sąsiadki co posiadała (12,5%, a po śmierci męża posiada 18,75% (swoją część + 1/2 części męża) + udział syna który z nią mieszka czyli 1/3 z części męża - ok 2%) wynika z tego że brakuje mi ok 4 % do zgody wszystkich współwłaścicieli (2 synów z którymi nikt nie ma kontaktu).

 

Jeżeli tak, to jakie muszę teraz podjąć działania? Jakie pismo napisać i gdzie je skierować.

 

Z góry dziękuję za pomoc w moim problemie.

 

Pozdrawiam

trzybeat

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/194814-rozbudowa-mieszkania-brak-kontaktu-z-wsp%C3%B3%C5%82w%C5%82a%C5%9Bcicielami/
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale w pkt 2 jest napisane, że potrzebuję "zgodę wszystkich współwłaścicieli". Nie posiadam zgody WSZYSTKICH współwłaścicieli, ponieważ nie mam do dwóch z nich żadnego kontaktu.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale w pkt 2 jest napisane, że potrzebuję "zgodę wszystkich współwłaścicieli". Nie posiadam zgody WSZYSTKICH współwłaścicieli, ponieważ nie mam do dwóch z nich żadnego kontaktu.

Co to znaczy ze nie zostały uregulowane sprawy spadkowe-to skąd urząd wiedział że istnieją inni współwłaściciele?

Musisz mieć zgodę każdego właściciela lub jego spadkobiercy-brak kontaktu nie ma tu znaczenia-w ostateczności należy ustanowić kuratora.

Urząd wiedział ile jest dzieci, i wiedział, że mąż nie żyje.

Sąsiadka powiedziała, że 2 jej synów wyjechała do Niemiec 20 lat temu i wtedy ostatni raz z nimi rozmawiała. Nikt nie zna ich adresu.

Urząd wiedział ile jest dzieci, i wiedział, że mąż nie żyje.

Sąsiadka powiedziała, że 2 jej synów wyjechała do Niemiec 20 lat temu i wtedy ostatni raz z nimi rozmawiała. Nikt nie zna ich adresu.

W takim razie nie ma podziału i przejęcia spadku spadku.Należy ustalić nie tylko spadkobierców ale także czy przejmą spadek (mogą odrzucić) i wtedy przechodzi na ich spadkobierców.To wszystko jeżeli nie było testamentu.Teraz należy najpierw doprowadzić do uregulowania formalnego własności po zmarłym dopiero potem można uzyskać zgodę.Może okazać się niezbędne powołanie kuratora sądowego.

A w przypadku gdy nie jestem wstanie ustalić spadkobierców (ich adresu, żeby się z nimi skontaktować), to od razu muszę zwrócić się do kuratora sądowego?
A w przypadku gdy nie jestem wstanie ustalić spadkobierców (ich adresu, żeby się z nimi skontaktować), to od razu muszę zwrócić się do kuratora sądowego?

Na wniosek spadkobierców czyli sąsiadki i innych można złożyć do sądu wniosek o podział spadku, udowodnić że nie ma kontaktu z pozostałymi spadkobiercami-wtedy sąd ustanowi kuratora reprezentującego te osoby.

Nie ma innej formy prawnej na obejście czy tylko częściowe uzyskanie zgody.Najszybszym sposobem jest jednak odszukanie tych osób-bo sąd też będzie chciał dowód że nie ma kontaktu z tymi osobami-tu nie wystarczy tylko oświadczenie matki.

 

Niestety do momentu ustanowienia kuratora nie ma nikogo innego kto może decydować w tej sprawie.

Nie wiem czy w tym przypadku ma p.tzw interes prawny aby samodzielnie złożyć wniosek o ustalenie takiego kuratora-warto skonsultować z prawnikiem.(jeżeli nastąpi nabycie spadku to dochodzi jeszcze podatek od spadku)

Edytowane przez Bejaro

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...