michalj007 02.11.2014 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2014 Witam To mój pierwszy post, jednak spędziłem już trochę czasu na forum jako "czytelnik" Planujemy wybudować z żoną dom: KENDRA 2M LINK. Chcielismy w tym roku wykonać fundamenty w październiku, ze względu na niski poziom wody gruntowej charakterystyczny dla tej pory roku, jednak opóźnienie u "majstra" spowodowało, że mógłby zacząć prace dopiero od środy - tj. 5 listopada. Czy nie strzelę sobie w kolano wykonując fundamenty późną jesienią? Poniżej parę niezbędnych informacji: 1) Planowana technologia wykonania: ławy fundamentowe 40x60 (na chudym betonie, bezpośrednio w wykopie bez szalunków - wykop wyłożony folią), potem murowanie z bloczka, dysperbit x2 z obu stron + XPS15cm +folia kubełkowa. Następnie wszystko planuje zasypać piaskiem z zewnątrz i w środku (zagęszczając warstwy co 20cm), w tym roku nie chcę lać chudziaka, nie będzie również wykonywana kanalizacja. Na bloczkach u góry będzie lany wieniec. Mam już wybrany humus (50-60cm na całości), będzie jeszcze wykonywany wykop 50 cm pod ławy. 2) Warunku glebowe - piasek, woda gruntowa pokazuje się na 1,30 m. W okresie wiosennym poziom wód gruntowych podwyższony. 3) Prognozy pogody dla mojego regionu: według wszelkich prognoz co najmniej do 17 listopada - temperatura w dzień od 10 do 14 stopni, w nocy nie spada poniżej 5 stopni na plusie. 4) od 5 listopada do 17 listopada z wyłączeniem niedzieli oraz 11 listopada jest 9 dni roboczych. Można pracować maks do 17 - później wiadomo, jest już ciemno. Czy jest sens zaczynać w tym roku? chodzi mi głównie o przerwy technologiczne - malowanie dysperbitem, ławy po zalaniu też muszą postać trochę tak samo jak wieniec na bloczkach. Czy lepiej poczekać i zacząć w przyszłym roku wszystko dla własnego bezpieczeństwa? z góry dziękuje za odpowiedzi, pozdrawiam Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 02.11.2014 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2014 Czy jest sens zaczynać w tym roku? chodzi mi głównie o przerwy technologiczne - malowanie dysperbitem, ławy po zalaniu też muszą postać trochę tak samo jak wieniec na bloczkach. Czy lepiej poczekać i zacząć w przyszłym roku wszystko dla własnego bezpieczeństwa? Ja bym zaczynał. Jak ekipa zgrana za 2- góra 3 tygodnie zrobi ci stan zero. Dla wylanych ław to i lekki mróz nie straszny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalj007 03.11.2014 10:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2014 sprawa rozwiązała się sama - majster może zacząć dopiero od poniedziałku przyszłego - więc w tym roku zostaje z dziura w ziemi po wybraniu humusu, roboty przesuwamy na początek przyszłego roku. Mogę kupić teraz bardzo dobre bloczki betonowe po 2zł sztuka, boję się że w przyszłym roku cena podskoczy. Czy jeżeli kupie je teraz, postawie na działce i nakryje palety folią, to może im się coś stać przez zimę? o mróz chodzi głównie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 04.11.2014 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Zostawienie wykonanego wykopu na zimę - to poważny błąd w sztuce. Nastąpi znaczna degradacja dna wykopu Jak na razie ciepło, ja bym ciągnął ile się da, jak pisze Jajmar... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vega1 04.11.2014 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 jak zima będzie taka jak się zapowiada - to nie ma z czym czekać. "Zakasać rękawy" i do roboty bo może się zdarzyć, że będziesz w styczniu żałował że nie rozpocząłeś w listopadzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MiśYogi 04.11.2014 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Ja bym też ciągnął, chociaż fundamenty. Zawsze jesteś 30 dni do przodu!Sadownicy mówią: na jesień się każe drzewom rosnąć, a na wiosnę prosi się o wzrost! Ziemia, zanim się wyziębi, trochę ma ciepła w sobie. W grudniu bym wylewał fundamenty, ale bym je czymś przykrył, żeby nie zmarzły, a w pod koniec marca bardzo bym się zastanawiał czy jeszcze nie za wcześnie? Ziemia jest wtedy jeszcze zmarznięta po zimie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
replo 05.11.2014 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Witaj Michale, Ja w tym roku co prawda skonczylem praktycznie stan 0 dla Kendry 2M i innego domu (troche bardziej skomplikowanego). Stawialismy w 4 osoby dwa fundamenty. Co prawda troche inna technologia bo lawy byly wylewane do szalunkow drewnianych, sciany fundamentowe byly wylewane do szalunkow systemowych, Duzo wiecej zbrojenia (ze wzgledu na lany beton) potem dysperbit x3, XPS, folia kubelkowa, zasypywanie piaskiem i ubijanie warstw co 30 cm. Wszystko zajelo nam 4 tygodnie. 3 tygodnie na wylanie betonu w obu domach, potem ponad miesiac przerwy i tydzien na zaizolowanie przeciwwilgociowe dysperbitem, przyklejenie styrobianu i zasypanie. Osobiscie wydaje mi sie ze jak fundament przezimuje to bedzie dla niego tylko na +. PozdrawiamAndrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.