Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w SSO - czy warto kupić?


kadi81

Recommended Posts

Witam,

nie jestem bardzo aktywnym użytkownikiem forum :), ale ostatnimi czasy śledzę je dosyć często, bo myślę o zakupie działki i budowie niedużego domu (na większy mnie nie stać poprostu).

Ostatnio jednak jeżdżąc po okolicy, trafiłem na domy (dwa na jednej większej działce), do sprzedaży w SSO. Byliśmy je zobaczyć, dom ok, rozkład pomieszczeń nam pasuje, metraż też.

Ale wiadomo jak to jest, jest ALE...

Domy wybudowany ok.2007-2008 r. do takiego stanu jak obecnie.

Jak mi powiedział sprzedający, wybudowane dla dzieci, ale poszły w świat, a domy na sprzedaż.

Działka ok. 9ar (cena za ar w tym rejonie to od.7-8 tys./ar).

Dom z maksa, kryty blachą, nie znam się na budowlance za bardzo, więc więcej szczegółów Wam nie podam.

 

Przechodząc do meritum.

Cena na wyjściu 230 tys. Pewnie by stanęło na 200. Warto się w ogóle zastanawiać nad czymś takim? Dom, tzn. budowa stoi lekko 6-7 lat.

Kupując działkę 10 ar wyjdzie mi 70 tys.+media, to pewnie z 90 tys. Zrobiłem sobie orientacyjną wycenę materiałów takiego małego domu, wyszło ok. 75 tys. Do tego robocizna 35 tys. Summa summarum daje to podobną kwotę...

Z tym, że kupując ten SSO jestem czasowo do przodu ze 2 lata (mam już dość wynajmu).

Czy wg Was, bardziej doświadczonych w budowach, jest sens nad tym SSO się zastanawiać? Brać jakiegoś rzeczoznawcę? Czy dać sobie spokój i budować (przynajmniej wiem, z czego i jak wybuduję).

 

Z góry serdecznie dziękuję za jakąś doradę, mądre słowo.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Przechodząc do meritum.

Cena na wyjściu 230 tys. Pewnie by stanęło na 200. Warto się w ogóle zastanawiać nad czymś takim? Dom, tzn. budowa stoi lekko 6-7 lat.

Kupując działkę 10 ar wyjdzie mi 70 tys.+media, to pewnie z 90 tys. Zrobiłem sobie orientacyjną wycenę materiałów takiego małego domu, wyszło ok. 75 tys. Do tego robocizna 35 tys. Summa summarum daje to podobną kwotę...

Z tym, że kupując ten SSO jestem czasowo do przodu ze 2 lata (mam już dość wynajmu)....

 

A dlaczego 2 lata? Jak się sprężysz, to taki stan osiągniesz za pól roku.

Poza tym adaptacja czyjejś budowy to tez masa "papierdologii" i czasu.

Jesteś pewien, że wszystko Wam tam odpowiada? To byłby jakiś ewenement.

Jeśli Twoje obliczenia kosztów się zgadzają i rzeczywiście są podobne, to ja bym się nie pchał w "ruderę budowlana".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie bez sensu taki zakup. Ja już wolałbym wybudować. Zakup stanu surowego według mnie ma sens jeśli na tym będziesz na plusie, jak koszt podobny to buduj sam. Stan surowy otwarty po załatwieniu papierologii to można w 2 miesiące zrobić albo i szybciej (koło mnie powstała parterówka z betonu komorkowego z dachem w ok. miesiąc, ściany nośne to chyba w 3 dni postawili :-) ). Edytowane przez sylwekr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...