Pomozcie

[zdruzgotanA]

Bo nie wiem co robić. W 2005 dostalismy pozwolenie na budowę domu i rozpoczęliśmy budowę. W tym roku planując zrobic podjazd musieliśmy zrobić nowe mapy do celów projektowych i okazało się, że dom jest przesunięty w stosunku do planu o jakieś 3m. Nie wiemy jak to się stało, nikt tego nie zauważył, geodeci twierdzą, że oni wytyczyli dobrze. Wykopy robil człowiek, który miał sie na tym znac. Kierownik budowy nie był przy tym obecny. Na budowie pojawiał sie sporadycznie, naszym zdaniem ma problem z alkoholem, wszystko załatwiał za niego projektant, który zmarł 3 lata temu. Udało mi się odzyskać dziennik budowy i brak w nim wpisów od 2011 roku. A żeby było lepiej po rozmowach z kierownikiem i uzyskaniu decyzji gminy zrobiliśmy podjazd bo jak powiedział kierownik, projekt się zrobi w trakcie. No i też klops. Podjazd jest a dom w innym miejscu czyli niezgodnie z pozwoleniem. Co robić poradźle :’-(

[turalyon]

A są zachowane odległosci od granic działki - tj przynajmniej 4 metry z każdej strony?

[Zdun Darek B]

Jak wielka jest ta działka że nikt nie zobaczył takiego przesunięcia ?

Wpisy do 2011 były , ktoś potwierdzał że wszystko jest OK .........

Jakoś nie chce mi się wierzyć że wykonawca wykopów zachowała wszystkie wymiary samowolnie przesuwając cały budynek o 3 metry .

[zdruzgotanA]

Odległości od granic są zachowane,

[sSiwy12]

1. Projektant.

2. Projekt zastępczy zagospodarowania działki.

3. Zmiana PnB w tym zakresie.

 

Jeśli zachowane są minimalne (ustawowe) odległości od granic działki i od innych obiektów na działkach sąsiednich (jeśli są takowe), oraz jeśli nie przekroczono wyznaczonych (MPZP lub WZiZT) linii zabudowy, to w zasadzie jest to prosta "sprawa" administracyjna, do ogarnięcia nawet przez średnio kumatego projektanta.